MaciekD

Witam, Sprzedam Audiolaba w stanie bdb+++. Dla użytkowników forum cena OLX -100zł. Cena wysyłki zależna od jej formy. https://www.olx.pl/d/oferta/audiolab-6000a-play-CID99-ID12TT6S.html

Dzìeki za obie odpowiedzi. Obie bardzo cenne. Jak gra EVO w porównaniu do CXA81+CXN? Jeszcze jedno pytanie- czy zamiast CXA81 warto polować Azur 851a i połączyć go z CXN?

Niestety kończy się mój 1,5 tygodniowy odsłuch zestawu CXA81+CXN v2. Słuchało mi się tego bardzo dobrze. Przestrzenność, bas, kontrola wszystko jest na naprawdę dobrym poziomie. Po tym czasie mogę jasno stwierdzić, że takie połączenie jest lepsze niż mój 6000a play (co nie oznacza, że on jest zły). W związku z powyższym pojawiło się mocne postanowienie zmiany elektroniki. Planowane jest na grudzień 24 lub styczeń 25. Na początku oczywiście postanowienie dotyczyło zmiany na zestaw CA ale teraz zacząłem się zastanawiać czy w tej cenie (powiedzmy do 8-8,5tys) znajdę coś co będzie grało z podobną jakością. zależy mi zarówno na dobrym basie, kontrolowanym bardziej niż w Audiolab 6000a ale równie wysoko cenię sobie szeroką scenę i wysoką jakość wokalu. Głównie zastanawia mnie czy jakiś all in one jakościowo będzie na takim poziomie co zestaw CA lub czy znajdę inny zestaw ale taki, który będzie już posiadał HDMI. Przyjemnie byłoby regulować głośność zestawu pilotem TV ale nadal najwyższy priorytet posiada jakość dźwięku stereo. Warunkiem koniecznym jest natomiast Tidal Connect.

Nie zastanawiałem się nad tym. Nie słucham bardzo głośno a samą głośność regulowałem streemerem. Streemer jest ustawiony na 15-16 na 30.

Dziś miałem okazję pierwszy raz porównać Audiolaba 6000a play z zestawem Cambridge Audio CXA81 + CXN v2. Różnica jest mocno zauważalna. CA gra inaczej. Wokal zdaje się trochę bardziej wysunięty, bliższy? Wysokie tony są bardziej szczegółowe. Średnie określiłbym, że są na podobnym poziomie albo ja nie potrafię usłyszeć znacznej różnicy. Nie mniej wysokie, średnie i wokal z obu zestawów grają na fajnym poziomie ale trochę inaczej się to słyszy. Bas, tu jest największa różnica. Pamiętam jak pierwszy raz słuchałem 6000a po zmianie z Onkyo. Wtedy wydawał mi się słabszy a może cichszy ale dużo bardziej precyzyjny, niedudniący. Po wygrzaniu Audiolaba pojawiła się większa moc basu i to był już dla mnie skok w przód. Jak posłuchałem kilku utworów na CA okazało się, że jest podobny skok jak z Onkyo. Tu bas jest mega precyzyjny ale i jakby silniejszy. Teraz rozumiem co to na prawdę znaczy punktowy. Jeżeli to połącze z bardziej odpowiadającymi mi w CA wysokimi tonami i wokalem, który też mi się bardziej podoba to okazuje się, że to jest chyba przeskok "półkę wyżej". Stereofonia, przestrzenność, scena to wszystko wydaje się lepsze, ostrzejsze. Jakby kolumny miały więcej siły. CA będzie u mnie jeszcze przez około 1,5 tygodnia. To chyba dobry czas, żeby zweryfikować pierwszy zachwyt😉

Cześć, Dziś skończyłem remont wraz z całą "adaptacją" pokoju. Od momentu rozpoczęcia wątku doszły: 1) Grube zasłony z materiału jak plusz, 2) Długie i względnie grube firany, 3) Gruby i duży dywan, 4) Bieżnik na stół, 5) Zmiana kanapy na większy i masywniejszy narożnik, 6) Panele akustyczne 6cm za miejscem odsłuchu i za kolumnami, 7) Kilka szpargałów typu wazony z kwiatkami etc. Efekt jaki uzyskałem bardzo mnie zadowala. Na tyle ile mogłem wycisnąłem ze swojego systemu maksa. Jeżeli ktoś zastanawia się czy i ile wnosi poprawa akustyki to śmiało powiem, że baaardzo dużo. Teraz kolejny krok to już zmiana kolimn i / lub elektroniki. Przypomnę gram na Audiolab 6000a play + Dali Zensor 7. W czwartek dzięki uprzejmości kolegi z pracy w czwartek dostanę na tydzień do testów Cambridge CXA 81 ze streemerem też Cambridge. Zobaczę czy jak gra i czy co wnosi przy Zensorach. Dołączam zdjęcia po zmianach.

Ja w tej cenie (dokładnie 3200) kupiłem Onkyo TX 9150 + Dali Zensor 7. To grało dobrze.

Q21 dajcie znać jak go już przetestujecie jak gra w porównaniu do poprzedników. Cena jest niezła.

Miałem identyczny dylemat, salon ok 21m. Tylko ja miałem tx-9150. Wymieniłem go na Audiolaba 6000a play i zaadaptowałem akustycznie (jeszcze proces trwa). Jeszcze nie skończyłem pełnej adaptacji a już okazało się, że sub jest zbędny a Zensory dostały nowe życie.

