Skocz do zawartości

Krótki opis wrażeń z odsłuchu wzmacniacza Myryad Z240 oraz Marantz CD17


Arko55

Recommended Posts

Tego roku jesienią opisałem ciekawie grający Myryad Z240 wzmacniacz oraz odtwarzacz CD Marantz CD17.

Mam nadzieje, że taka opinia może w jakimś stopniu się przydać nieco przybliżyć jak grał dany sprzęt.

Był to krótki odsłuch, by posmakować czegoś nowego. Wzmacniacz był mało rozgrzany, zaledwie godzinę czasu grał, odtwarzacz CD podobnie.
Mimo wszystko postaram się porównać oba wzmacniacze, konkretnie mój Thule IA100 do Myryad Z240. W czasie słuchania dało się na szczęście, dosyć przyzwoicie wyłapać charakter brzmienia niewygrzanego wzmacniacza Kolegi.

Wzmacniacze zostawię na koniec jako rodzynek na torcie, najpierw krótki opis jak grał odtwarzacz CD.
Mój system > kolumny NHT 1.5, wzmacniacz Thule IA100, źródło Marantz CD17, interkonakty DIY, głośnikowe Excellent.


Odsłuch odtwarzacza Marantz CD17 podpiętego do mojego systemu.
Dźwięk jaki wydobywał się był bardzo lekki, delikatny z przewagą wysokich tonów nad niskimi.
Kolega stwierdził, że tu brakuje trochę niskich tonów, jest zbyt płasko, scena nie jest aż tak szeroka jak można, by się spodziewać po dobrym źródle.
W pełni się zgadzam z słowami Kolegi. Nie porywało mnie brzmienie w tej konfiguracji. Tragedii oczywiście nie było, ale zdecydowanie brakowało głębi sceny jak i dociążenia. Dynamika jak wspominałem Koledze była porównywalna do mojego odtwarzacza MD JE510.

Postanowiliśmy zabrać się za wzmacniacze.
Zapuściłem kilkanaście utworów które bardzo dobrze znam, słuchane na wyżej opisanym torze, lecz zamiast odtwarzacza CD źródłem był mój odtwarzacz MD JE510.
Przykładowe utwory we FLACu - "Dash Berlin - Till the Sky Falls Down", "Alice Merton - No Roots","Motorcycle - As The Rush Comes".


Potem poszedł utwór MP3 320kb "Clean Bandit - Dust Clears" który był odtwarzany jako ostatni na IA100 a otwierający odsłuch na Myryad Z240.
Z sporym zdziwieniem przyznałem, że to chyba lepie grający wzmacniacz, niskie tony bardzo głębokie, bardzo mocne, nasycone i szerzej rozłożone na scenie względem mojego wzmacniacza.
Wokale męskie były bardziej barwne szczególnie w utworze "Dust Clears", nieco szerzej rozciągnięte na scenie. Dalsze plany na scenie które miały większą głębie i były nieco większe.
Kobiece wokale bardzo zbliżone barwą do Thule. Wysokie tony w niektórych utworach minimalnie bardziej poukładane, pełne.
Barwowo to podobny wzmacniacz do IA100, trzeba dodać trochę większe mięsiste, głębokie niskie tony i wyraźnie szerzej grające źródła pozorne.
Scena jest nieco lepiej napowietrzona, dynamika również trochę lepsza.
Zaskakujące jest to, że Z240 napędza lepiej NHT 1.5 niż Thule, łatwiej jest zmusić do wymagającej pracy membrany z moich kolumn. Thule nigdy nie był w stanie, wydobyć z siebie tak dobrego mocnego uderzenia przy zachowaniu niezłej precyzji.
Nie wiem, czy to Thule nie wyrabia mocą przy NHT, a może jest zbyt słabym jakościowo wzmacniaczem?

Wszystko się sprowadzało do tego, że wzmacniacz Kolegi jest klasowo lepiej grającym, przynajmniej tak oboje zauważyliśmy przy słuchaniu tych samych utworów.

 

myryad.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...