Jestem zawiedziony Tidalem - bo powyrzucali pliki z muzyka w lepszej jakośći (MQA) na rzecz FLACów które brzmią fatalnie. Całe szczęście trochę pościagałem MQA na dysk HDD. Teraz jak mogę włączyć ten sam np.:Alan_Parsons_Project we Flacu 192kHz to jak muzyka spod koca w porównaniu do MQA44kHz . Pozostaje niestety kupować albumy w MQA na highresaudio.com.
W ogóle uważam ,że wsystko rosło do 2019 roku - a od pandemii to już coraz gorzej, firmy się zamykają, wszystko na abonament i równanie wszystkiego w dół. Co komu szkodzio, żeby chętni mogli zapłacić za MQA , no nie - wszyscy mają mieć takie same rozmyte pliki PCM