yayayaya

zostawiam ślad historii co dłużni jesteśmy kolegom i koleżankom którzy wrócą tu i za kilka lat. Kolejne kroki historii 1. przypadkiem zmiana kolumn - martin logan 60xti. 2. ale wcześniej zdobycie wiedzy teorytycznej o pozycjonowaniu kolumn w pomieszczeniu itd - szukajcie rational speaker placement. Lintony śpiewały jak nigdy. wow. 3. jednak logany lubią prąd. Próbowałem SA30.Dobry wzmacniacz ale zabrało mi tupania. Nie wiem. Prędkości. Niby wszystko miał. 4. kupiłem używanego ale idealo rotela 1592 v1. ten tupanie ma 5. po drodze domeblowanie, wielki dywan cco waży z 30-40kg. 6. ponownie mozolne ustawianie loganów. Gra muzyka. Dalej próby z dirac i korekcją. Lub kondycjowaniem żony w kierunku poprawy akustyki ... ale jest 100x lepiej niż już bywało. Ze wszystkich powyższych punktów do tej pory - największą różnicę zrobiła nie zmiana kolumn (blisko) ale ustawienie kolumn. Serio różnice 1cm potrafią znacząco wpływać na dźwięk.

Siemka standardowy statwy foto (wpinam starego sony nexa) na umik to jak wspomniane 3/8 (umik) na 1/4 (statyw)? umik czeka, zła akustyka czeka, przyzwoite już ustawienie kolumn itd czeka, demo diraca czeka

Nie pamiętasz czasem gdzie? mam ofertę ale nie jest tak dobra.

Proszę się nie śmiać z moje opinii o denon. Marka nie kojażona z Haj hajfi. Ale mają topowe pudełko. Nie mam pojęcia czy to może grać wspaniale czy nie. Dementuję. Nie rozważam yamachy i jak wspomniałem nie brałem pod uwagę CA. Na scenie SA3000, 9000a, naim i lyngdorf. Tej kolejności, na teraz.

dziękuje za uznanie ale temat ciekawy. Firma raczej od pitu pitu nie od hi hi-fi. Patrząc na parametry to klocek dual mono o wadze dwóch wznacniaczy. Pytanie czy to gra bo kilogramy same z siebie nie grają

CA z lintonami jest dużo opinii że gra słabo jasno więc nie jest na liście. Gato nie brałem pod uwagę ale też ze względu na cenę raczej nie. Jeśli zagra, arcam ma wszystko. Pewnie cenę realnie w budżecie. Korekcję, moc której wystarczy na zawsze, łączność, potencjalnie dac na poziomie który nie będzie mi sprawiał dylematu czy nie kupić zewnętrznego Jeszcze mi wieczorem będzie plumkał w klasie A. A jak nie zagra to będzie ciekawa nauka i dobra baza do wyciągania wniosków. Obawiam się że będzie ciemno z lintonami ale mam nadzieję że się zaskoczę pozytywnie. Okablowanie QEDa w teorii to też dobra para do tego zestawu jest. Aż szkoda że nie zostawiłem starych qedów aniversary czy jak się to nazywalo. Były "żywe" na górze. Signature nie zamulają i mają znacznie wyższą klasę ale te poprzednie mogłyby pasować nawet lepiej. Pytanko do Was - preferowany sposób podłączenia do PC. Mogę coax, toslink, usb. Do tej pory mam toslink i jakieś sensowne kable Jest jeszcze taki wynalazek jak pma-2500ne który to z rodziny niepoważanej ale jest topowym modelem o wadze dwóch wzmacniaczy i zbiera dobre opinie. Ktoś słuchał?

To. Na tą chwilę po czytaniu teorii i waszych rekomendacji i jeszcze recenzji to najbardziej wierzę w arcama którego skreslalem i pewnie będzie pierwszy do odsłuchania. Trochę "nie wygląda" ale to ma grać. To. Na tą chwilę po czytaniu teorii i waszych rekomendacji i jeszcze recenzji to najbardziej wierzę w arcama którego skreslalem i pewnie będzie pierwszy do odsłuchania. Trochę "nie wygląda" ale to ma grać. Dostępny w cenach 10costam do 12900. Taka inflacja? Naima bym miał za dyszke i tak uważam że to sporasno. Ciekaw jestem faktycznej ceny arcama.

okej to Arcam wraca na listę Z tym pełnym umeblowaniem to jeszcze trochę jednak zajmie. Trudno coś wybrać. Jednakże, wpłynie to tylko pozytywnie na akustykę dotłumiając. Arcam ma swoją czy dokupioną technologię korekty. Działa to fajnie? Jak macie w ofercie arcama i audiolaba to i chętnie usłyszę opinię/rekomendację i chętnie na PW zapoznam się z ofertą na 7000a/9000a i odpowiednik Arcama. Jeden reminderek. Gram tylko z cyfry. Źródłem jest pc. Mogę się podłączyć USB, SPIDIF, optykiem. Kluczowa jest jakość DAC we wzmacniaczu bo z tego będzie to grać.

