Pioneer P1

[borys]

Witam wszystkich
Nadal stoje przed wyborem swojego zestawu stereo, ostatnio wpadł mi w oko właśnie Pioneer P1.
Wygląda dość ciekawie, lecz przyznam że jeszcze go nie słuchałem.
Fabryczne kolumienki nie są jakieś powalające, ale mamy wyjście na subvoofer wrazie mocniejszego bitu.

Ogólnie mówiąc czegoś takiego szukam, kompaktowa obudowa, klasyczne rozwiązania: tuner, CD, USB, strojenie dźwięku za pomocą klasycznych pokręteł a wszystko obsługiwane jednym pilotem.

Zwracam się do użytkowników tego zestawu z jakimi ewentualnie innymi kolumnami używają P1 czy lepiej zostawić fabryczne kolumienki i potpiąć subvoofer.
Czy sama obsługa zestawu jest dość intuicyjna czy są jakieś przeszkody.
Jestem niewidomy więc chciałbym wiedzieć jak naj więcej.

Z góry dziękuję za recenzje i sugestje.

pozdrawiam

[jacek75]

Słuchałem w sklepie zestawu Pioneer P1 jakoś w zeszłym roku, co ciekawe od zeszłego roku jego cena mocno wzrosła z jakiś 2200zł na czasem 2600zł do 2900 , to dużo biorąc nawet pod uwagę że amplituner doposażyli w dodatkową sekcję radia DAB+.
Skoro jesteśmy przy amplitunerze warto dodać że jest tam wejście optyczne. Jego moc jest całkiem spora porównywalna, a nawet mocniejsza nieco od wysokich klasą modeli Yamah pianocraft.
Co do brzmienia dołączonych kolumn to jest całkiem niezłe, jak na firmówki. Gdzieś czytałem że po ich rozkręceniu widać całkiem solidne i mądre rozplanowanie i znajomość rzeczy, bez jakiś oszczędności. Gra to dość dynamicznie, jednak muszę zaznaczyć, że Pioneer tak to zestroił żeby kolumny nie próbowały odtworzyć to czego nie potrafią, np niskiego basu czy dużej jego ilości, więc całościowo gra to czysto, nieco liniowo, choć według mnie nieco jednak nieco atrakcyjniej-dynamiczniej niż jakiś przypadkowy piancraft.
Czy z innymi kolumnami typu monitor zagra lepiej, pewnie tak, ale trzeba by potestować i poeksperymentować, widziałbym kolumny z pełniejszym i cieplejszym dołem pasma, a sam amplituner spokojnie poradzi sobie i z podłogówkami. Niestety ciężko znaleźć ofertę na ten model Pioneera P1 bez firmowych kolumn. Obecna jego cena jak pisałem jest wygórowana, za 400 zł wiecej czyli 3tys można kupić najnowszy model YAMAHA PianoCraft MCR-N670 ergonomiczny w obsłudze i z sieciowymi dodatkami , bo niestety uznany model pianocraft mcr 840 chyba już jest wycofywany z rynku.
Dotychczasową cenową i wyposażeniową konkurencją dla Pioneer P1 był zestaw Denon dra109 i dcd109 możną go kupić z kolumnami za 2050zł, a bez firmowych z 300zł taniej i kupić swoje lepsze monitory.
Mam nadzieje że coś pomogłem, niemniej jak ten Pioneer to szukałbym modelu bez dodatkowego radia DAB, wtedy więc w cenie oscylującej koło 2000 ,a 2200zł ( komplet z kolumienkami).

[borys]

Szczerze mówiąc to myślałem właśnie też o Denon DRA-F109 + DCD-F109
można to kupić bez firmowych kolumienek.
Tylko pioneer ma wyjście na subvoofer gdyby wrazie potrzeby brakowało tego dołu.
Nie wiem jak wygląda obsługa denona f109 czy tam też są klasyczne pokrętła do regulacji tonów i denon nie ma wyjścia na suba, przynajmniej w opisie nie znalazłem.

[jacek75]

Denon 109 też ma wyjście na subwoofer aktywny, ma też wejście cyfrowe np. dla TV i dwa wejścia IN dla innych urządzeń. Klasycznych pokręteł tonów nie ma, podobnie jak w Pionku P1, tony reguluje się w pilocie, dla Ciebie chyba niestety. Tak więc i Pioneer P1 i Denon 109 mają taka samą użyteczność i ergonomię . Plusem denka draf109 jest możliwość wyboru własnych kolumn.
Jeśli wspominasz o pokrętłach tonów to mają je klasyczne modele wzmacniaczy Denon 520, czy Pioneer A20, oczywiście nie ma w nich tunera i wejścia optycznego, niemniej tuner można kupić za stówkę i i tak wychodzi nieco taniej.

[borys]

Byłem przekonany że w P1 są klasyczne pokrętła,
bo wszędzie piszą że takie cudowne alumińjowe pokrętła, to do czego one?

[jacek75]

Pokrętło to jest, ale głośności ( bo jak inaczej ?) i drugie pokrętło wyboru źródła muzyki. Cała reszta, czyli wspomniane tony na pilocie , pewnie w opcji guzik tone wciskany raz, to bas, a potem plus i minus, lub strzałki głośności to jego regulacja , a wciskany guzik tone dwa razy to regulacja tonów wysokich.
Pisząc bez ogródek, sporo guzików na systemowym pilocie, jak już się ustawi radio i inne sprawy, bo na panelu wieży mało pokręteł i guzików. Jeszcze gorzej jest w ampli kinowych często zmiana czegoś tam to wejście w menu, wyszukanie jakieś podgrupy odpowiedzialne za coś tam, wejście w nią i szukanie głębiej kolejnych opcji.
Może przemyśl sprawę, bo mnie ciężko jest sobie wyobrazić Twój kontakt z tego typu rzeczami, pewnie inaczej postrzegasz pewne rzeczy, życzyłbyś sobie coś inaczej, a z drugiej strony szybciej zapamiętujesz położenie klawiszy na pilocie, klawiaturze itd obadaj w sklepie jakieś klasyczne wzmacniacze, o których pisałem wcześniej.

[borys]

Też o tym wcześniej myślałem, aby kupić klasyczny wzmacniacz np. Denka PMA-720 i do tego DCD-720 no i do tego jakiś tuner.
Tylko troche mało miejsca mam na komodzie te wzmacniacze są dość szerokie a moja komoda ma szer. 80cm, i może być problem z miejscem na monitorki.
Temu spodobał mi się ten P1 kompaktowe rozmiary i ewentualnie suv. z boku na podłodze.

Faktycznie w mojej sytuacji troche to inaczej wygląda, obsługa jest na pamięć, grzebanie w jakimś tam menu raczej odpada.
Chyba że właśnie jakieś oddzielne guziki do pewnych funkcji to jeszczo można opanować.
Trzeba postudiować instrukcje od P1 i zobaczyć co tam piszą.

Obecnie używam wieżyczki Panasonic SC-PMX5 ma właśnie klasyczne pokrętła do regulacji tonów, tylko brak wyjścia na sub.