Skocz do zawartości

ktotek

Uczestnik
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Tarnów

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Zamów na Amazon, będziesz mieć 30 dni na zwrot, przetestujesz na wszystkie sposoby, jak nie podpasuje to odeślesz. Ja tak zrobiłem, ale po testach został u mnie.
  2. Aż sprawdziłem z ciekawości. Mam od ręką 3 pary różnych słuchawek. Wszystkie parują się z WiiMem szybko, działają bez żadnych problemów. Oczywiście trzeba je wcześniej wprowadzić w tryb parowania, a na wyjściu audio w apce WiiMa wskazać Bluetooth Reciver i Connect. Cała procedura trwa dosłownie kilka sekund. Może coś źle robisz?
  3. Gratki! Mógłbyś napisać w dwóch słowach jak oceniasz dźwięk? Jakość, charakter...
  4. O jakim wzmacniaczu piszesz? Z jakimi kolumnami?
  5. Nie słuchałem dużo klasy D, ale z tego co słyszałem mógłbym wysnuć taki wniosek: wspaniała kontrola basu, dobra szczegółowość, ale im wyżej tym bardziej kontrowersyjnie. Kolejne spostrzeżenie dotyczące dźwięku z WiM Ampa - podpiąłem go w pomieszczeniu, które generalnie jest na bakier z prawami akustyki. Zabrzmiał wyjątkowo dobrze i to niezależnie od miejsca odsłuchu, tak jakby jego efekciarskość bilansowała te niedostatki. Z kolei w pomieszczeniu i miejscu odsłuchu bardziej poprawnym dźwięk może budzić pewne kontrowersje związane z rozjaśnianiem środka i przesoleniem wysokich tonów.
  6. Jeszcze nie. Tak naprawdę kupiłem go bardziej do testów, pobawienia się, niż z realnej potrzeby. Stąd zakładam scenariusz, że mogę go zwrócić, mam jeszcze na to sporo czasu, ewentualnie odsprzedać. Uwagi po kolejnym dniu bawienia się. Jeżeli źródłem dźwięku jest wbudowany streamer , wszystko super, nie mam żadnych krytycznych uwag, testowałem na kilku serwisach. Nieco inaczej rzecz się ma przy odtwarzaniu z USB. WiiM Amp bardzo szybko skanuje pendrive'a i buduje sobie bibliotekę, ale robi to nie do końca dobrze. Na przykład pierwsze skanowanie wykrywa kilkaset plików. Robię rescan pokazuje kilka mniej. Skanuję ponownie i ilość plików znów jest taka jak za pierwszym razem. Jak źródłem jest pamięć USB to aplikacja mimo wszystko pokazuje że jest to wifi. Dwa razy zdarzyło się też że przy USB aplikacja się wykoleiła. I jeszcze jedno - jak przełączam lub przesuwam utwory z USB to słychać pyknięcie w głośnikach, którego nie chciałbym słyszeć, chociaż to szczegół. Jeszcze w kwestii dźwięku z WiiM Ampa. Detaliczność jest imponująca, nie spodziewałem się tego z Tannoyów M1. Jest to jednak miecz obosieczny. Po przesłuchaniu kilku płyt Jana Garbarka dźwięk jego saksofonu zacząłem postrzegać jako zbyt ostry, natarczywy, suchy.
  7. Zacznę od głośników. Tannoye M1 ja bardzo lubię, mają dla mnie to coś co daje dużą frajdę ze słuchania muzyki. Niemniej te monitorki są chyba nieco kapryśne, z niektórymi wzmacniaczami grają tak jakby je przykryć kocem. Z Wiim Ampem absolutnie nie ma takiego zjawiska, wręcz przeciwnie dźwięk wyrywa się z kolumn, czasami nawet wydaje się trochę efekciarski. Poza tym IMHO M1 potrafią zagrać jak znacznie droższe i większe konstrukcje. Wiim Amp gra z nimi dźwiękiem, który ja odbieram jako zadziwiająco szczegółowy, czysty, może nawet nieco analityczny, dynamiczny, słychać dużo, instrumenty nie przeszkadzają w zrozumieniu wokalisty. Bardzo dobra kontrola basu, schodzi nisko (zadziwiająco nisko jak na małe monitory), ale jest punktowy, uderzający, sprężysty, a nie zalewający. Wysokich tonów jest dużo, dla mnie to jeszcze jest ok, odbieram je przyjemnie, nie są to “żyletki w uszach”, ale tu pewnie dużo zależy od kolumn i indywidualnych upodobań. Generalnie brzmienie określiłbym jako raczej jasne, ale z solidną podstawą basową. Bardzo podoba mi się, jak WiiM Amp gra na niskiej głośności, w tle - żywo, dynamicznie, wszystko słychać, gdyby ten wzmacniacz miał przycisk loudness/kontur to absolutnie nie miałbym potrzeby go używać. Przy średniej głośności podobnie. Przy odsłuchu bardzo głośnym (dla próby) dźwięk natomiast szedł stronę, która mi się nie