Yamaha RX-V863

[kky]

Sprawa wygląda tak:
Jakiś czas temu kupiłem amplituner Yamaha RX-V863 (nowy w pewnym sklepie internetowym). Okazało się, że po jakimś czasie od włączenia sam się wyłącza (ten czas to kilka minut do kilku godzin). Odesłałem go do sklepu, który wysłał go do serwisu w Niemczech. Serwis przetestował i stwierdził, że wszystko jest ok. Przy okazji zresetował ustawienia i polecił sprawdzić kolumny i kable. Kolumny (Jamo S606) i kable chodziły z poprzednim sprzętem Denona i nie sprawiały problemów, ale testując odkryłem, że że Yamaha wyłącza się nawet gdy nie ma podpiętych żadnych kabli! Jedynie wpięta wtyczka zasilająca. Wyłącza się tym szybciej, im większą głośność się ustawi (na -10 dB po ok. 3-4 minutach). Przy tym prawie wcale się nie nagrzewa. Wysłałem więc sprzęt ponownie wraz z filmem pokazującym jak to u mnie wygląda. Sklep tym razem przetestował u siebie i... podobno wszystko jest ok! Twierdzą, że zostawiali nawet na noc i się nie wyłączył. I znów mi go odesłali. W rozmowie telefonicznej ustaliliśmy, że może przyczyną jest instalacja elektryczna w mieszkaniu. Sprawdziłem więc w innym mieszkaniu, na innym osiedlu i w nowym budownictwie. I nadal się wyłącza, żadnych zmian. Żeby wykluczyć wpływ głośników testowałem głównie nic nie podłączając. Dziś znów rozmawiałem na ten temat z osobą ze sklepu, która sprzęt testowała i twierdzi, że amp może mieć zabezpieczenie przed brakiem obciążenia na wyjściu. Upiera się, żeby przetestować na innych kolumnach. Mam jednak problem jednak ze znalezieniem innej osoby z odpowiednimi kolumnami, tak żeby nie było wątpliwości.

Dlatego proszę chętnych i dysponujących takim bądź podobnym sprzętem aby sprawdzili:
1. Czy rzeczywiście sam się wyłącza bez obciążenia, czyli gdy nie ma nic podpiętego. Prosiłbym o ustawienie głośności na jakieś -10dB i zostawienie go na przynajmniej godzinę.
2. Jeżeli w przypadku z p.1 się wyłącza, to czy po podpięciu samych słuchawek i jakiegoś wejścia będzie się też wyłączał?

Chciałbym za wszelką cenę wykluczyć wpływ kabli głośnikowych i głośników. A może ktoś ma inny pomysł, co może być powodem samoczynnego wyłączania się amplitunera? Zaznaczam, że kolumny mają 6 Ohm i tak też mam ustawione w setupie Yamahy. Z góry dziękuję za pomoc.