Gzdacz Napisano 5 listopada 2024 Udostępnij Napisano 5 listopada 2024 (edytowany) Witam, Zestawiłem sobie kilka sprzętów do grania przy pracy (Fosi ZA3 + Fosi ZD3 + Dali Oberon 1 + WiiM Pro Plus, aktualny firmware) i zacząłem na tym słuchać Tidala w różnych kombinacjach. Te kombinacje to: WiiM Pro Plus (sterowany przez apkę WiiM) -> RCA –> ZA3 -> głośniki WiiM Pro Plus (sterowany przez apkę WiiM) –> TOSLINK –> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki Tidal na Macu -> USB -> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki Roon na serwerze -> ethernet -> WiiM Pro Plus (strumieniowanie z Roon) –> TOSLINK –> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki We wszystkich przypadkach equalizer i DRC były wyłączone. Przesłuchiwanie tych kombinacji trochę wyszło przypadkiem (najpierw czekałem na ZD3, później miałem jakiś problem z serwerem, na którym stoi Roon, a Wiim Pro Plus miał grać z czymś zupełnie innym), ponadto testowałem też subwoofer, wiec grałem sporo utworów z basem. W pewnym momencie zauważyłem, że niektóre streamowane utwory z Tidala odtwarzane przez WiiM Pro Plus brzmią znacznie słabiej, niż kiedy gram te same utwory z Maca. Później porównałem jeszcze granie z Roona (technicznie to co innego, bo obsługa Tidala jest realizowana przez Roon) i też wyszło, że z Roon brzmi lepiej niż z Wiim. Różnica pojawia się w przypadku utworów typu "dużo się dzieje", wymagających pełnego brzmienia, z istotną rolą basu. Testowałem m.in.: Dies Irae z Requiem Mozarta, Karajan + filharmonicy wiedeńscy In the flesh – Pain of Salvation Californication - RHCP Pozycja 1 brzmiała na Wiim bardzo blado. W 2 i 3 różnica była taka, że przy graniu przez WiiM słuchanie było męczące i denerwujące, a przy graniu z komputera albo Roona - OK. Ponadto przy graniu z Wiim gubiły się szczegóły. Na moje ucho wynika to z podbicia wysokich częstotliwości i jakiś problemów z dolną częścią pasma. A, jeszcze porównując AKM 4493SEQ z WiiM z ES9039Q2M z ZD3, bardziej podobał mi się sposób grania Sabre. No ale to stary problem Akamai vs Sabre. Uwzględniając przetestowane kombinacje nie mają znaczenia: kable, użyte złącza, wzmacniacz, głośniki i ich ustawienie itp. Wszystko wskazuje, że problem leży po stronie oprogramowania odpowiedzialnego za przetwarzanie treści strumieniowane przez Tidal w WiiM. IMO warto to brać pod uwagę w przypadku, w którym zamierzamy używać WiiMa bez wynalazków typu Roon, choć oczywiście może zmienić się w przyszłych wersjach. Jestem ciekaw, czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę i czy to powtarzalny efekt. Raczej nie jest to tylko subiektywne wrażenie, bo nie szukałem różnic w graniu a ich istnieje mnie samego zaskoczyło. Edytowano 5 listopada 2024 przez Gzdacz literówki Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike196 Napisano 29 listopada 2024 Udostępnij Napisano 29 listopada 2024 Dnia 5.11.2024 o 14:44, Gzdacz napisał: Witam, Zestawiłem sobie kilka sprzętów do grania przy pracy (Fosi ZA3 + Fosi ZD3 + Dali Oberon 1 + WiiM Pro Plus, aktualny firmware) i zacząłem na tym słuchać Tidala w różnych kombinacjach. Te kombinacje to: WiiM Pro Plus (sterowany przez apkę WiiM) -> RCA –> ZA3 -> głośniki WiiM Pro Plus (sterowany przez apkę WiiM) –> TOSLINK –> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki Tidal na Macu -> USB -> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki Roon na serwerze -> ethernet -> WiiM Pro Plus (strumieniowanie z Roon) –> TOSLINK –> ZD3 -> XLR –> ZA3 -> głośniki We wszystkich przypadkach equalizer i DRC były wyłączone. Przesłuchiwanie tych kombinacji trochę wyszło przypadkiem (najpierw czekałem na ZD3, później miałem jakiś problem z serwerem, na którym stoi Roon, a Wiim Pro Plus miał grać z czymś zupełnie innym), ponadto testowałem też subwoofer, wiec grałem sporo utworów z basem. W pewnym momencie zauważyłem, że niektóre streamowane utwory z Tidala odtwarzane przez WiiM Pro Plus brzmią znacznie słabiej, niż kiedy gram te same utwory z Maca. Później porównałem jeszcze granie z Roona (technicznie to co innego, bo obsługa Tidala jest realizowana przez Roon) i też wyszło, że z Roon brzmi lepiej niż z Wiim. Różnica pojawia się w przypadku utworów typu "dużo się dzieje", wymagających pełnego brzmienia, z istotną rolą basu. Testowałem m.in.: Dies Irae z Requiem Mozarta, Karajan + filharmonicy wiedeńscy In the flesh – Pain of Salvation Californication - RHCP Pozycja 1 brzmiała na Wiim bardzo blado. W 2 i 3 różnica była taka, że przy graniu przez WiiM słuchanie było męczące i denerwujące, a przy graniu z komputera albo Roona - OK. Ponadto przy graniu z Wiim gubiły się szczegóły. Na moje ucho wynika to z podbicia wysokich częstotliwości i jakiś problemów z dolną częścią pasma. A, jeszcze porównując AKM 4493SEQ z WiiM z ES9039Q2M z ZD3, bardziej podobał mi się sposób grania Sabre. No ale to stary problem Akamai vs Sabre. Uwzględniając przetestowane kombinacje nie mają znaczenia: kable, użyte złącza, wzmacniacz, głośniki i ich ustawienie itp. Wszystko wskazuje, że problem leży po stronie oprogramowania odpowiedzialnego za przetwarzanie treści strumieniowane przez Tidal w WiiM. IMO warto to brać pod uwagę w przypadku, w którym zamierzamy używać WiiMa bez wynalazków typu Roon, choć oczywiście może zmienić się w przyszłych wersjach. Jestem ciekaw, czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę i czy to powtarzalny efekt. Raczej nie jest to tylko subiektywne wrażenie, bo nie szukałem różnic w graniu a ich istnieje mnie samego zaskoczyło. Dokładnie tak jest ale to wg mnie nie dotyczy tylko Wiim Pro Plus tylko faktu że CD i plik lokalny gra lepiej z większą swobodą i detalem niż jakikolwiek streaming. No chyba ze coś zdziałałeś to napisz chętnie wysłucham. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.