Kazimierz

Właśnie słucham muzyki przez Mconnect i - tak jak napisałeś - widzę wybrane przeze mnie albumy i moje listy ulubionych. 😊 Pewnie jeszcze musi minąć trochę czasu, zanim zupełnie przyzwyczaję się do nowego interfejsu. Tylko nie mogę nigdzie znależć zakładki z wyselekcjonowaną muzyką wysokiej rozdzielczości HiRes - w TIDAL-u była specjalna podstrona dedykowana tylko takiej muzyce z podziałem na gatunki. W Mconnect można odczytać informację o jakości, ale dopiera po rozpoczęciu odtwarzania. W każdym razie - mam zajęcie na majówkę. 😊

Ok., dziękuję. - na pewno skorzystam z podpowiedzi. 👍 Spróbuję w wolnym czasie zapoznać się bliżej z interfejsem Mconnecta, może wtedy zobaczę więcej pozytywów niż na pierwszy rzut oka. 🙂

Panie Tomku, zainstalowałem Mconnecta i rzeczywiście działa. Jak dla mnie, interfejs nie jest może tak przejrzysty i uniwersalny jak w TIDAL-u, ale umożliwia bezpośrednie sterowanie wzmacniaczem sieciowym Marantz PM7000N. Nie wiem, jak wygląda wersja płatna Mconnecta - być może interfejs jest bardziej dopracowany i intuicyjny. Ale póki co jest to już jakieś rozwiązanie. Uprzejmie dziękuję. 😊 Pozdrawiam.

👍 Dziękuję.

Zresetowałem PM7000N, poprzez przywrócenie ustawień fabrycznych. Przy okazji bardzo wnikliwie i uważnie skonfigurowałem ustawienia sieciowe. Marantz działa bardzo dobrze z jednym małym wyjątkiem: nadal nie jest widoczny w aplikacji Tidal. 😊 Dzięki McKarmi i Piotrowi Sonido teraz już wiem, że jest to spowodowane brakiem Tidal Connect w oprogramowaniu Marantz PM7000N. Szkoda, bo takie fajne urządzenie nie powinno mieć tego typu drobnych mankamentów, które zaniżają radość korzystania z niego zwłaszcza, że dodanie Tidal Connect mimo, że wymaga znacznych zmian w oprogramowaniu jest możliwe do realizacji poprzez wprowadzenie 1 lub 2 aktualizacji. Ale wtedy czym różniłby się Marantz PM7000N od np. wzmacniaczy zintegrowanych serii 40 lub 50? Chyba tylko korzystniejszym wyglądem zewnętrznym i... ceną. 😊 Pozdrawiam.

Dziękuję - faktycznie cały problem sprowadza się do braku Tidal Connect. Dziwna jest polityka producentów sprzętu audio - robią ukłon w kierunku jednej Platformy streamingowej (Spotify Connect), a zapominają o drugiej, choć w gruncie rzeczy oznacza to, powiedzmy, mało eleganckie traktowanie klientów, którzy chcą mieć dostęp do różnych źródeł muzyki, albo drogę na skróty. Mam jeszcze pytanie: czy BubbleUPnP nie wpłynie na pogorszenie jakości odtwarzania w porównaniu z Heosem? 🙂

Bardzo dziękuję za konkretną, wyczerpującą odpowiedź. Tak, jak opisywałem wcześniej, reinstalowałem Heosa i Tidala, zrestartowałem Marantz PM7000N i wnikliwie przeanalizowałem konfigurację sieci, a przy okazji sprawdziłem aktualizację oprogramowania. Wszystko jest w najlepszym porządku, a problem nadal istnieje. Zacząłem więc podejrzewać, że albo jestem kolejną osobą, która musi uznać wyższość niedoróbek programistycznych nad wygodną użytkowania sprzętu, albo,... tak ma być. Cieszę się, że choć w tym zakresie moje wnioski były słuszne, co potwierdził Pan Piotr Sonido. Wielkie dzięki!!! Mimo, że nie do końca jestem zadowolony z ostatecznego efektu, to przynajmniej już na spokojnie będę mógł się zająć instalacją i konfiguracją aplikacji Mconnect. Przy okazji, DZIĘKUJĘ wszystkim za pomoc i miłą, pouczjącą dyskusję. Pozdrawiam.

Sprawdziłem i niestety, nadal apka Tidal nie widzi Marantza PM7000N. Zaczynam podejrzewać jakiś błąd w konfiguracji sieci w Marantzu. Chyba za wcześnie włączyłem PM7000N po zresetowaniu, bo nadal pamiętał wszystkie dane i ustawienia sieci. Juro zrobię to jeszcze raz. 🙂 Dziwne jest to, że nie ma żadnych problemów z odtwarzaniem ze Spotify, więc chyba konfiguracja sieciowa jest Ok. Serdeczne dzięki. Juro sprawdzę Mconnecta Life i napiszę o efektach.

Dziękuję, sprawdzę i odpowiem.

Witam wszystkich Forumowiczów. Problem z Tidalem, a właściwie z aplikacją Tidal polega na tym, że po kliknięciu ikonki sieciowej u góry, z prawej strony ekranu powinienem mieć możliwość wyboru urządzenia sieciowego, które będzie bezpośrednio odtwarzało wybraną muzykę - tak, jak np. w aplikacji Spotify (ikona sieciowa znajduje się na dole ekranu). Aby odtwarzać muzykę w jakości HiRes, najpierw muszę wybrany album zapisać na listę ulubionych, a potem dopiero odtwarzać za pośrednictwem aplikacji HEOS na urządzeniu docelowym - wzmacniaczu sieciowym Marantz PM7000N. Restartowałem router, telefon oraz reinstalowałem obydwie aplikacje: HEOS i Tidal. Niestety, aplikacja Tidal, po kliknięciu w ikonę sieciową pokazuje tylko jedno urządzenie sieciowe: "To urządzenie", czyli mój telefon, a nadal nie "widzi" wzmacniacza PM7000N. Takiego problemu nie ma w przypadku odtwarzania ze Spotify, tyle że jakość pozostawia wiele do życzenia. Z różnych względów nie mogę wymienić sprzętu audio, zresztą Marantz z audiovectorami QR1 gra pięknie - do pełni szczęścia brakuje tylko bezpośredniego odtwarzania wybranej muzyki z Tidala. Jak "zmusić" aplikację Tidal, żeby zechciała "zobaczyć" inne urządzenia sieciowe, a przede wszystkim Marantz PM7000N? Bardzo proszę o pomoc, być może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym problemem. Kazimierz