Problem ze wzmacniaczem

[gaara21]

Witam,
mam Wzmacniacz Xindak XA6200. przez ponad pol roku sprawowal sie bez zarzutów. Dzis rano obudzilem sie i odrazu naszla mnie ochota na posluchanie dobrej muzyki:) niestety wlaczam Xindaka, czekam 20sek(standardowo zanim rozgrzeja sie lampy) i... nic. Kontrolka gotowosci sie zapala a dzwieku brak. Sprawdzam caly uklad. Wszystkie elementy dzialaja z wyjatkiem wzmacniacza. Mysle sobie pewnie lampa sie spalila - maly problem mam dziesiatki innych. Niestety, po zdjeciu pokrywy okazuje sie, ze lamyp sa calkowicie sprawne, dla pewnosci zalozylem jeszcze pare innych kompletow - bez skutku. Co moglo sie zepsuc skoro lampy sie nie zapalaja? Xindak jest jeszcze na gwarancji ale nie jestem pewien czy gwarant uwzgledni mi gwarancje skoro pare razy wymienialem lampy. Pomoc:)

[Bert]

Gaara21.

Niestety nie mam pojęcia, co mogło się stać! Wielkie wyrazy współczucia!!!

Jedyna techniczna podpowiedź z mojej strony - przełącz interkonekty z jednego wejścia do drugiego - być może odlutowały się mocowania gniazd od płytki, chociaż, z tego co piszesz, to raczej mało prawdopodobne.

Na wszelki wypadek podłącz do wzmacniacza jakiekolwiek inne źródło - wyeliminujesz usterkę źródła!

Rzecz druga i najważniejsza - wymiana lamp nie powoduje wygaśnięcia uprawnień z gwarancji lub rękojmi (zresztą przeczytaj dokument gwarancyjny)

Pozdrawiam i daj znać po wszystkim, co się stało!

[gaara21]

w poniedzialek go wysylam do serwisu na gwarancje. Mam nadzieje zachowaja sie profesjonalnie i naprawia/wymienia mi ten klocek:) Co do Twoich rad to niestety nic nie pomoglo. jak zdjelem pokrywe to zauwazylem ze lampy wogole nie swieca wiec pewnie lampowy przedwzmacniacz padl - w koncu to hybryda:/ bezpieczniki raczej sprawne gdyz wzmak sie wlacza i wszystkie diody swieca. za 2 tyg powinienem juz wszystko wiedziec a wtedy na 100% napisze