PanKlor

Tego nie napisałem. 😛

Jako tryb dźwięku masz włączony podczas oglądania filmu albo słuchania radia?Po czym wnosisz ze subwoofer nie działa? Wykonałeś kalibrację?

Albo listwa tak jak koledzy radzili albo przewody głośnikowe w formie taśmy. O takie coś https://www.amazon.com/FRANKEVER-Adhesive-Conductor-Electrical-Connectors/dp/B07K84VBZ3 Potem to kilka razy malujesz i jest praktycznie niewidoczne.

Spróbuj w miarę dużego zamkniętego suba.

Zdanie sąsiadów reguluje się gałką w AVR a nie liczbą kanałów. 😉 Kwestia systemu kalibracji. Tak czy inaczej nie kupiłbym amplitunera bez Diraca. Koszt adaptera bezprzewodowego do suba to ~600 PLN. Na Twoim miejscu planowałbym 1 suba w lewym gónym, a 2 w prawym dolnym rogu ostatniego planu.

Albo oglądasz za cicho albo niewłaściwe filmy Każdemu według potrzeb. Ja też mam kilka pomysłów na zmianę ale w sumie mam przyzwoicie grające kino (5.2.4) a poprawienie go wiąże się z nakładem czasu, pracy ibjakims tam remontem w świeżym mieszkaniu. Wymiana amplitunera i użycie tanszej/mniejszej końcówki to najszybszą opcją ale poprzeczka jest zawieszona dość wysoko i jak na razie tylko AVR21 spełnia wymagania Słusznie. Za to czasami warto dać sobie czas na przemyślenia. Jak masz możliwość sprawdź większe subwoofery. Do równiejszego niz masz basu dojdzie jeszcze efekt kinowy. Różnie to nazywają, strzał w klatę itp.

Zaplanuj sobie 5.2.2, nie pożałujesz. Nie trzeba robić wszystkiego od razu ale zaplanować warto.

Taki układ dużo lepszy. Kombinuj. Może trochę inny stół

To wymaga trochę czasu. Sb1000 to sub który robi wow w porównaniu do budżetowych konstrukcji. Chcesz mieć u siebie wow to sb3000 sprawdź albo takiego Klipscha o których piszę tomw.

Nie. Większość filmów to dalej 4k + HDR. Trzeba do AVR5. AVR10 i w górę mają już licencję i mikrofon zawarty w cenie. Przy czym mówimy o chyba najlepszym obecnie systemie kalibracji. Trzeba... z moich doświadczeń trwa on krócej niż w przypadku Audyssey które czasami lubi się wywalić i trzeba powtarzać od nowa. Pod tym kątem akurat Dirac wygrywa. Dodatkowo ustawienia robisz na komputerze a nie AVR/telefonie z malutkim ekranikiem. To kolejne duże ułatwienie. Gdybym miał do wyboru Diraca vs Audyssey pod kątem łatwości użycia to dalej wybrałbym Diraca. Jedyna zaleta Auyssey to to, że jest teoretycznie bezpłatny ale żeby choćby odrobinę zbliżyć się do możliwości Diraca (korekcja krzywej) trzeba kupić aplikację na telefon albo tablet (tablet dużo wygodniejszy). Z moich doświadczeń sam Audyssey jest dużo mniej stabilny i nie zgłasza błędnych/niedokładnych pomiarów. Żeby była jasność XT32 w Denonie/Marantzu potrafi zrobić bardzo dużo. Dalej jednak dużo brakuje do Dirac Live, o DLBC nie wspominając. Żeby się zbliżyć to mamy 2 kroki 1) aplikację za 20 USD o której wspominałem wyżej 2) Multeq-X dużo droższy oraz też wymaga dedykowanego mikrofonu.

Dirac? Jakie to kłopoty? Trochę sztuczny problem ... IMHO nie ma wiekszego sensu kupowanie TV 8k bo nie ma takich materiałów. Chyba, że koniecznie chcesz podłączać konsolę albo PC z VRR/ALM pod TV. To dobry model ale już dość leciwy. W sklepach jest następca X6800h.

Od tego jest porządna korekcja. Działa to tak, że najpierw obsługiwany jest głośnik który wg systemu jest najdalej (czesto ten z adapterem, bo nie chodzi o fizyczna odleglosc a czas miedzy nadaniem sygnalu a jego odebraniem orzez mikrofon) a dopiero wg niego ustalane są opóźnienia innych kanałów.

