fluid81

Dla niektórych to jest właśnie profesjonlana kalibracja - zabawa suwakami .

Tak naprawdę , to mało co rozkminiam nad Twoimi wymysłami,telewizorami , oraz zasobem posiadania , ale muszę przyznać , że miałeś rację w temacie jasności Twojego oleda . Jestem zaskoczony i to bardzo ,że srednia to 1260 nitów. W Związku z tym zmieniam zdanie : większa jasność = szybsze wypalenie , niestety . Przy tym nadal trzymam się swojego . Poza tym , Ty na swojej plazmie gt nie dorobiłeś się powidoków. Ja z kolei na swoich g30 , vt60 jak najbardziej tak , a plazmy na wypelenia były mniej podatne , niż oledy .Stąd też życzę powodzenia, by obecny oled służył Ci również te 10 lat(jak plazma) bez żadnej usterki .

Oczywiście, że znasz . Oczywiście nadal błądzisz i nie wiesz , o co chodzi . Ale ok . Na koniec : powinieneś się cieszyć, że średnia hdr Twojego oleda to poziom poniżej 900 nitów. Wolniej Ci się wypali ten Twój oled Pozdrawiam

Porównywałeś tv w warunkach sklepowych i na takim porównaniu bazujesz ?? Jeśli tak , to zgadzam się z Tobą. Zostawmy w takim razie ten temat. Jak znajdziesz chwilę, to poszukaj w sieci ślepych testów Shootout organizowanych co roku , w których to właśnie Philips zajmuje głównie ostatnie miejsce .

Mnie również się nie chce 😉 Nie rozumiesz ,czy nie chcesz zrozumieć, że poziom 1300 nitów to wartość szczytowa , którą podaje producent ? To trwa naprawdę chwilę . Srednio ( jestem w stanie się założyć nawet ) ten poziom w przypadku Twojego oleda zejdzie pewnie w okolice 900 set nitów a nawet niżej . Wątpię, aby istniały kiedykolwiek monitory bazujące na matrycy pdp , dlatego nigdy na taki nie trafiłeś. Raczej referencja na tamte lata wygląda zupełnie inaczej , niż obecnie . Niewątpliwie niecałe 2 dekady temu z całą pewnością referencją były Plazmy Pioneera i każdy producent robił wszystko , by do tej referencji się zbliżyć .

Opowiadasz totalne bzdury . Panasonic skupił się na jakości generowanego obrazu . Dlatego płaci grubą kasę za najlepsze, wyselekcjonowane matryce oled od LG.Dodając do tego świetna elektronikę, tworzy najlepsze oledy na rynku . A został w tyle , ponieważ odpuścił multimedia. W pierwszej kolejności postawił na jakość, dlatego nawet jako ostatni z producentów zaimplementował w swoich oledach hdmi 2.1 . Profesjonalna kalibracja , to coś więcej niż Ci się tylko wydaje. Byłeś kiedyś świadkiem takiej kalibracji ? Ja tak . Mojego oleda kalibrował mi Maciek Koper .Gdybyś zobaczył jak to się odbywa krok po kroku , jak to wygląda, to nie opowiadał byś tego typu bzdur .

Poziom obecnych oledów jest bardzo dobry , a nie tylko dobry . Kiedyś referencją były Plazmy Pioneera. Obecnie obrazem referencyjnym są monitory Studyjne . Jest to poziom , do którego w mniejszym/większym stopniu zmierza każdy producent telewizorów Jeżeli np.Sony opracowywuje, tworzy najnwoszy komercyjny tv bazujacy na matrycy oled , to z całą pewnością zmierza ku temu , by parametry takiego tv chociaż w jakimś stopniu zbliżyły się do poziomu jego monitora referencyjnego . Więc nie , opowiadaj, że monitory to materiia, która nie ma tu znaczenia , ponieważ ma i to znaczenie zasadnicze . W jakimś stopniu taki referencyjny minitor jest wzorem , a producent prubuje choć odrobinę z technologii takiego mobitora studyjnego wpisać w taki nowy tv ,oczywiście tnąc koszta na maxa .

Akurat na tą "profesjonalną" kalibrację mocno przymykam oko . Reszta 'pakietów' , w tym ceny są całkiem całkiem 😉

Na temat zakupów u Kikiego , jego pakietów dla "członków" mógłbym wiele powiedzieć. Wydałem u Niego w sklepie , niech policzę.... a ze 45 tys złotych ... Min. miałem na myśli zakupy u niego .Do pewnych rzeczy mógłbym się przyczepić, za inne chwalę sobie zakupy u Niego .Generalnie poleciłbym kupno tv w Loco każdemu.

