zieluwid Napisano 31 października 2022 Udostępnij Napisano 31 października 2022 Witam wszystkich miłośników audio, postanowiłem napisać i zasięgnąć Waszego zdania na dręczący mnie problem z moim magnetofonem, mam nadzieję że znajdą się wśród Was miłośnicy szpulowców... AKAI GX630 D, stan jak na swoje lata idealny, kupiłem z pewnego źródła natomiast mam pewne zastrzeżenia i potrzebuję niezależnej opinii. Od strony mechanicznej magnetofon pracuje poprawnie, przez rok użytkowania miałem raz problem z transformatorem Tip47, po wymianie magnetofon wrócił do normy. Problem który mi towarzyszy to dwa zagadnienia: 1. Przebicia poprzednich nagrań, a raczej ich stłumione pogłos (każdy kto słuchał kaset z pewnością wie o co chodzi). Nie zakłóca on nagrań, natomiast słychać go w przerwach pomiędzy utworami, cz też na początku taśmy a także w utworach wokalnych bez towarzystwa muzycznego akompaniamentu. Bardzo mnie to irytuje i nie jestem pewien czy powinien on występować, wydaje mi się że zdecydowanie nie powinien. 630-tka to nie szczyt techniki, jednakże jest to już w miarę przyzwoity magnetofon. Pan od którego kupiłem Akai stwierdził że może być to spowodowane zapisem taśm na np. magnetofonie dwuścieżkowym, a mój jest czterościeżkowy. Osobiście nie jestem pewien jak to jest, ale wydawałoby się że głowica kasująca powinna sobie tym poradzić, chyba... Mój znajomy stwierdził że magnetofon wymaga kalibracji głowic, bo taka sytuacją nie powinna mieć miejsca. W sumie się z tym zgadzam, tyle że teoretycznie takowa została przeprowadzona przez sprzedającego. Taką dostałem informację, kalibracja zgodnie z ustawieniami fabrycznymi na taśmie master. 2. Zagadnienie drugie to kwestia drżenia dźwięku, słyszalnie w zasadzie tylko na utworach fortepianowych. Zauważyłem to po nagraniu taśmy z utworami Adele. Z początku nie zwrócilem na to uwagi, ale po drugim odsłuchu zauważyłem różnicę. Oczywiście od razu sprawdziłem nagranie ze źródła, tam takie zniekształcenie nie występuje. Uprzedzając pytania, rolka i cały tor jest czysty, magnetofon nie uległ uszkodzeniu mechanicznemu. Magnetofon posiadam ok. 10 miesięcy. Pracuje kółka godzin tygodniowo, myślę że ok. 4-8. Czy możecie napisać mi co o tym sądzicie i jakie są Wasze przypuszczenia ? Czy ktoś z Was miał podobne przygody ? Czekam na odzew z Waszej strony, Pozdrawiam serdecznie Sebastian. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.