Hej wszystkim. Wojtek z tej strony. Dorzucę swoje trzy groszę.
3 lata temu kolega kupil glosnik zew bezprzewodowy. Taki za wtedy 8-9k. Czyli raczej z tych drozszych dla zwyklych zjadaczy chleba (delikatnie ujmując) Okrągły, takie zolte jajo. Spory i ciezki.
Sluchalismy z niego muzyki w duzym pomieszczeniu (4-5m wys). Po wi-fi.
Z ciekawosci robilismy testy i podpinalismy sie do niego przez bt i puszczalismy muzyke ze spotify. Ten sam utwor. Ja wtedy mialem samsung gal note 10.
Roznica na niekorzysc bt byla tak duza, ze nie byla to kwestia dyskusji tylko szoku, ze jest tak zle. Nie pytajcie co dokladnie bylo ustawione w spotify, czego sluchalismy. Za dawno to bylo. Wrazenie nasze bylo takie, ze wifi to inna jakosc.
Nie jestesmy audiofilami, nie zajmujemy sie muzyką zawodowo. Roznica byla zauwazalna od pierwszych sekund.
To oczywiscie nie dowod, bardziej anegdota...moze w 2023 sa lepsze kodeki, moze kewstia ustawien ale na pewno jest tak ze out of the box wifi bedzie mialo prawie idealny dzwiek (jezeli zrodlo bedzie odpowiednie) a z bt moze byc roznie. sie muzyką zawodowo. Roznica byla zauwazalna od pierwszych sekund.
Glosnik, doszukalem, to byl jakis model firmy Devialet...