O kurde no to mi podciales skrzydła. Zakładałem, że ktoś to lokalnie robi przyzwoicie. To nie jest technologia rakietowa. Na papierze wydruki foto w dużym formacie i przyzwoitej jakości zamawiałem bez problemu.

Oglądałeś, dotykałeś jakieś?

Na szczęście w nieszczęściu pogłos wracający ze schodów do miejsca odsłuchu jeet niewielki. Rozważam zamówienie zdjęć na panelu akustycznym. Spory koszt ale pewnie ogarnie. Rzeczy rozważam równolegle i wciąż interesuje mnie macz lintonow i docelowej dobrej elektroniki. Chętnie opinia kogoś kto tych par posłuchał

Ca odradzał mi sprzedawca jako słabą parę. Sugerował arcama ale pewnie nie podejdę ze względu na ogólnie bardzo mieszane opinie i dyskotekową charakterystykę. Co do budżetu. Audiolab 9000 lyngdorf czy atom mogę mieć bardzo dobrej cenie. Taki naciągnięty budżet to 10k brutto. Al pewnie lądowałby bliżej siedmiu.

Cześć. Podbijam temat moich Lintonów. Pomożecie? Dostałem rekomendację na Naim Uniti Atom jako dobrą parę do wafli Spoglądam dalej nieśmiało na Lyngdorfa. Jest zawsze opcja Audiolaba 7000a/9000a. Odnośnie ogarnięcia powierzchni lintonami. Jest spoko. Można grać głośno. Nie brakuje basów. Dobrze myślę że możliwość dostosowania się do akustyki pomieszczenia mając Lyngdorfa może się przełożyć na jakość odsłuchów? Pomieszczenie nie jest finalnie umeblowane. Akustyka nie jest dobra. Jest długi pogłos z klatki schodowej na który nie mam jeszcze pomysłu. Okablowanie: optyki jakieś lepsze, głośnikowe qed signature revelation.

Sorry za bajzel sobota rano ściana za kolumnami płyta wiórowa 2cm, lamele drewno, pod spodem 8mm pianki pod panele więc takie amatorskie pusto-gęsto z dyfuzorem Po głowie chodzą mi jeszcze lingdorfy (pomieszczenie nie ma dobrej akustyki - jeszcze muszę nad tym pomyśleć... długie echo z klatki schodowej, duże okna) oraz z innej parafii nasze własne wzmaki taga. Nie wymagam niewidomo czego na wysokiej głośności. Dzisiaj posłuchałem rano i przykladowo simply red płyta stars się rozjeżdża - brakuje dynamiki i precyzyjnego podania poszczególnych instrumentów. Dire stairs - Mark ma wokal wycofany i obniżony.

Cześć. Podłącze się pod temat z prośbą o wasze sugestie. Mam już warfedale Lincoln. Wzmacniacz pm6006. Gram pliki FLAC z pc/mediacentet przez optyka. Duży otwarty salon łączna powierzchnia około 50 m w zasadzie po podłodze podobna do kolegi tyle że sufit prosty. 2.8m. Nie do końca jestem zadowolony z połączenia tego wzmacniacza i kolumn. Barwa jest raczej okej natomiast brakuje mi trochę sceny. Góra i środek lepszej artykulacji. Ogólnie często robi się po prostu gęsto w dźwięku i nie jest to podane jako indywidualne dźwięki. Trochę poczytałem i okazuje się że do dużego pomieszczenia już pewnie średnich głośności przydałby się jednak mocniejszy wzmacniacz. Zakładam też że wbudowany w marantza dać jest wąskim gardłem. Jedyny rozsądny kierunek to wymienić wzmacniacz na coś z wejściami cyfrowymi. Pomysły są od Cambridge przez Yamahę po lingdorfa. Budżetu nie określam. Komfortowo czuje się w okolicy 5k ale jeśli uwierzę że to klocek ostateczny na kolejne 10lat miłości to komfort wzrośnie