tomasz_p85 Napisano 13 czerwca 2010 Udostępnij Napisano 13 czerwca 2010 Witam. Posiadam od kilku lat Yamahę AX-750 RS. Wszystko było z nią w porządku do wczoraj. Mianowicie po włączeniu przycisku POWER zapaliła się jedynie dioda na pokrętle głośności. Wyłączyłem ją, włączyłem ponownie i pojawił się ten sam objaw. Postanowiłem więc zdjąć obudowę. Nie zauważyłem żadnych spalonych, zagotowanych, czy wypiętych elementów. Położyłem wzmacniacz na boku i włączyłem POWER. Tym razem zapaliły się wszystkie diody tj. dioda POWER-a, INPUT-a oraz VOLUME. Brak jest natomiast charakterystycznego po włączeniu "cyknięcia" przekaźnika, zarówno w sekcji A i B wzmacniacza. Udało mi się znaleźć serwisówkę do wspomnianego wzmacniacza. Podsumowując wzmacniacz włącza się, ale nie gra. Proszę o porady, którym elementom miałbym się szczegółowo przyjrzeć. Z góry dziękuję. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 14 czerwca 2010 Udostępnij Napisano 14 czerwca 2010 Najprawdopodobniej padł przekaźnik - "miękkiego włączenia" wzmacniacza. Wskazuje na to brak owego cyknięcia po włączeniu wzmacniacza.Pytanie za sto punktów - padł przekaźnik, czy też zrobił się zimny lut, na którymś z łączeń obwodów sterujących tym przekaźnikiem?Na zimne luty może wskazywać to, że po położeniu na boku coś więcej zadziałało ...... (wspomniane diodki).Nie upadł ci gdzieś ten wzmacniacz po drodze - albo nie woziłeś go czasami? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.