Audio Physic a odległość od bocznej ściany

[Wpjtek76]

Witam.

Mam pytanie do posiadaczy kolumn Audio Physic z głośnikami basowymi umieszczonymi po bokach.
Jaka powinna być minimalna odległość tych głośników na zewnatrz od ściany a jaka od wewnątrz od stolika pod tv? W tej chwili mam jakieś 50cm od ściany i 30cm od stolika. Czy to wystarczy? Na tej ścianie niestety nie wygospodaruję wiecej miejsca. Czy powinienem przenieść cały sprzęt na większą scianę?
Ściany nie są tlumione w żaden sposó. Jeżeli odległość jest wystarczająca wytlumię je w miejscach gdzie są głośniki, w rogach pokoju i za miejscem odluchowym. Zestaw gra ładnie ale to nie znaczy, że nie moze zagrać ładniej.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Wojtek

[muzyczny_gość]

Witam, powiem krótko - wymiary raz dwa i powinno być zauważalnie lepiej

[Wpjtek76]

razy dwa? hmm, z tym problem bo stolik pod tv ma 207cm szerokości i nie wiem czy wtedy kolumny nie będą oddalone zbyt daleko od siebie...w każdym razie wychodzi na to, że będę musiał tak czy inaczej przenieść wszystko na drugą ścianę. A stolik w ostateczności sprzedam, szkoda bo fajny jest:)
Wielkie dzięki. Pozdrawiam!
Edytowano 25 grudnia 2009 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować ...

[muzyczny_gość]

Audio Physic które posiadasz?

[Wpjtek76]

Yara II Superior do tego wzmak Hegel H100 z wbudowanym DACiem kable Nordost Baldur
Edytowano 26 grudnia 2009 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika nie ma sensu cytować go w całości...

[muzyczny_gość]

Posiadasz sprzęt jaki wymieniłeś (a to już nie byle co) a zadajesz elementarne pytania na forum
Zawsze sądziłem, że jeżeli ktoś pakuje się w taki sprzęt to już ma dobrą wiedzę w świecie audio to taka luźna dygresja (jeżeli Ciebie to uraziło - to z góry przepraszam)
To zapytam inaczej - a jak tam akustyka całego pomieszczenia - może to jest wadą odbioru muzyki ?
Z audiofilskim pozdrowieniem

[Wpjtek76]

nie obrażam się, kierowałem się recenzjami, odsłuchem, eksprementami ale tak naprawdę sprawę akustyki zbagatelizowałem jak pewnie większość początkujących miłośników dobrego brzmienia. Słowa audiofil celowo nie użyłem bo w moim przypadku jednak muzyka jest najważniejsza a sprzęt jest tylko lub aż drogą do celu. Te eksperymenty kosztowały mnie całkiem sporo kasy i czasu, wystarczy powiedzieć, ze zostałem z kablami QED SA XT i Solar Wind a także do niedawna z DacMagic, wszystko zakupione w przeciągu 2 ostatnich miesięcy. Zaczęło się w zasadzie od przeczytania ecenzji Tempo 6, udałem się do sklepu aby je nabyć ale sprzedawca powiedział, ze mój wzmak bedzie za słaby do Tempo (używałem wtedy Pioneer A6) i polecił mi Yary Superior zwłaszcza, że akurat była promocja na nie i zapłaciłem ok 40 procent taniej, oczywiście uprzednio wysłuchawszy ich na Rotel 06 i kablach Baldur. Co mogę powiedzieć? To było to coś!!! Wiec wróciłem z głośnikami do domu i zacząłem podłaczać, oczywiście kable miałem za krótkie do AP (Real Cable BM250 2*1.5), wic kupiem 2*3 SA XT, bez oduchiwania ich co było błędem, nie ostatnim zresztą Do systemu dokupiłem DACMagic i wypożyczyłem dwa interconnecty Nordost Enchantress i Red Dawn RCA ponieważ A6 nie ma XLR. Pierwsze wrażenie było swietne, super przestrzeń chociaż brakowało basu a ogolnie cały system był za jasny. Wiec pomyślałem sobie, ze to napewno wina wzmaka. Po części napewno też, chyba A6 nie radzi sobie zbyt dobrze z 4Ohm głośnikami, Heco Victa 700 ciagnął naprawdę nieżle.
Zacząłem szukać wzm. i w końcu znalazłem rownież w promocji która skończła sie następnego dnia:) Kupiłem Hegel H100, całkiem potężny wzmacniacz, napewno lepszy pod każdym względem od Pioneera, no może nie pod względem wyglądu ale muzyka jest najważniejsza. Przy okazji okazało się, żę wzmacniacz ma również wbudowanego całkiem niezłej jakości Dac, pomyślałem, że mogę sprzedać DACMagic i przy okazji zaoszczędzić na interconnectach całkiem niemało. W międzyczasie zakupiłem w ślepo kierując się wyłącznie opiniami na forach:) Solar Windy głośnikowe, oczywiście okazały sie za jasne. Brakowało basu, więc udałem się na odsłuchy do sklepu gdzie kupiłem Yary i zacząłem testować kable głośnikowe RedDawn, Baldur i Heimdall. No cóż najbardziej przypadł mi do gustu Heimdall ale, że bylo to tuż przed gwiazdkowymi zakupami musiałem pójść na kompromis. Kupiłem używanego Baldura, wypalonego i z pełną gwarancją, kto wie może kiedyś mi się ona przyda:) Teraz system brzmi o wiele lepiej ale uważam, że kolumny mają trochę mało miejsca po pokach i mogą zabrzmieć lepiej, bo w sklepie zabrzmiały. Wiem, ze muszę zakupić jakiś dywanik oprócz tego no i miałem wielką szklaną ławę na przeciw miejsca odsłuchowego. Ale się rozpisałem:) Uważam, że akustyka pokoju nie jest zbyt dobra ale ciągle się uczę, muszę poczekać na kumpla jak wróci po świętach bo nie chce mi się przestawiać tego całego sprzetu samemu. A początkującym mogę tylko poradzić zeby najpierw pokombinowali z ustawieniem wszystkiego jak należy a pózniej inwestowali kasę w sprzęt a jeżeli zamierzacie kupić dobre neutralne i szczegółowe kolumny to przygotujcie się na większe wydatki bo te kolumny obnażą niedoskonałości pozostałego sprzętu z niższej półki.
Pozdrawiam Edytowano 26 grudnia 2009 przez RoRo
Ponownie - i po raz ostatni! Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma potrzeby go cytować!!!

