ATH M50XBT2, Soundcore Q45 czy Edifier WH950NB?

[Chmarski]

A ja mam problem.

Posłuchałem dzisiaj Dali IO-8 i IO-12.

Idiota!

[Top Hi-Fi & Video Design]

9 minut temu, Chmarski napisał:

A ja mam problem.

Posłuchałem dzisiaj Dali IO-8 i IO-12.

Idiota!

i jak wypadłby w stosunku do Bowersów ?

[Wojtek Mulka]

Panowie. Koniec końców, kupiłem te Momentum 4 w dość okazyjnej cenie, jeszcze rok na gwarancji i powiem Wam, że dźwiękowo, bardziej odpowiada mi ich sygnatura od Bowersów. Co do jakości wykonania, jak już ktoś tutaj napisał, są gorsze od PX7 S2. Teraz mam Bowersy i Sennheiser i raczej te drugie ze mną zostaną a pierwsze pojadą na sprzedaż. Może macie jakieś typy słuchawek które jakością wykonania są podobne do Bowersów a sygnaturą dźwiękową do Sennheiser? Wtedy pozbył bym się tych dwóch na rzecz jedynych 😉

[Chmarski]

12 godzin temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

i jak wypadłby w stosunku do Bowersów ?

Wpadłem wczoraj do Arkadii z założeniem by posłuchać przede wszystkim Bathysów, bo to je chciałem porównać do B&W. W Media Markt mają też wystawione B&W więc mogłem przeskakując z jednego sklepu do drugiego porównać. Może warunki różne (wiadomo - MM), ale wystarczyło. 

Px8 wczoraj zyskały w moich uszach w porównaniu do pierwszego odsłuchu. Mam już apkę na telefonie i po zdjęciu basu na -1 do -1.5 zrobiło się lepiej. Jednak chyba nie na tyle lepiej bym dopłacił różnicę do Px7 S2e. Posłuchałem też pierwszych recenzji Px7 S3 i jestem w stanie uwierzyć, że brzmią lepiej od Px8... i pewnie bym się zastanawiał czy nie wziąć ich w ciemno od Was.

Focal Bathys grają dla mnie bardziej technicznie. Scena wyraźnie szersza niż w obu modelach B&W. Dźwiękowo bardziej detalicznie, ale jak dla mnie są mniej angażujące muzykalnie. Trochę wyprane z emocji, brakuje mi delikatnej szczypty ciepła w brzmieniu,

Co prawda nie miałem ich na głowie tak długo jak (już córki) Px7 S2e, ale chyba na moim łbie byłyby wygodniejsze. Px7 S2e po godzinie czy dwóch musiałem choć na kilka minut zdjąć. w Bathysach moje uszy mają trochę więcej luzu.

 

No i dochodzimy do Dali. Na początek IO-12. Wielkie nauszniki. Moje uszy mieszczą się bez żadnego problemu - od razu czuję różnicę na plus i nie spodziewam się by miały mnie męczyć szybciej niż Bathysy czy tym bardziej B&W. Do tego zdecydowanie najlepiej izolują od otoczenia.

Dźwiękowo? Świetnie. To czego mi brakowało w Bathysach, a dawały B&W tu jest. To czego mi brakowało w B&W a dawały Bathysy - znowu tu mamy,

Tylko to nie jest tak, że tylko łączą te cechy. IO-12 wprowadzają je na wyższy poziom. Scena? Szersza i lepiej uporządkowana niż w Batysach. Detaliczność na zbliżonym poziomie, ale przy tym muzykalność wyniesiona na wyższy poziom niż w B&W. 

Jeśli ktoś szuka "połączenia" Bathysów z B&W powinien posłuchać IO-8. Te są bliższe takiemu podejściu niż IO-12. Gdyby miały jeszcze te nauszniki jak IO-12 to bym je wziął, ale IO-8 są dla mnie troszeczkę mniej komfortowe niż B&W.

Brak aplikacji to dla niektórych problem, dla mnie plus, że wszystko da się ustawić na słuchawkach w sposób prosty i uporządkowany. Do tego nie muszę się zastanawiać, które brzmienie dźwięku ustawia przestawienie trybu działania. Tu męski głos (tembr chyba taki, w którym rozkochują się kobiety) potwierdza co zostało ustawione. OK, nie można się ratować aplikacją, a tu podobno Bathys dostaje skrzydeł jak już przejdzie "badanie ucha" słuchacza... no ale tu mam to co mi się podoba od początku.

Jeśli chodzi o mnie to kupiłem IO-12. Rozsądek mówi, że drogo, zwłaszcza w stosunku do Px7 S2e, ale myślę, że wkurzałbym się ich słuchając mając w pamięci Dali.    

[Ozzy666]

@Wojtek Mulka

No to teraz ja mam kilka pytań do Ciebie 😉 jak z basem w Momentum 4? Nie jest go za dużo? Nie są przez niego zamulone? I jak z wokalem?

Jest do nich nowa aplikacja "Smart Control Plus" dzięki której można wyłączyć całkowicie ANC, podobno po wyłączeniu brzmienie robi się znacznie lepsze.

