Produkty BIO w Biedronce

[Nowy75]

@pairtick zawodowo umknąłeś przed odsiadką 😁

[il Dottore]

4 godziny temu, Palmos napisał:

I właśnie takiego tematu na forum było mi trzeba... w tym ponurym, szarym dniu.😉

A u mnie we wsi słoneczko.  Wczoraj było zimno a dziś ludzie w koszulkach chodzą.

3 godziny temu, majkel74 napisał:

Te biomarchewki biorę dla królika

Jak byłem ostatnio w Polsce to kupowałem kalafiora. Kosztował jakieś niedorzeczne pieniądze ale co tam... żyje się raz, można zaszaleć. No i pytam sprzedawcę w sklepiku, gdzie mogę urwać liście i wyrzucić. Natychmiast jakiś gościu kazał mi te liście sobie oddać bo potrzebuje dla królika. 

W tej sytuacji oddałem liście bez szemrania!  

2 godziny temu, pairtick napisał:

chyba, że w Biedronce jest także sztuczna żywność

W Biedronce czy w Lidlu jest wyłącznie sztuczna żywność.  Chemia, GMO... Takie czasy. 

Nie wiem, jak w Polsce, ale w Irlandii to co Lidl sprzedaje jako mieloną wieprzowinę to NIE JEST MIĘSO! To jest tzw. MOM. 

Odkąd skumałem dlaczego mielone, klopsy itp są niejadalne, kupuję mielone wyłącznie w polskim sklepie. Tną tam łopatkę i mielą w mojej obecności. I stał się cud - nagle wszystkie potrawy z mielonego mięsa zaczęły znowu smakować normalnie. 

Trzymać się z dala od tych sklepów bo to NIE JEST ŻYWNOŚĆ!!!

[pairtick]

1 godzinę temu, Nowy75 napisał:

@pairtick zawodowo umknąłeś przed odsiadką 😁

To zapewne przez to cholerne IQ. Podobno, to dziedziczne jest 😉 

A porto mogę jeszcze jedno polecić 😋 

https://www.taylor.pt/en/port-wine/select-ruby 

[pairtick]

58 minut temu, il Dottore napisał:

dziś ludzie w koszulkach chodzą

Faktycznie dziwne, przecież to nie styczeń żeby w t-shirtach i japonkach chodzić.

[katana women]

Temat produktów BIO zawsze wywołuje dyskusje: czy warto płacić więcej za produkty ekologiczne? Znalazłam dla siebie złoty środek – kupuję je tylko w promocjach. Gazetka Biedronka jest w tym bardzo pomocna, ponieważ ma osobne kategorie BIO. Dzięki temu mogę z wyprzedzeniem sprawdzić, które produkty są w promocji i zaplanować swoją dietę. Daje mi to możliwość wypróbowania nowych produktów bez przepłacania. Moja rada: korzystajcie z gazetki Biedronki, śledźcie promocje w BIO i wybierajcie tylko to, czego faktycznie używacie na co dzień. Takie podejście pozwala odżywiać się zdrowo i jednocześnie oszczędzać pieniądze.

[Redakcja AUDIO]

Aż miło popatrzeć jaka reklama  Zdejmuję link, autor w dwóch postaciach zablokowany, ale jeśli chcecie, mogę zostawić temat  

[Nowy75]

@Redakcja AUDIO na pamiątkę dobrej zabawy😁

[pairtick]

35 minut temu, Redakcja AUDIO napisał:

Aż miło popatrzeć jaka reklama  Zdejmuję link, autor w dwóch postaciach zablokowany, ale jeśli chcecie, mogę zostawić temat  

Zdecydowanie. Uważam, że 'znikanie' całych tematów - bo ktoś tam nabroił - to nie jest ten kierunek.

[Redakcja AUDIO]

Usuwamy tematy, które zostały założone w celu reklamowym (to był jest i będzie kierunek), więc w tym przypadku nie jest to kwestia nabrojenia, czyli dodania linku dokądśtam. 
Ten zostaje, może na chwilę, może na zawsze  

[il Dottore]

6 godzin temu, pairtick napisał:

przecież to nie styczeń żeby w t-shirtach i japonkach chodzić.

To w Szkocji też ta epidemia? Zawsze z żoną w grudniu/styczniu się zakładamy czy spotkamy dziś klienta w t-shircie.

Ale to już się zrobiło nudne, bo zawsze spotykamy. I to nie są ludzie biegnący z siłki do samochodu. O, nie! 

Ubieranie się stosownie do warunków termicznych i pogodowych jest widocznie sztuką trudną do opanowania. 

A niemowlęta z bosymi stopami w wózkach widujesz zimą?  

[Sipo]

27 minut temu, il Dottore napisał:

A niemowlęta z bosymi stopami w wózkach widujesz zimą?

W UK to powszechne.

[il Dottore]

Przed chwilą, Sipo napisał:

W UK to powszechne.

I potem się dziwić, że ten kraj umiera... IRL to samo. 

[pairtick]

14 godzin temu, il Dottore napisał:

To w Szkocji też ta epidemia? Zawsze z żoną w grudniu/styczniu się zakładamy czy spotkamy dziś klienta w t-shircie.

Ale to już się zrobiło nudne, bo zawsze spotykamy. I to nie są ludzie biegnący z siłki do samochodu. O, nie! 

Ubieranie się stosownie do warunków termicznych i pogodowych jest widocznie sztuką trudną do opanowania. 

W domu ciepło, w samochodzie ciepło, w sklepie ciepło. Sam wystawiam kosze w środku zimy, ubrany w szorty i t-shirt. No chyba że wieje, to zarzucam szlafrok na grzbiet 😁

13 godzin temu, il Dottore napisał:

I potem się dziwić, że ten kraj umiera... IRL to samo. 

Skandynawski standard. Sowieci też stosowali.