Nie zrobisz poprawnie 4 atmosow bez odsuniecia kanapy od ściany na jakieś 1.5 metra.

Tak ogólnie rzecz biorąc to mogą być. Produkt produkowany w mniejszej skali mimo prostszej konstrukcji może być sprzedawany drożej żeby zwróciły się nakłady na jego opracowanie. Kolejna kwestia może być pozycjonowanie produktu przez producenta i sprzedawanie go drożej jako bardziej niszowy. Albo jedno i drugie i pewnie jeszcze coś by się znalazło.

To raczej stałe pomieszczenia niz zmienne. Skosy odpadają, sufit music być powiedzmy maks 3m. Resztę tzn. ustawienie kolumn i miejsca odsłuchu robisz podobnie jak dla systemu stereo/kd. Jak tego się nie da zrobić to nic nie zagra dobrze i upfiring powinien być najmniejszym zmartwieniem.

Na przykład w takie https://www.svsound.com/products/soundpath-wireless-audio-adapter Tylko, że to zawsze doda te kilkanaście ms opóźnienia. Wypadałoby mieć amplituner który ma 2 niezależne wyjścia na subwoofer I jego system korekcji sobie z tym poradzi. Alternatywą jest włączenie dodatkowego dsp w tor subwooferow. Chociaż oczywiście można zacząć bez tego i sprawdzić czy efekt sprosta oczekiwaniom.

Jakie to zmienne? To zaproponuj im nieplanowany remont salonu. Ciekawe co powiedzą Jasne, że za 3500 pln nie złoży się systemu z Atmosem. Natomiast jeżeli ktoś chce spróbować upfiring to ja bym nie zniechęcał. Sprawdzić lokal, kupić jakieś w miarę markowe glosniki i jest spora szansa, że efekt będzie wystarczający.

Oba są prawdziwe. Kwestia pomieszczenia (wysokość, materiał stropu, odległość) i tego czy mówimy o zabawkowych belkach czy trochę większych przetwornikach.

Tak, kabel ok tylko zastanow sie czy 1.5 Ci starczy. Subem warto pojezdzić po pomieszczeniu. W tanich amplitunerach sygnał podawany na sub1 i sub2 jest taki sam (ta sama korekcja). Jak masz jednego suba podlaczasz pod sub1.

ok Tak. Szukaj kabla RCA do subwoofera. Podłączasz go do pre out sub. SP1 i ustawiasz w menu typ głośnika.

Akurat to w Twoim przypadku jest to bez znaczenia. Spotify Connect działa natywnie z Denonem i heosa nie musisz nawet dotykać. Ustawienia i kalibracje i tak zrobisz używając OSD. BTW każdy obecnie produkowany avr który ma 7 kanałów wzmocnienia będzie wspierał Atmos. Druga strefa to użycie np. 2 wzmacniaczy z 7 żeby inna muzyka plumkala w kuchni np. Tylko wtedy tracisz te 2 kanały w podstawowej strefie. Temat stref jest Ci krótko mówiąc obojętny. Po prostu nie podłączysz tego.

Budżetowo s970 z Amazona za ok 2000-2200 powinno się udać. Może być też Yamaha V6A. Jeżeli możesz sobie pozwolić na większy wydatek to Pioneer lx305 lub Onkyo 7100, oba z Diraciem.

Jak budujesz dla siebie dom to pewnie trochę łatwiej niz gdy kupujesz mieszkanie. Ale nie jest to niemożliwe. Problemem jest chyba kolejność planowania lub w ogóle uwzględnienie audio w planie. Ja miałem stare kino 5.1 pod które plan był zrobiony. Atmos i kolejny sub niestety nie (jak kupowałem mieszkanie to stare kino jeszcze grało, zepsuło się pół roku po przeprowadzce stąd ponowne zainteresowanie tematem) i dlatego pewne rzeczy można by zrobić sporo lepiej.

Rozumiemy... sam mam kino w salonie.

Akurat SB-1000 jest zgrabniutki jak na to co potrafi. Ale prawdą jest, że do basu trzeba dwojga (też się kiedyś broniłem ale jakoś miejsce na większego brata SV SB1000 Pro się znalazło 😉 ). Jak ktoś nie słyszy (a nie słyszy bo z jednym subem nie usłyszy) to niech zaufa REWowi i zobaczy czego nie słyszy. 😉