podobała - szorstkich, suchych wokali…, ale to też może wynikać z ograniczeń kolumn lub zbyt dużej głośności dla danego pomieszczenia. Apka WiiMa ma equalizer ze sporymi możliwościami ustawień i presetami, moje wrażenia pochodzą oczywiście z odsłuchu przy jego wyłączeniu. Jeszcze dziwne zjawisko związane z dźwiękiem, na które zwróciłem uwagę (no chyba, że to jakaś psychoakustyczna pułapka) - poprzednio moje Tannoye M1 stojąc w tym samym miejscu grały ze wzmacniaczem Rotel, dobrze grały bez dwóch zdań, niemniej z WiiMem wysokie tony tak jakby lepiej się rozchodziły po pomieszczeniu, nie wymagały tak kierunkowego odsłuchu. Poza tym muzyka puszczona na podobnej głośności (ale dość cicho) z WiiM Ampa zdaje się bardziej doniosła - lepiej słyszalna w sąsiednich pomieszczeniach. Nie wiem dlaczego tak jest, a może tak tylko mi się wydaje. Zwróciłem uwagę, dzięki inteligentnej listwie zasilającej, na to co już wiedziałem o wzmacniaczach klasy D - imponująco małe zużycie energii - około 10,5W (przy cichutkim graniu), kiedy klasyczny wzmacniacz pokazywał ponad 50W. Za to w trybie stand by Wiim pobiera już nie tak mało - około 5W. Jeszcze ogólnie o WiiM Ampie, wygląd, obsługa super, chociaż ta jest mi znana bo korzystałem wcześniej ze streamera i apki tego producenta. Obsługa prosta, konsekwentna, logiczna, wszystko super. No prawie wszystko. Dwa małe minusy, które zauważyłem. W aplikacji można ustawić 10 presetów i przypisać im np. internetowe stacje radiowe. Tak też zrobiłem. Na pilocie są przyciski do czterech i cztery pierwsze stacje można z pilota przywołać. Są też przyciski kierunkowe i one niestety nie działają tak, że będąc na czwartej stacji naciskając prawy przycisk przywołam piąta itd. Kolejna sprawa - odczyt plików z USB. WiiM je indeksuje wg. kryteriów: Songs, Albums, Artists, Playlists, szkoda, że nie ma po folderach. Mam sporą kolekcję płyt w formacie flac i część z nich jest tak zgrana, że cała płyta jest jednym pliku i do tego jest “mapa” - plik cue. WiiM w takim przypadku nie widzi pojedynczych utworów. Byłoby miło gdyby to poprawili, chociaż któreś Onkyo i Yamaha, którymi się bawiłem miały tak samo. Tyle moich uwag na szybko, jak ktoś ma jakieś pytania to niech daje.
  8. Tannoy M1, być może wybór kontrowersyjny, ale takie mam pod ręką, bardzo je zresztą lubię.
  9. Bawię się Wiim Ampem intensywnie od wczoraj, jest kozaki, raczej na pewno zostaje u mnie, zamawiając brałem pod uwagę zwrot. Mam już pewne spostrzeżenia co do dźwięku, obawiałem się trochę tej klasy D nie mając wcześniej dłuższego kontaktu z takimi urządzeniami. Jak ktoś będzie chciał czytać to oczywiście w kilku zdaniach mogę opisać moje spostrzeżenia.
  10. Odebrałem dziś z paczkomatu Wiim Ampa w kolorze srebrnym, zamówionego na Amazon w środę. InPost się spisał - karton zewnętrzny jak i samo opakowanie producenta w stanie idealnym, to samo oczywiście z zawartością. Niemniej trzeba przyznać, że karton Amazonu jest dość lichy, poza tym przesyłka nie zawierała żadnego wypełnienia zabezpieczającego, więc przy mniej fortunnym zbiegu okoliczności opakowanie Wiima mogło zostać nieźle poturbowane. Co do samego produktu - pierwsze wrażenia są świetne, dotyczy to zarówno budowy, obsługi jak i odsłuchu, przy czym jeszcze za wcześnie na odpowiedź na pytanie jak to gra - muszę posłuchać trochę, pozmieniać kolumny, aktualnie mam też jakąś drobną infekcję górnych dróg oddechowych, która jak wiadomo nie poprawia wrażeń słuchowych.
  11. Amazon, jak mi się wydaje, ma raczej bezstresową politykę zwrotów, zawsze to jest jakaś opcja. Zdam relację w jakim stanie przyjdzie moja paczka.
  12. Zamówiłem dziś rano, dostawa ma być właśnie na piątek. Od kilku tygodni mnie kusił wziąć do testów, czekałem jednak na srebrny kolor bo taki mi się najbardziej podoba. Dziwną ma Amazon politykę terminów wysyłek i dostaw, kilka dni temu termin dostawy był na 13-14 luty.
  13. Ciekawi mnie, pomijam różnicę w funkcjonalności, jak to zagra porównując do Loxjie A30/A40?
×
×
  • Utwórz nowe...