S Komp

To nic dziwnego, ze nie słyszysz lodówki, uważaj tylko na myszy i szczury.

Może telefon z marnym, albo uszkodzonym mikrofonem, może tez aplikacja do d....😁

Pomiar głośności lodówki wykonuje się z odl. 100 cm od urządzenia, na wys. połowy urządzenia. Jaka masz lodówkę?

Poziom głośności 56-60 dB jest na tyle niski, że można swobodnie rozmawiać, muzyka tej rozmowie niczym nie przeszkadza, ale wystarczajaco wysoki, żeby dźwięk był odpowiednio, jak piszesz, wypełniony. Wystarczy przyzwoity sprzęt i dystans do bzdurnego, "ortodoksyjnego" podejścia do sprzętu audio typu "pure direct".

39-41 dB to głośność przeciętnej, uznawanej za cichą, lodówki...

O, to kolega trafił na czarną listę sklepu w swojej miejscowości? To niemal jak w filmie Stanisława Barei "Co mi zrobisz jak nie złapiesz?"....może jak grzecznie Pana kierownika sklepu przeprosisz, wyrazisz skruchę, to Ci "sklepowego" bana zdejmą. 😁

Ale to nie ma bezpośredniego związku z bitratem. Wbrew pozorom utwór przesyłany z jakością bezstratną nie musi brzmieć lepiej (przyjemniej) od np. mp3, jest z pewnością wierniejszy oryginałowi, ale wcale nie oznacza to przyjemniejszego brzmienia. Niższy bitrate np. 128 kbps nie oznacza, że dźwięk jest pozbawiony basów (jak piszesz dołu) czy sopranów (góry). Jeżeli są takie objawy świadczy to tylko o marnej jakości, nieliniowości DAC'a.

To nie wina streamera ani jego aplikacji, tak nadaje RMF.

Thorens TD 402DD nie jest gramofonem automatycznym , zatrzymuje jedynie talerz na końcu płyty (wyłącza silnik bez podnoszenia ramienia). Automatyczny, z gramofonów Thorensa aktualnie produkowanych, jest TD 102A Dual CS 429 w żadnym razie nie jest "lepszy" od Thorensa TD 402DD TD 402 DD ma napęd bezpośredni, CS 429 paskowy, wkładki podobnej klasy. Nie wiadomo dlaczego Dual nie podaje parametrów SNR tego gramofonu, w przeciwieństwie do Thorensa, chociaż w praktyce, różnice w dźwięku miedzy nimi wynikają w zasadzie z zastosowanej wkładki, a która brzmi lepiej, kwestia gustu.

Niezła polityka sklepów TOP Hi-Fi - szukanie jelenia, który w ferworze przedświątecznych zakupów zapłaci kwotę dwukrotnie wyższą od rynkowej! 🤣

Bzdury, pokrętne, idiotyczne tłumaczenie. Niby dlaczego musi być podana cena z z pierwszego cennika??? Jeżeli sklep oferuje cenę promocyjną, to zgodnie z prawem, jest zobowiązany podać najniższa cenę z ostatnich 30 dni, żeby klient wiedział czy jest to naprawdę promocja, a nie pierwszą cenę urządzenia przy wprowadzeniu na rynek. Nie pogrążaj się.

Podobny przykład prymitywnego marketingu w turystyce: https://g.pl/news/7,187455,32454766,ponad-2-tys-za-dobe-sylwester-w-gorach-pod-znakiem-zapytania.html https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/w-zakopanem-szykuja-sie-na-szturm-coraz-mniej-wolnych-miejsc-tyle-trzeba-zaplacic-za-pokoj https://turystyka.wp.pl/w-gorach-praktycznie-brak-miejsc-w-tym-terminie-juz-nie-planuj-wyjazdu-7229195900058528a Trzeba się pospieszyć.... 😀 Przy autach z ceną katalogową grubo ponad 300 tys zł, "rabat" 50- 70 tys zł, a nawet znacznie więcej, to żadna promocja, to normalna cena transakcyjna. 😃 Widzisz- działa, sprawdź ile takich samochodów w Polsce sprzedano.

Jak konfigurowałeś "auto pod siebie" to zapłaciłeś znacznie więcej niż za auto "placu". Pewnie tego nie wiesz, ale w niektórych salonach samochodowych celowo zawyżane są ceny, żeby u kupującego wytworzyć wrażenie niebywałej okazji w innych salonach - jak napisałem, prymitywny, ale niestety działający marketing.

Ja sensownie o coś zapytasz, to nie ma problemu., tylko musisz się nieco wysilić, ale czy potrafisz? 🤣 Zmień forum. Tak, na marginesie, nawet kulinarny laik wie, że na Wigilię w Polsce nie gotuje się bigosu, tylko kapustę z grzybami lub grochem. "Błysnąłeś", ale nie intelektem. 🤣

Nie watpię, przecież większość absolwentów osławionej "uczelni" humanistycznej Collegium Humanum też całkiem dobrze żyje, niewiele przy tym umiejąc. 🤣

Chwalą się dzieciaki takie jak Ty, ja mogę udzielić fachowych rad pozbawionych "audio voodoo"

Największa "beka" to jest chyba z Twoich "studiów" pewnie "plastycznych". 🤣

System???

To kiepsko świadczy o owych "studiach humanistycznych". Dobrze byłoby, żebyś jeszcze rozumiał, co przepisujesz z Internetu.

Marketing, co prawda prymitywny, ale działa... Nie dostałeś żadnego rabatu, kupiłeś za cenę, za którą sprzedawane było to auto dowolnym miejscu w kraju, chyba, że któryś z dilerów jest tylko "pralnią".

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Wiesz co oznacza słowo "semantycznie"?

Wszystkie gramofony z dobrze ustawioną tą sama wkładką brzmią podobnie, może być nieco inny poziom szumów, zniekształceń, ale dotyczy to raczej wyrobów "gramofonopodobnych" za "parę" zł.

Może przestańcie klepać się pleckach, a zacznijcie pisać rzeczowo, z sensem. 🙂

Każdy gramofon ma podobne wady, ten niczym szczególnym względem innych w porównywalnym zakresie cenowym się nie wyróżnia 🙂

To jest dopiero bełkot, a nie żadna definicja !!! 🤣🤣🤣