Skocz do zawartości

Odtwarzanie Tidal na dwa sposoby w kinie domowym Onkyo? + ewentualny upgrade


temp

Recommended Posts

Od czasu, gdy w jednym z pomieszczeń wyposażyłem się w przyzwoity moim zdaniem zestaw stereo do słuchania muzyki (CA CXA60 + MA Bronze 2 + Topping E50, źródłem głównie Tidal Masters), coraz bardziej odczuwałem niedobory dźwięku stereo w dużym pokoju, gdzie gra Onkyo TX-RZ840, a więc teoretycznie całkiem przyzwoity sprzęt, ale to jednak kino. Szukając rozwiązania tego problemu przekonałem się do zakupu końcówki mocy Emotiva BasX A4 (pod bi-amping) i jest zdecydowanie lepiej.
Wciąż jednak pozostałem przy źródle jakim jest Tidal w najwyższej jakości (choć Onkyo nie obsługuje MQA) i zauważyłem interesującą rzecz - aby słuchać Tidala, mogę odpalić go w komórce i zrobić w niej to "przekierowanie" na kino, wtedy w Onkyo staje się aktywny wbudowany Chromecast Audio - i tak słuchałem Tidala "od zawsze", jednak grzebiąc w nim niedawno zauważyłem, że wybierając jako źródło "Net", jest tam m. in. jakby osobna aplikacja "Tidal", po wyborze której zostałem poproszony o zalogowanie się kontem Tidala (przy używaniu Chromecasta nie było takiej potrzeby). Zrobiłem to, odpaliłem jedną z ulubionych płyt i okazało się, że gra to wyraźnie lepiej, niż przy dotychczas używanym przeze mnie sposobie łączenia! Do tego, gdy włączę TV, to obok odtwarzanego utworu widzę informację, że jest to FLAC oraz bitrate i próbkowanie, które nie jest stałe, np. przy utworach z MQA jest zazwyczaj wyższe, niż bez MQA.
Gdyby ktoś wiedział, skąd taka sytuacja chętnie o tym przeczytam, nie mniej jednak ważniejsze dla mnie jest uświadomienie sobie, że skoro już w samym urządzeniu mogą być różne jakości tego samego źródła, to może warto dołożyć do tego wszystkiego zewnętrzny streamer (oczywiście adekwatny cenowo do całej reszty), czyli coś w rodzaju Bluesounda Node 2021 czy iFi Audio ZEN Stream. Nie jestem jakoś bardzo zaawansowanym userem ale ogarniam, że w przypadku pierwszego urządzenia efektem jego pracy będzie sygnał analogowy ze zdekodowanym już MQA (i to wydaje się najlepszą z opcji), a w drugim urządzeniu uzyskam sygnał cyfrowy, a więc za DAC-a będzie robiło Onkyo i tu MQA nie zadziała. Wiem, że można do iFi dołożyć jeszcze po drodze np. Zen DAC, i wtedy efekt będzie jak w Node. A może coś w rodzaju Pioneera N-30/50 EA? I tu pojawia się pytanie - w co iść? Od razu mówię, że usłyszałem już od jednego fachowca, iż taka rozbudowa nic nie da, ale podobną opinię usłyszałem o dokładaniu końcówki mocy, a jednak efekt przerósł moje oczekiwania. Być może ktoś z Was przerobił już ten temat i wie, jak to się sprawdza (bądź nie sprawdza) w praktyce. Zamawianie na testy i odsyłanie sprzętów to dla mnie ostateczność, stąd moje poszukiwania odpowiedzi na niniejszym forum. Jeśli z kolei wyjdzie na to, że taki upgrade faktycznie niczego nie da, to chciałbym mimo wszystko kupić coś z wyświetlaczem i pilotem jak np. Pioneer, by zyskać na funkcjonalności, pytanie czy taki manewr jakości dźwięku z kolei nie pogorszy?
Z góry chciałbym zastrzec, iż z różnych względów nie chciałbym przechodzić na inną platformę, zależy mi na pozostaniu przy Tidal i z góry dziękuję za skoncentrowanie się właśnie na nim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...