Bose vs Sony vs Bowers & Wilkins

[Gość]

Cześć, potrzebuję wsparcia bo sam już nie wiem co wybrać. 😕

Postanowiłem kupić dobre nauszne słuchawki bezprzewodowe z noise cancelling. Pierwotnie chciałem kupić Bose QuietComfort 35 II ale jak poczytałem opinie to nagle doszły dwie kolejne pozycję Bowers & Wilkins PX oraz Sony WH-1000XM3.

Obecnie już nie wiem co kupić więc proszę was o pomoc.

Czego oczekuję od słuchawek:

- muszą być bardzo wygodne bo słucham muzyki ciągle i godzinami, fajnie gdyby ucho się też nie pociło za bardzo;

- ładny dźwięk, nie jestem jakimś audiofilem ale skoro już chcę wydać ponad 1000 zł to niech zadowalają grą;

- noise cancelling ma być mocny tak by dzieci w pociągu, auta i gwar miejski był niesłyszalny/prawie niesłyszalny gdy chodzę po mieście itp.;

- dobrego mikrofonu, do rozmów przez Skype, Duo, Discord, Messenger, czy podczas rozmów tel.;

- dodatkowo: fajnie by było gdyby można było ich również używać jako headset'u podczas grania na PC z kumplami w jakieś multi. Windows 10 jak coś (podobno Bose ma jakieś problemy z tym systemem).

Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie rady, mam nadzieję, że uda mi się pozbyć mojego dylematu. 😏

Edytowano 21 sierpnia 2019 przez Gość

[MobyDick]

Odpowiedź jest prosta  . Takie słuchawki nie istnieją. Aby dobrze izolowały muszą być słuchawkami o konstrukcji zamkniętej. Systemy aktywnej redukcji dźwięków z zewnątrz działają z zasady na niskie częstotliwości które z jednej strony najłatwiej przenikają przez słuchawki tego typu a z drugiej są potrzebne do tłumienia hałasów od pojazdów. Od pozostałych odgłosów musi uchronić izolacja pasywna. Aby w słuchawkach można był;o komfortowo przebywać przez długi czas najlepiej sprawdzają się słuchawki o konstrukcji otwartej. Takie jednak nie izolują od otoczenia. Pozostaje wtedy szukać słuchawek zamkniętych o dużej przestrzeni wewnątrz. Takie jednak mają duże gabaryty i kiepsko nadają się na zewnątrz. Pozostaje kwestia mikrofonu. Gdy ten jest wbudowany w obudowę słuchawki głośniej zbiera dźwięki z otoczenia i trudno mówić o dobrej jakości rozmów, szczególnie gdy z zewnątrz dobiegają hałasy. Kolejny problem to to ze słuchawki bluetooth nie nadają się do grania z komunikacją głosową. Tryb z mikrofonem zawsze przewiduje tylko rozmowy typu telefon lub komunikator. W tym trybie dźwięk w słuchawkach ma niską jakość. Do tego słuchawki tego typu zawsze mają opóźnienia. W jednych są one niewielkie a w innych bardzo wyraźne, szczególnie gdy transmisja trwa długo. Dlatego do grania używa się zwykle słuchawki przewodowe z mikrofonem lub do tego przewidziane bezprzewodowe z dedykowanym transmiterem. Dla dobrej jakości rozmów potrzebne są słuchawki z mikrofonem który znajduje się blisko ust.

[Gość]

37 minut temu, MobyDick napisał:

...

Dzięki za odpowiedź, defakto dzięki tobie mam teraz jeszcze więcej wątpliwości co do wyboru xd ale cześć kwestii się wyjaśniła. 

Może powiedzmy, że nie szukam słuchawek idealnych ale takich które będą w wymienionych oczekiwaniach w miarę jak najbardziej optymalne / dobre 😉

 

[MobyDick]

Z tych trzech wybrałbym Sony, ale do grania podłączył bym je przewodem i postawił jakiś mikrofon osobno.