Witajcie, Post aktualizacyjny. Audiolab myślę, że już się wygrzał. Jestem z niego bardziej niż zadowolony. Z każdym tygodniem sprawia mi więcej przyjemności. Właśnie taki dźwięk mi się podoba. Jeśli ktoś będzie się zastanawiał nad tym wzmacniaczem to ja z czustym sumieniem go polecam. Na razie dalej gra z Zensorami 7 i jest bardzo przyjemnie. Czekając do remontu pokoju (tu termin determinuje wymiana okien) odsłuchałem kilka kolumn. Między innymi Heco Aurora 700, Klipsch r-600 oraz rp 6000, KEF q750, Dali Oberon 7. To były pierwsze wybory jeśli chodzi o zmianę moich Zensorów. Wymienione kolumny nie spowodowału uśmiechu i nie wywołałe efektu wow w porównaniu do Zensor. Posłuchałem też półki wyżej. Audiovector qr3 i Focal Theva 2. Obie kolumny mniejsze niż Zensory ale grały super. Szczególnie podobało mi się połączenie Audiolab z Audiovector ale Focale też robiły różnicę w porównaniu do kolumn wczeąniej wymienionych. Przede mną jeszcze jeden odsłuch. Miałem się skupić na przedziale cenowym max 5tys za parę ale po AV i Focal chyba sobie odpuszczę i pójdę piętro wyżej. Po odsłuchaniu żelaznych pozycji do 5tys stwierdzam, że to poruszanie się w prawo lub w lewo a nie do przodu. Zastanawiam się jeszcze jak Zensory zagrają po adaptacji akustycznej. Może nie ma sensu szukać bo poprawa akustyki spowoduje skok, zobaczymy. Przede mną kolejne odsłuchy i adaptacja akustyczna. Wszystkie kolejne odczucia będę opisywał w wątku. Ps. Audiolab w porównaniu do Onkyo bardzo poprawił bas w Zensorach. W piosence Alici Keys- No One przestało dodnić przez cału utwór a zaczęło grać.

Dzięki za porady. To naprawdę super, że można na forum zdobyć taką wiedzę. Jeszcze pytanie dotyczące symetryczności. Jeśli absorbery zawisną za kolumnami (czerwony kolor na rysunku) to czy za punktem odsłuchowym szukać miejsca tak jak odbijają się fale (na czerwono) czy raczej symetrycznie do kolumn (na niebiesko)? Ps. Onkyo od 2 dni cieszy (mam nadzieję) nowego słuchacza. Pan powiedział, że będzie grać z Altusami...

Na ścianie naprzeciw zegara nie mam możliwości zamontowania ustrojów ponieważ na całą niemal ścianę jest okno. Powiesiłem tam grube zasłony. W tym przypadku również dostałem poradę, że jeśli naprzeciw nie ma możliwości powiesić absorberów to lepiej obie ściany zostawić tak jak są. Kalkulator wskazuje (jeśli dobrze czytam) odbicia za kolumnami i za punktm odsłuchowym (tu pojawią się ustroje) a także po 2 odbocia na ścianach bocznych. Pierwsze jest zaraz obok drzwi i w zasadzie żeby absorber wisiał zgodnie ze sztuką musiałby zachodzić na drzwi około 30cm więc to odpada konstrukcyjnie a drugie pod zegarem w kierunku kolumny, około 10cm w koerunku ściany z kolumnami w stosunku do zegara. Przy puncie odsłuchowym na środku to się oczywiście zmienia. Jak wszystko na koniec kwietnia będę już po całym procesie zmian to wtedy będę kombinował. Czy żeby zweryfikować działanie absorberów muszą one wisieć czy może je ktoś chwilowo trzymać na odpowiedniej wysokości a ja będę w tym czasie odsłuchiwał? Nie chciałbym nadmierbie wiercić w ścianach

To może ja pociągne wątek, żeby nie zakładać nowego. U mnie też przyszedł czas na gramofon. Będzie grał z Audiolab 6000a Play i Dali Zensor 7. Budżet jaki planuję to 1500 na nowy (może raty?) Lub 1200 za używany. Polecicie coś do zestawu? I jeszcze pytanie jak najlepiej podłączyć gramofon do mojego wzmaciacza?

Już wróciłem do poprzedniego ustawienia i poprawny dźwięk wrócił. Tak jak zauważyłeś dalej już się nie da ze względu na drzwi. Tzn. Odsunąłem sofę na maksa, wchodziła już w światło drzwi ale efekt nadal był mizerny. Co do ustrojów to i tak się pojawią. W konfiguracji sofa pod ścianą za chyba zrobię tak, że za kolumnami będą absorbery 6cm lub 10cm w zależności, na którą ofertę się zdecyduję. Za punkt odsłuchowy zastanawiam się czy lepiej też absorbery (wizualnie będzie lepiej bo spójnie na obu ścianach) czy 2 dyfuzory binarne, które jeszcze będę w stanie przepchnąć chyba. Pan Bartłomiej polecał dyfuzory standardowe, w sensie drewniane rozpraszacze ale one mogą jednak przekroczyć budżet fiansowy i budżet "wizualny" salonu

I kolejna aktualizacja po lekkim przemeblowaniu. Kolumny z miejscem odsłuchowym postawione w trójkącie równobocznym. Każy bok po 2.2m. Stół trafił na tylną ścianę. I konkluzja: W miejscu odsłuchowym jest tragedia. Basu nie ma wcale. Stereofonia też słabsza. Trochę łapki mi opadły bo liczyłem, że będzie jepiej a jest dużo, dużo gorzej. Macie jakieś teorie i ewentualne porady co poprawić? Jak wstanę z sofy basu jest nieco więcej. Jak stanę za sofą jest jeszcze więcej. Czy wracać do poprzedniego ustawienia czy tu coś zrobiłem źle?