Witam wszystkich serdecznie. Wiem, że opis mojego tematu u niejednego z Was wzbudza śmiech i litość - głośniki niemal audiofilskie do słuchania skompresowanej muzyki. Zaznaczam, że nie jestem audiofilem, nie obchodzą mnie kosmiczne niuanse brzmienia typu oddech spoconego saksofonisty czy bardzo delikatne ocieranie palców o struny gitary albo bzyczenie zabłąkanej muchy w orkiestrze. Zależy mi na porządnym, czystym dźwięku - ciepłym, mocnym basie, niezniekształconym (nietrzeszczącym) nawet przy głośnym graniu i wysokich tonach czystych jak łza, przynajmniej na tyle, na ile pozwala jakość samego mp3 (stawiam na tę najwyższą, czyli bitrate powyżej 192 Kbit oczywiście). Zacznijmy od tego, że od kilku dobrych lat do słuchania muzyki używam 3-drożnych głośników Tonsil Soundfinder, maks. moc 130 W, średnio 70 W, kupione kiedyś z ogłoszenia. Z jakości ich dźwięku jestem całkiem zadowolony, problem w tym, że ich basy już uległy zużyciu i coraz bardziej trzeszczą przy coraz mniejszej głośności. Ale są ciepłe, niskie, bardzo przyjemne. Tak wiem, że to są głośniki z poprzedniej epoki, nazywane przez niektórych "altusy" (do niedawna obce mi słowo), że teraz jest zupełnie inna technologia, dźwięki bardziej naturalne, podczas gdy kiedyś były bardziej "podrasowane", aby uzyskać bajerancki efekt. W związku ze zużyciem się głośników basowych w moich kolumnach chcę kupić jakieś nowoczesne na parę następnych lat i granicą cenową jest 2500 zł za obie kolumny. Monitor Audio BX5 mieszczą się na styk w tych ramach. Wiem, co teraz napiszecie, że do mp3 to wystarczą głośniczki z telefonu komórkowego za 20 zł, a nie za 2000. Otóż nie zgodzę się. Moje wymagania nie są tak prymitywne, że zależy mi tylko na tym, żeby jakikolwiek dźwięk się wydobywał. Pisałem o tym wyżej - mają być mocne, czyste basy przede wszystkim, no i średnie oraz wysokie tony też naturalne, równie intensywne, aby całość współgrała harmonicznie. Mam tylko nadzieję, że kolumny tak wysokiej jakości, o które się pytam, nie zniekształcą mi dźwięku mp3 jeszcze bardziej, nie podkreślą mi nadmiernie tych skompresowanych niuansów w stosunku do odłuchu na starych Tonsilach. Jak to będzie brzmiało? Czy ktoś mądry może mi to opisać najdokładniej jak się da? Tylko proszę bez ironii. Moje ucho nie jest na tyle czułe, aby usłyszeć różnicę między najwyższym bitratem mp3, rzędu 256-320 Kbit a jakością audio albo w formacie flac. Owszem, w niektórych utworach da się usłyszeć różnicę, ale mikroskopijną jak dla mnie. I pod tym kątem proszę mi odpowiedzieć. Zależy mi aby pasmo przenoszenia było jak najszersze - w moich Tonsilach wynosi ono 45-22000 Hz i uważam je za dość wąskie. Teraz druga część, bardziej techniczna niż audiofoniczna. - Mam wzmacniacz Technics SU-V570 PXS, klasa AA, moc całkowita 550 W lub 2x70 W dla dwóch głośników przy 8 omach, z wyjściem na 4 kanały, ciężkie to "kalectwo", już też ma dobre kilka lat. Jak mogę do niego podłączyć te głośniki i czy nie będzie problemów ze współpracą w zakresie mocy i oporności wzmacniacza z tymi kolumnami? Czyli, na którą moc zwracać uwagę - 500 W ogółem, czy te 2x70 W? - Kolejna rzecz to kable - jakiej firmy? Słyszałem o Monster superflat, który to zapewnia dobrą kontrolę basu. I jaka długość kabla maksymalnie - czy kabel do lewej kolumny musi mieć identyczną długość jak do prawej? - Dalej - czy moc Monitor Audio, na poziomie 120 W nie da w rezultacie niższej głośności niż moje Tonsile, mające maks. 130 W? Czy może ta moc nie musi mieć przełożenia na maksymalną głośność w decybelach, przy której dźwięk nie będzie zniekształcony i np. przy 120 W można grać głośniej niż przy 130 W (choć troszkę)? Mam pokój ok. 3x4,5 metra, bez segmentu pozostaje tylko 2x4,5 metra. Czy w takiej przestrzeni będą te głośniki dobrze i głośno grały, w odległości ok. 2-2,5 metra od słuchacza? Proszę o jak wytłumaczenie jak najprostszym językiem, nie orientuję się w skomplikowanej terminologii. Większość najważniejszych wątpliwości do rozwiązania tu poruszyłem, jeśli mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę. Bardzo dziękuję za uwagę i wyjaśnienia oraz za wyrozumiałość - jestem średnio wymagającym amatorem muzyki - coś pomiędzy audiofilem a "gumowym uchem" PS. nigdzie nie mogę znaleźć recenzji tych kolumn (czyżby były tak nowe, czy mało popularne?). Na tym forum znalazłem opis modelu BR5 - czym się różnią BR5 od BX5 poza nowszą technologią i wyższą ceną?