[RoRo]

Cytat

razy dwa? hmm, z tym problem bo stolik pod tv ma 207cm szerokości i nie wiem czy wtedy kolumny nie będą oddalone zbyt daleko od siebie...w każdym razie wychodzi na to, że będę musiał tak czy inaczej przenieść wszystko na drugą ścianę.

Pierw sprawdź jak gra Twój system gdy kolumny przesuniesz pól metra do przodu (przed szafkę). Rozwiązanie chwilowe (na czas testu), więc może rodzina przeżyje coś takiego
Poza tym jeszcze pytanie: w jakim ustawieniu głośników niskotonowych masz ustawione kolumny (do środka czy na zewnątrz)? Sprawdzałeś w obu wariantach?

A co do wytłumień - warto potestować z kartonowymi wytłoczkami o jajkach (ale nie jako rozwiązanie docelowe, bo wygląd tragiczny...). Efekt potrafi być niezły, a nakład zerowy.

Pozdrawiam

[Wpjtek76]

Siatki nachodzące na głośniki basowe są ciasno osadzone więc nie chcę robić nic na siłę żeby sprawdzić po której stronie sa głosniki ale chyba od środka bo Yara z tego co wiem właściwą mebrane ma tylko z jednej strony. Kolumny są ustawione tak jak zaleca AP kolumna A po prawej stronie słuchacza. Odstawiłem kolumny przed stolik, słychac z pewnością wiecej basu, jest chyba nawet lepiej kontrolowany aczkolwiek scena sie pomniejszyła w szerz ale to z pewnością ze względu, ze kolumny są teraz bliżej siebie. Starałem się stworzyć trójkąt rownoboczny jak to jest na ogół zalecane. Bas wydaje się mocniejszy ale też siedzę teraz bliżej zródła dzwięku. Generalnie mam wrażenie, że jest lepiej, nie dużo lepiej ale lepiej:) Zwłaszcza jeżeli chodzi o bas. Może ciut wiecej szczegółów ale dżwięk mocniej zagęszczony.Myślę, że gdy przestawię wszystko na drugą ścianę i zrobię wiekszy odstęp pomiędzy głośnikami i dam głośnikom więcej przestrzeni jak radzicie bedzie lepiej ale tego się dowiem dopiero 5 stycznia. Jeszcze pytanko. Wiem, że często wałkowane ale... jak duży wpływ ma kabel sieciowy na jakość dzwięku? Lepiej kupić drogi kabel sieciowy? Czy może np taki za 600zł i do tego odpowiedznią listwę? Co może przynieść lepszy efekt? A może to tylko marketing? Czy Wy używacie specjalnych przewodów sieciowych?
Dziękuję i pozdrawiam.

[Wpjtek76]

No...poprzestawialem wszystko i jest lepiej, jeszcze tylko jutro zaslony zawiesze i powinno byc jeszcze lepiej a tak dla swietego spokoju dokupilem sieciowke Nordost Magus 4 metry:) Jutro jak znajde czas to dam zdjecie do Wasze Systemy.