[Wojtek Mulka]

18 minut temu, Ozzy666 napisał:

@Wojtek Mulka

No to teraz ja mam kilka pytań do Ciebie 😉 jak z basem w Momentum 4? Nie jest go za dużo? Nie są przez niego zamulone? I jak z wokalem?

Jest do nich nowa aplikacja "Smart Control Plus" dzięki której można wyłączyć całkowicie ANC, podobno po wyłączeniu brzmienie robi się znacznie lepsze.

Momentum na pewno dla mnie nie są zamulone. Basu jest wyraźnie więcej niż w PX7 S2 ale też wydaje on się sprężysty i jest gdzie trzeba. Wokale też jakoś bardziej mi się podobają w M4 choć nie wychodzą one na pierwszy plan. Scena wydaje mi się trochę szersza no i wrażenie koca zniknęło. Jedyne na co zwróciłem uwagę jest to, że słychać delikatny szum przy wyłączonym ANC gdy nic nie gra. Nie wiem właśnie czy to wina mojego egzemplarza czy ten typ tak ma, bo jeśli nikt tego nie potwierdzi to jeszcze mogę oddać w ramach gwarancji. No i jeszcze jedna rzecz zwróciła moją uwagę w M4. Chodzi o to, jakby poduszki były wciśnięte zbyt bardzo przez co widać czujnik obecności słuchawek i też nie wiem czy tak ma być, czy też nie. Jak wrócę z pracy to zrobię zdjęcie i dodam tutaj, może moje objawy są bezpodstawne. Muszę spędzić więcej czasu w tych słuchawkach, żeby napisać coś szerzej. 

[Ozzy666]

7 minut temu, Wojtek Mulka napisał:

Chodzi o to, jakby poduszki były wciśnięte zbyt bardzo przez co widać czujnik obecności słuchawek

Z tym mogę Cię uspokoić bo ten typ tak ma. Miałem przez jakiś czas Sennheiser Accentum Plus i w nich też te czujniki były na wierzchu do tego stopnia że dotykałem ich uszami.

[Wojtek Mulka]

Przed chwilą, Ozzy666 napisał:

Z tym mogę Cię uspokoić bo ten typ tak ma. Miałem przez jakiś czas Sennheiser Accentum Plus i w nich też te czujniki były na wierzchu do tego stopnia że dotykałem ich uszami.

Całe szczęście. Kupiłem je od starszego pana nie oglądając zbytnio i myślałem, że przez przypadek zrobił im kuku. 

A swoją drogą, chciałbym posłuchać jeszcze B&W PX2 S2 SE, bo kwestia jakości wykonania słuchawek jest wg. mnie bardzo dobra. 

[Ozzy666]

Twój przypadek to dobry przykład że postrzeganie brzmienia jest subiektywne. Odradzałem Ci Momentum 4 bo wyjątkowo źle je odebrałem a robiłem do nich dwa podejścia. W bezpośrednim porównaniu B&W PX7 S2 i Momentum 4 to Bowersy zdecydowanie wygrywają w moich uszach. W Twoich jest odwrotnie 😉 zakup słuchawek trzeba opierać na własnych uszach 😉

[Wojtek Mulka]

1 minutę temu, Ozzy666 napisał:

Twój przypadek to dobry przykład że postrzeganie brzmienia jest subiektywne. Odradzałem Ci Momentum 4 bo wyjątkowo źle je odebrałem a robiłem do nich dwa podejścia. W bezpośrednim porównaniu B&W PX7 S2 i Momentum 4 to Bowersy zdecydowanie wygrywają w moich uszach. W Twoich jest odwrotnie 😉 zakup słuchawek trzeba opierać na własnych uszach 😉

Oczywiście masz rację. Czytałem wszystko co tutaj napisane i z czasem zacząłem się zastanawiać, czy aby moje PX7 nie są zepsute czy coś. Sam do końca nie jestem jeszcze przekonany, ponieważ czytałem wiele opinii i wszędzie je chwalą. M4 kupiłem z tego względu, że nadarzyła się okazja kupić je za 400 zł z gwarancją jeszcze na prawie rok a miałem je wcześniej przez chwilę i w miarę mi pasowały. Ale były to czasy kiedy nie uznawałem słuchawek bezprzewodowych, więc sprzedałem je za grosze. 

[Ozzy666]

No ja bym brzmienia PX7 S2 nie określił bym jako spod koca. W niektórych utworach są po prostu mało dynamiczne i jak dla mnie trochę ciepłe a ja raczej nie lubię ciepłego brzmienia. Czegoś mi w nich brakuje. Dlatego mam dwie pary słuchawek w Audio- Technice mam mnóstwo detali/powietrze/lepszą scenę oraz mniej basu za którym nie przepadam no i wokal bardzo wyraźny a w B&W mam te łupnięcie gdy słucham Black Metalu który jednak potrzebuje basu.

Gdy będę przejazdem w salonie Top Hi-Fi to muszę posłuchać PX8 bo podobno mają lepszą scenę i więcej powietrza.

[Wojtek Mulka]

Ktoś już tutaj wspominał o PX7 S3 aż jestem ich ciekawy.