Mialem kiedys do mojego HK355 (gdzie raczej roznicy jakiejs duzej nie ma miedzy moim modelem a nowszym HK360) B&W 685, centralny kef (model jakis niski i nie pamietam jaki ), tylne surroundy to Atlantic technology (jakies amerykanski, znane na amerykanskim rynku jezeli chodzi o THX). Powiem ze w stereo jak na kino domowe graly wystarczajaco. Jak widzisz to byl jeden wielki mix. Po jakims czasie dokupilem B&W 602 S3 podlogowe. Konfiguracja troszke sie zmienila wtedy do 602 s3 poszly na przod (wiadomo ), 685 na boczne surround, a atlantic tech na tyl. Po zmianie mieszkania, zmienil sie uklad pokoju i umeblowania. Ustawienie odleglosci ponowne z miareczka w reku, poziomy wedle uznania i mozna bylo byc juz zadowolonym Pewnie sie zapytasz dlaczego nie urzylem automatycznej konfiguracji? Za duzo osob narzekalo ze po automatycznej konfiguracji HK jakos nie gra zarewelacyjnie, wiec nigdy nie probowalem. Niektorzy twierdza ze HK i B&W beda za jasno grac razem. Mi bynajmniej dzwiek sie podobal. Ale to jak wiemy kwestia gustu. Jedynym mankamentem HK jest ze duzo placisz a malo mocy na glosniki . Mam na mysli przy sluchaniu muzyki w stereo. Przy ogladaniu filmow 50% glosnosci raczej nie przekraczam. Jak jest akcja + efekty to jest masakra w pokoju . Kiedy w Sevenoaks znalazlem oferte na Dali Suit postanowilem pczytac. Malo recenzji na ang forach. Znalazlem kilka i ku zdziwieniu osoby ktore nabyly je dziwily sie, dlaczego ludzie ich nie kupuja. Duzo superlatyw do ich adresem. Ja osobiscie rozwazalem zakup Epos M22i, B&W CM7, ale widzac promocje postanowilem popytac. No i suma sumaru wybralem Dali, nie tylko ze wzgl na okazyjna cene ale tez ze wzg na to, ze EposM22i sa lepsze bardizej detaliczne od CM7, a Dali sa interesujace, latwe w ustawieniu, ogromna przestrzen, no i 90dB Sensitivity. Jak na moje ucho taki budzetowy sprzet (jak to niektorzy okreslaja) jest wystarczajacy jak dla mnie. Mozna z niego czerpac przyjemnosc. Sluchajac w stereo podlaczane do CA azur 740A zaczyna sie strefa w krotej doceniam Dali (dlatego namawiam do osluchu przy wzmacniaczu zintegrowanym). Czy beda to Dali czy inne glosniki. Wtedy to wlasnie bedziesz wiedziec ile sa warte i jak naprawde zagraja. Graja dobrze praktycznie z kazdym rodzajem muzyki. Czy to jest jazz, blues, myzka powazna, rock, indie, cyz nawet jak ja lubie zaszalec z hyperdub, lub ostatni dubstep poprostu miodzio. Mam kilka dubstepowych kawaleczkow gdzie bas schodzi tak nisko, prawie mozna zwymiotowac po dludzym sluchaniu, kobietka spiewa sobie do tego gdzie wszystko jest wyszczegolnione i wyodrebnione a bas nigdzie sie nie gubi. Przy Nora Jones kawalkach, jej wokal zaczyna naprawde robic wrazenie przy 60% glosnosci z mojego bidnego CA740A. jest glosno naprawde. A glos jej nadal czysty a glosniki nabieraja zycia ( i to jak!) Kurcze za duzo napisalem i za duzo zachwalam Dali. Hmm... troszke mnie ponioslo. Wybaczcie koledzy. Wiec moge podac jeszcze propozycje B&W 684, musle ze wypadly by lepiej niz MA BR (choc sa tez dobre i ladnie graja, a co do wygladu to nie ma watpliwosci ze sa ladniutkie) Posluchac i wybrac, taka rada. Pozdrawiam