simco Napisano 27 stycznia 2017 Udostępnij Napisano 27 stycznia 2017 Cześć, Takie pytanie z ciekawości. Regulujecie barwę na wzmacniaczu / amplitunerze, czy nie dotykacie nawet kijem z 2 metrów? Czytałem, że w kontekście audiofilskim jest to wręcz nie do pomyślenia - jak Wy do tego podchodzicie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 27 stycznia 2017 Udostępnij Napisano 27 stycznia 2017 Zazwyczaj takie regulacje psują dźwięk. W dobrej klasy wzmacniaczach jak McIntosh czy Accuphase jest to dobrze zrobione i nie wprowadza zniekształceń do dźwięku. Zestaw powinien być tak dobrany do gustu słuchacza i pomieszczenia aby nie potrzebował regulacji.Czasami jednak można sobie na to pozwolić, albo trzeba to z różnych względów uczynić.Na własnym przykładzie napiszę, że jak miałem wzmacniacz McIntosha, to niskich tonów było za dużo. I trochę je zdejmowałem odpowiednim potencjometrem.A obecnie gdy słucham w nocy (wzmacniacz lampowy Leben) , to przy naprawdę cichych odsłuchach nieraz podbijam niskie tony regulatorem.Przy słuchaniu na normalnych poziomach głośności tego nie robię, bo słyszę, że dźwięk jest efektowniejszy, ale mniej naturalny.Ty słuchaj tak, jak Tobie jest przyjemnie i wygodnie. Jeśli nie słyszysz negatywnych skutków kręcenia gałkami, to czemu nie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simco Napisano 27 stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 27 stycznia 2017 Cytat Zazwyczaj takie regulacje psują dźwięk. W dobrej klasy wzmacniaczach jak McIntosh czy Accuphase jest to dobrze zrobione i nie wprowadza zniekształceń do dźwięku. Zestaw powinien być tak dobrany do gustu słuchacza i pomieszczenia aby nie potrzebował regulacji.Czasami jednak można sobie na to pozwolić, albo trzeba to z różnych względów uczynić.Na własnym przykładzie napiszę, że jak miałem wzmacniacz McIntosha, to niskich tonów było za dużo. I trochę je zdejmowałem odpowiednim potencjometrem.A obecnie gdy słucham w nocy (wzmacniacz lampowy Leben) , to przy naprawdę cichych odsłuchach nieraz podbijam niskie tony regulatorem.Przy słuchaniu na normalnych poziomach głośności tego nie robię, bo słyszę, że dźwięk jest efektowniejszy, ale mniej naturalny.Ty słuchaj tak, jak Tobie jest przyjemnie i wygodnie. Jeśli nie słyszysz negatywnych skutków kręcenia gałkami, to czemu nie? Jasne - pytam rzeczywiście bardziej z ciekawości. Ja na razie wygrzewam kolumny, sprawdzam ustawienia, kupiłem dywan gruuuby Czytam o akustyce pomieszczeń, robię wyliczenia, analizuję to co zaproponowałeś w moim innym wątku odnośnie paneli pochłaniających i rozpraszających - ale to temat na inny topic.Na razie sobie odrobinę zmieniam barwę, ale to się może zmienić po kompletnym wygrzaniu i pewnych zabiegach, które mają poprawić akustykę.Na miano 'audiofila', ani nie zasługuje, ani nie aspiruje, ale byłem ciekaw jak do takiego tematu podchodzą inni forumowicze, czy ortodoksyjnie, czy zdroworozsądkowo Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.