Nie wiem jak świecą oledy Sony w domowych warunkach . Wiem , że w przypadku produktów Sony , konkretnie oledów dużo płacimy za samo Logo , choć myślę, że warto , bo to jedyne oledy na rynku rodem z Japoni . No może jeszcze Sharp i Panasonic mają jeszcze coś wspólnego z krajem kwitnącej wiśni. Wydaje mi się, że obecnie flagowe oledy wszystkich marek profesjonalnie skalibrowanego będą generowały obraz na podobnym poziomie i w ślepym teście ciężko byłoby znaleźć jakieś różnice. Samsung/Sony generują wyższy poziom hdr za pomocą kropki kwantowej. Lg to te nowe panele Oled Evo swiecące jaśniej , Panasonic również w jakiś tylko sobie znany sposób podbija jasność swoich oledów(należy pamiętać, że Panasonic dostaje od LG tylko wyselekcjonowane panele najwyższej jakości) , zostaje jeszcze Philips, Toshiba ( chyba również jeszcze japońska produkcja ) . Jeśli już jakieś znaczacę różnice, to raczej pod kątem jasności hdr . Jeśli mowa o referencji: to wydaje mi się że nawet oledowi A95L po profesjonalnej kalibracji będzie brakowało naprawdę dużo, bo referencja to monitory studyjne. Tym bardziej nie ma możliwości, aby komercyjny oled nawet zbliżył sie do tego poziomu tuż po opuszczeniu fabryki 😉

1300 nitów w przypadku Twojego oleda , to wartość szczytowa , chwilówka. Srednio pewnie wychodzi max 900 nitów, może nawet nie . Raczej nierównomierne podświetlenie matrycy , a nie jasność nierównomierna . Zjawisko powszechnie występujące nawet w oledach , w mniejszym/większym stopniu , którego nie jest w stanie wyeliminować nawet profesjonalna kalibracja , ponieważ to fizyczny defekt . Dlatego warto kupować tv tam , gdzie sprawdzają przed wysyłką,wydaniem tv klientowi : podświetlenie matrycy, zafarb i podobne tego typu kwiatki . Tylko Panasonic oferuje modele już w dużym stopniu poprawnie skalibrowane zaraz po opuszczeniu fabryki . Reszta koniecznie wymaga kalibracji , choćby wstukania , przepisania z kartki ustawień, skopiowania z modelu skalibrowanego profesjonalnie - choć to tylko działanie zastępcze . Inaczej mamy do czynienia z zakłamanym obrazem ,który na pierwszy rzut oka będzie nam pasował . Hdr w przypadku Oleda rządzi się innymi prawami w stosunku do Hdr w ledzie . Czerń/kontrast oleda powoduje , że hdr na poziomie powiedzmy już 900 nitów gwarantuje super wrażenia,których w przypadku leda doświadczymy na dużo wyższym poziomie . W jednym z artykułów na hdtv Polska Maciek Koper opisuje tą zawiłość.

Pewnie że tak . Nie ma co szukać problemu na siłę 😉 Oledy to genialny obraz za przystepną cenę.

No to pogratulować, ponieważ te najnowsze mają niby coraz to lepsze zabezpieczenia i w ich przypadku jeszcze bym dawał jakieś szanse na brak wypalenia , ale nie w modelach sprzed 7 lat . Pierwsze modele padały jak muchy . Szczerze , to trudno mi uwierzyć, że w takim okresie przy korzystaniu z Xboxa u Twojego brata nie pojawiły się jeszcze żadne wypalenia , ale ok . Niech sprawdzi na białym tle 😉 Oledy do gier są idealne , głównie ze wzgl na szybkość reakcji matrycy . Ledy nie mają startu , no ale te wypalenia ....

Minus oledow , to wypalanie , ale nie jasność. Plazmy , były podatne na wypalenia , ale w ich przypadku w pierwszej kolejności tworzyły się powidoki (które można było rozładować) , później w miarę katowania tv wciąż statycznymi obrazami następowało trwałe wypalenie . W przypadku oledów nie ma czegoś takiego jak powidok, a stopniowe wypalanie matrycy i żadne zabezpieczenia w postaci radiatorów odprowadzających ciepło (stosuje je Panasonic i chyba Philips ) czy rekompensacja pikseli , nie powstrzymają tego zjawiska . To największa bolączka technologi oled . Większa jasność= szybsze wypalenie matrycy , stąd też ograniczenia w postaci generowanej ilości kandeli przez oledy . Najnowsze , w sumie głównie to flagowe modele generują już jasność na poziomie 1000 nitów, a to już w zupełności wystarcza . Z czasem stanieją 😉 Lata temu Plazmy Pioneera również kosztowały krocie 😀

Micro Ledy Samsunga . W kilku parametrach generują obraz lepszy od oleda przy zachowaniu tego samego poziomu czerni . 75 calowy Micro Led Samsunga to koszt 400 tys PLN . Szkoda tyle kasy na telewizor, co 😉