Wzmacniacz (używany) + głośniki podstawkowe do 24m2?

[raadeek]

Szanowni Koledzy,

Jak każdy początkujący, po lekturze dziesiątek wątków na forach, opinii, recenzji i testów, wiem jeszcze mniej, niż przed lekturą i żałuję, że w ogóle zacząłem to wszystko czytać Ale do rzeczy. Chciałbym skompletować zestaw stereo. Założenie jest takie, że wzmacniacz będzie używany, w budżecie 1000-1500zł. Do tego głośniki podstawkowe do ok. 2000zł, ale nowe. Źródłem będzie (jest) laptop + DAC Schiit Modi. W tej chwili gra to z aktywnymi głośnikami Microlab Solo 7c, ale przyszedł czas na zmiany.

Muzyka jakiej słucham to rock, ale nic ciężkiego, raczej klasycznie i ballady, szeroko pojęty pop, blues, trochę jazzu, trochę klasycznej (fortepian), czasem elektroniczna, filmowa i etniczna oraz wszystko co pomiędzy, a więc dosyć szeroko. Ale bez metalu, hip hopu, techno i operowej.

Pomieszczenie dosyć specyficzne (schemat w załączniku). Prawa ściana to regał, częściowo zamknięty, z lewej na całości firanka i zasłonka. Pokój ma 16m2, ale z jednej strony otwarty na kuchnię (8m2), z drugiej na korytarz, więc nawet nie wiem jaki metraż przyjąć. Do tego szafka rtv ma tylko 150cm szerokości, więc ciężko będzie nawet o trójkąt równoboczny przy słuchaniu, bo odległość słuchacz-głośniki to ok 275cm. Dodatkowo głośniki będą stały blisko ściany. Jedyny plus to duży dywan na podłodze.

Mam (miewam?) już swoje typy i po wstępnej selekcji rozważam:
Wzmacniacz - Arcam A90, Audiolab 8000S lub 8200A, ewentualnie nowy, ale tak bardzo wychwalany Onkyo A-9010
Głośniki - po recenzjach i wizualnie najbardziej Klipsch RP-160M, ale także (kolejność nieprzypadkowa) Castle Knight 2, Cambridge Audio AEROMAX 2,  Polk Audio RTI A3, czy szeroko polecane Dali Zensor 3.

Z racji tego, że wzmacniacz używany, a zakup będzie przez internet to raczej bez możliwości odsłuchu i ewentualnego zwrotu. Dlatego tu mam największe obawy. Nie wiem czy jestem na dobrej drodze czy może błądzę. Co do głośników, sprawa jest o tyle łatwiejsza, że przy zakupie nowych ze sklepu, będzie można dokonać zwrotu.

Chętnie poznam zdanie bardziej doświadczonych Kolegów. 

[Krzysztof Ślusarski]

Klipsch-e to dobry wybór, mimo że potrafią różnie zagrać i bardzo ludzie narzekają na zbyt dokuczliwą górę. Ja osobiście tego nie zauważyłem na początku z AVR 4440H.
Później gdy zachciało mi się wzmacniacza nie podejrzewałem że ta sama marka może tak górę mi podbić i już nie było za wesoło w niektórych wykonaniach. Na szczęście było to do ogarnięcia za pomocą przewodów i w tej chwili jest pełen zachwyt, poparty nie tylko moim odsłuchem.

Najlepiej byłoby kupić głośniki, następnie wypożyczyć wzmacniacze Cię interesujące na odsłuch, zakup używanych.

Klipsch to super głośniki za rozsądne pieniądze, nie wiem jak z nimi zagrają wymienione przez Ciebie wzmacniacze, ktoś może coś doradzi.

To wszystko jest tylko moje zdanie jako początkującej osoby w tym hobby.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

KD: Denon: 4400H,  DBT-3313UD,  Stereo: Denon PMA 1520AE, DBT-3313UD
Głośniki: Klipsch 160M, 440C, 240s, 112SW,  Kable:  WW Oasis 7, QED 79 Strand, Copule2

 

 

 

[raadeek]

Z drugiej strony, to jednak głośniki mają największy wpływ na ostateczny dźwięk i żonglowanie nimi przynosi najbardziej zauważalne (słyszalne) zmiany, więc nawet w przypadku nietrafionego wyboru wzmacniacza łatwiej będzie uratować sytuację. A przynajmniej tak to sobie wyobrażam.

Dlatego jeśli chodzi o wzmacniacz, to stawiam na Arcam A90 i skupiam się na doborze odpowiednich głośników. Ciężko mi jeszcze stwierdzić jakiego brzmienia szukam, albo czego brakuje mi w obecnych głośnikach, bo brakuje mi w zasadzie wszystkiego. Doświadczenia z odsłuchami innych systemów też niewielkie. Miałem okazję posłuchać Yamaha R-N803D + ELAC Uni-Fi BS U5 oraz Rotel A12 + B&W 685 S2. Zdecydowanie bardziej pasował mi drugi zestaw, odtwarzana muzyka była bardziej angażująca i soczysta (ot, taka moja nomenklatura:)), a dźwięk jakby pełniejszy.

Dochodzi jeszcze kwestia możliwości ustawienia kolumn. Będą stały blisko ściany i względnie blisko siebie (ok 120cm).

Czytając recenzję Polk Audio RTI A3, trafiłem na fragment, w którym testujący stwierdza, że tym głośnikom akurat służy węższe rozstawienie i ogólnie są mało wymagające jeśli chodzi o ustawienie (odległość od ściany). Nie ukrywam, że jeśli tak jest, to po części pewnie by mnie to ratowało, ale nigdzie więcej nie trafiłem na taką opinię, więc nie wiem na ile można na niej polegać.

I tu pytanie do forumowiczów: Czy ktoś może ich słuchał lub ma te głośniki i może potwierdzić/zaprzeczyć? Albo czy ktoś ma doświadczenie z kombinacją Arcam A90 +Polk Audio RTI A3?