SkoraSkkra61
Uczestnik-
Zawartość
37 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Zachodniopomorskie
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Temat zakończony. Podsumowując chciałbym podziękować wszystkim którzy próbowali mnie przestrzec przed tym pomysłem, jak tym co nie widzieli w tym nic złego. Nie jest to oczywiście pomysł dla audiofili, ale do codziennego słuchania muzyki w domu, muzyki różnej jakości i bez miejsca na 2 subwoofery spokojnie się sprawdza. Do dnia dzisiejszego jeszcze mi nie minął zachwyt zmianą dźwięku po zakupie subwooferów, praktycznie codziennie spędzam ba słuchaniu muzyki minimum 2-3 godzinek. Wsłuchując się w Wasze rady, zmieniłem też co i owo 🙂 w ogólnym wyglądzie miejsca odsłuchowego. Dzięki
-
W każdym przypadku masz rację, ale szafki niestety nie zmienię bo po lewej stronie stoją nalewki 😜 Korytko na kable to trochę moje lenistwo, bo miałem je również okleić, a długość to przypadek bo taka mi kiedyś pasowała w poprzednim miejscu zamieszkania, a po skończeniu budowy domu zawsze były inne priorytety. To wiszące, gdzie stoją sprzęty to jest taka podwójna szklana półka która również jest z odzysku z poprzedniego mieszkania. Tam sprzęt był zupełnie w innym miejscu niż TV, więc inaczej to wyglądało. Teraz gdy już sytuacja finansowa się powoli normuje 🙂 zaczynam myśleć o wyłożeniu tego kawałka ściany gdzie jest RTV jakimiś panelami, i wtedy całkiem możliwe że sprzęty staną bezpośrednio na szafce, TV zawieszę niżej około 0,5m. a może więcej, również według uwag kolegi "Piotr Sonido" 🙂 listwa z kablami do TV będzie tylko jedna na środku i w kolorze tych przyszłych paneli. W sumie to jestem Ci wdzięczny za te uwagi, bo chyba przyspieszę realizację moich planów 🙂 bo tak mi nawytykałeś że już mi się bardzo nie podoba to co jest teraz 😆 No ale jest jeszcze "druga połowa" w domu, więc wiem że czeka mnie trochę "rozmów"
-
Tak ta metamorfoza 😆 to efekt mojej zabawy. Okleina, nowe ostrze do nożyka do tapet, i wio 🙂
-
No właśnie się nad tym zastanawiam, i szukam przyczyny dlaczego jest teraz o wiele lepiej, pomijając niższe zejście jest jeszcze taka sprawa że kolumny grają w/g mnie lepiej i głośniej. Wcześniej nie zdarzało mi się słuchać ciszej jak -50dB, teraz przy -65dB i wejściu na piętro nadal wyraźnie słyszę co śpiewają. Dom jest wybudowany w systemie szkieletowym, więc to też pewnie pomaga trochę akustyce (dookoła wełna) Jednym z wniosków jakie mi się nasuwają, to taki że to są kolumny pokojowe, standardem w budownictwie mieszkaniowym jest wysokość około 2,5m. u mnie jest to 2,85 więc może akustyka pomieszczenia nie była odpowiednia, dźwięk nie odbijał się tak jak powinien. Teraz przez przypadek może trafiłem w ten punkt, bo naprawdę jest lepiej. Dzisiaj mam pierwszy dzień przerwy w słuchaniu muzyki, do wczoraj od chwili złożenia tej wieżyczki 🙂 codziennie słuchałem muzyki po minimum 5 godzin, po prostu nie mogłem się nasłuchać. Może dlatego że jestem "bliżej" tych głośników ? W tej chwili gdyby kogoś wprowadzić do pokoju z zasłoniętymi oczami, i nawet delikatnie puścić muzykę, to pewnie celowałby w dużo większe kolumny.
-
Po tych (słusznych) negatywnych opiniach na temat wyglądu, zresztą sam również wspominałem że mi się to za bardzo nie podoba, więc postanowiłem przyspieszyć prace nad zmianą wyglądu całości 🙂 Wstawiłem również zdjęcie z poprzedniej generacji 🙂 żeby było widać że przesunąłem również kolumnę względem podstawy żeby to wszystko wyrównać. Wiadomo że o gustach się nie dyskutuje, ale mi się już teraz podoba zestaw jako całość, i jak na razie odkładam pomysł z budową nowych skrzyń.
-
Rozumiem, każdy ma jakieś przyzwyczajenia i warunki, u mnie akurat w poprzednim miejscu zamieszkania nie miałem możliwości aby TV był na poziomie oczu i również był powieszony wyżej. Teraz po zmianie miejsca zamieszkania, w wyborze wysokości pomógł mi ekran projektora, tak jak wspomniałem, u mnie jest dość wysoko sufit, więc ekran nie zjechałby do wysokości szafki, bo zjeżdżając na dół zasłania TV, więc musiał być przymocowany do sufitu i trochę odsunięty od ściany. Więc aby uniknąć uniknąć patrzenia raz w dół a raz w górę ( w zależności od sprzętu) wybrałem średnią 🙂 a miałem już jakieś tam przyzwyczajenie więc nie miałem z tym problemu. Kolumna ciekawa, ale to bardziej jakiś wynalazek, niż typowy wysoki średni i subwoofer, ale również ciekawostka i daje mi coraz bardziej do myślenia czy nie zbudować nowych skrzyń. Bo o ile z dźwięku jestem BARDZO zadowolony, od trzech dni nic nie robię koło domu tylko słucham muzyki 🙂to z wyglądu już nie bardzo. Dawno temu przez dwa lata pracowałem w stolarni, więc jakieś tam podstawy mam jak i sprzęt też by się znalazł. Musiałbym tylko zamówić płyty na wymiar w/g projektu bo nie mam możliwości uciąć tak duże płyty. Reszta to już zabawa, później ewentualnie zrobienie zwrotnic u "Wilka" i hulaj dusza 🙂 Oczywiście wcześniej muszę skontaktować się z firmą Wilk Projekt, czy wogóle coś takiego wchodzi w rachubę, że zrobili by tylko ( i aż) zwrotnice.
-
Nie dawało mi to spokoju i szukałem kolumn z zintegrowanych z subwooferem, i są. Więc się da tylko to się nie opłaca producentom, kolumny musiały być dużo droższe i nie złapali by klienta. Już zaczyna mi coś świta w głowie i będę rozglądał się za kolumną wysokotonową 🙂 a możliwe że trzeba będzie zbudować całą skrzynię od nowa i to wszystko tam przenieść. Ciekawe ile taka akcja by kosztowała w Wilk Audio Projekt ?
-
Dolna krawędź TV to 135 cm. i do tej wysokości też zjeżdża ekran do projektora (wysokość do sufitu 2,85) więc jest zawsze podobnie. Do czoła kolumn mam około 3,5 m. ale ekran TV jest oddalony około 3,8 m. więc ja nie odczuwam dyskomfortu bo jest to dość daleko. Zresztą właśnie jest z żoną jej koleżanka i jest włączony TV, więc spytałem czy nie wydaje jej się że ekran jest za wysoko ?Mówi że nawet nie zwróciła na to uwagi 🙂 z tej odległości to jest ruch głową może o 5 mm. od miejsca gdyby był z 0,5 m niżej, no a jak się usiądzie w pozycji "bardzo wygodnej" to praktycznie mógłby być jeszcze wyżej, więc ja z kolei sobie nie wyobrażam żeby był na szafce, bo szybko by mi wyrosła podwójna broda 🙂 Zdażało mi się nawet oglądać filmy w sypialni na suficie (projektor) i też było dobrze, więc po prostu " każdemu według potrzeb"
-
Co do ogólnego kształtu "bryły" to moim zdaniem jest całkiem nie źle, w świecie audio jest tyle "dziwolągów" jeśli chodzi o kształt kolumn, że i ten wygląd da się przeżyć 🙂 Ale jeśli chodzi o kolorystykę, to na tą chwilę uważam że kolorystycznie nie jest to zgrane i zbyt pięknie nie wygląda, ale tak jak wspomniałem, będzie pokryte okleiną taką jaka jest na kolumnach. Na pocieszenie, to teraz otrzymałem duuuuuuużo lepszy dźwięk, wreszcie mogę posłuchać muzyki również cicho, ale z pełnym zakresem którym dysponuje ten komplecik.
-
Tego na zdjęciu nie widać, ale między podstawą kolumny ( podstawa pod spodem jest wklęsła) a subem, jest taka ( nie wiem jak to nazwać) bardzo miękka guma ( niecałe 2 cm. grubości) która z dwóch stron jest klejąca. Jak chwytałem górę kolumny i próbowałem przekręcić, to przemieszczała się razem z subwooferem, więc nie powinno mnie to spotkać, ale wiadomo jak jest, lepiej od czasu do czasu spojrzeć 😆
-
Oj szczęśliwy i to bardzo, już kilka godzin siedzę i słucham muzyki.
-
No się dokonało, zestaw złożony, banan nie schodzi z twarzy 🙂 nie wiem już czego słuchać, co chwilę zmieniam repertuar. Oczywiście zdaję sobie sprawę że czeka mnie jeszcze mnóstwo zabawy z ustawieniami basu, ale to dopiero jak już się trochę "osłucham " Na dołączonym rysunku kolorem czerwonym narysowałem jak było, a zielonym jak jest, może nie wszędzie są idealne proporcje, ale rysowałem na szybko i chciałem tylko pokazać że wysokości ucha do głośników zmieniły się tylko minimalnie. Tak więc nie ma co się bać nieznanego, trzeba testować, bo naprawdę jest dobrze, grają teraz tak potężnie jak Utopia, a nie Chora 😜 Problem będzie jak kupię kino, bo o ile teraz w stereo wszystko drży w jeden rytm, to już przy efektach kina jest to inna ścieżka i drgania są inne, ale o to to już będę się martwił jak kupię kino. To jest minimum pół roku, więc najpierw trzeba dożyć, a później się martwić 😉 Z czasem będzie również nałożona okleina żeby zbliżyć się kolorami do kolumn.
-
Mam w tej chwili tylko stereo, kino to planowany kolejny zakup po subwooferach, ale muszę dać trochę "odetchnąć" portfelowi 🙂 oraz małżonce. Jak już będzie kino, to zdecyduję się pewnie na jakiś manualny przełącznik. Tak "Butler" napisał że powinno to zadziałać, ale później już były takie opisy że nie za bardzo zrozumiałem, czy dotyczy to mnie, czy to inny problem. O tej drugiej wersji, czyli dwa rca do jednego suba nikt nic nie wspominał