TomaszS/N Napisano Sobota o 21:28 Autor Udostępnij Napisano Sobota o 21:28 8 godzin temu, KinoTop napisał: Miałem na odsłuchu/testach Triangle Esprit Comete EZ. Fajne kolumny, ale finalnie zostały u mnie Audio Physic. Co do subów od Triangle nie wypowiem się, nie słuchałem. Chyba tylko pozostaje wypożyczenie na testy domowe 😉 Jeszcze mam jedno pytanie pisałeś, że w krzywej ARC zmieniałeś deep bass. U mnie każde zwiększenie powodowało co prawda zwiększenie mocy „basu” ale wg. mnie robił się bałagan. Ja mam ustawione na 0. Room Gain tez ostrożnie, niekoniecznie podbijanie pomaga. I co dziwne, ten sam pokój, kalibracja robiona jedna po drugiej a krzywe trochę odmienne…np. room gain 3 dB i następnym razem 3,5 dB. 🤔 Wiesz co u mnie kwestia basu to temat pomieszczenia, mam salon połączony z kuchnia 35m2 ale wysoki- w najwyższym punkcie 5m i ma gdzie ten dźwięk uciekać. Dlatego bez poprawek bas jest, tylko na tle reszty pasma wydaje mi się że jest go mało.. Chociaż kolumny mają bass reflex z przodu to i tak mam je odsunięte od ściany. Ogólnie wszystko teraz brzmi ok ale cały czas sobie testuję i modyfikuję ustawienia… ostatnio ustawiłem kalibrację na pełne pasmo i podbiłem trochę treble, dodatkowo room gain na 4 i deep bass na 70hz i 3. Gra to bardzo fajnie, czuć że dźwięk jest wyrównany detaliczny na górze i ma dobre zejście w Basie, natomiast słychać ze dźwięk stracił na naturalności. Ciężko to opisać ale jest mniej żywy. Widać że każda korekcja czy prawidłowa czy nie.. wpływa na dźwięk trochę na niekorzyść, czuć że sygnał jest przetworzony. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arek_Gd Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu Wracając do sedna tematu, zaczepił mnie kolega na innym forum przez wiadomość co nie ma tutaj konta i skrytykował podejście do słabszego ampli + końcówka, a szczególnie gdy wspomnieliśmy tutaj o średniej klasie , czyli RZ-50. W moich wyborach zawsze stawiałem sobie za poprzeczkę cenę w której chcę się zmieścić, stąd te propozycje. Jeśli szukamy jak kolega napisał w pierwszym poście więcej "pazura i dynamiki" a budżet jest do 6 czy do 10 tys. to podtrzymuję co napisałem w tym wątku. Oczywistym jest że nie zestawiamy ze sobą 1:1 Rz-50 i ARCAMA. Ale zaciekawił mnie pewnością, że wielu jego kolegów przeskoczyło z najwyższych modeli japońskich producentów AVR na Arcama i to jednak jest niebo a ziemia. Chciałbym to podrążyć... jak się domyślam przez dużą większą moc np. w AVR11 ( 7.2.4 z końcówką) będzie zdecydowanie lepiej przy wyższych poziomach głośności (case koncertu Zimmera z Pragi) a jak jest w cichych i średnich odsłuchach ??? Na Youtube jest sporo recenzji, gdziemówią, że jeśli słuchasz cicho lub średnio to możesz w ogóle nie dostrzec różnicy na korzyść wpinając końcówkę mocy do typowego AVR , a jak jest w tym temacie gdy porównamy RZ-50/Rz-70 do AVR10/11 ? Bo może zrewiduję swoje podejście, faktem jest że uwielbiam Onkyo, ale to przez stosunek ceny do jakości, pamiętam że w latach 2004-2014 można było kupić wyższy model Onkyo w cenie niższego z konkurencji, a używkę z kolei najwyższy model, i to wtedy grało wyraźnie lepiej w KD. Może warto poświęcić te 34 sekundy na rozruch, słaby pilot, menu i jeszcze parę innych wkurzających dupereli za wybitną jakość w KD 😁 w sumie od RZ-70 nie jest tak daleko w $ do AVR11 z końcówkami Fosi jak zasugerował @Piotr Sonido Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszS/N Napisano 8 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 8 godzin temu To ja dodam od siebie porównując Yamahe Rxv6a z anthemem 540 na niskich poziomach głośności. To co różni te amplitunery to poziom cyfrowego wzmocnienia tonów i korekcji -digitalowe duperele w Yamaha sprawiały że słuchając cicho słuchało się całkiem przyjemnie, niska głośność powoduje że nie szukamy dynamiki, nie usłyszymy też tego negatywnego wpływu cyfrowego przetwarzania na dźwięk. W anthemie dźwięk wydaje się wtedy bardziej stłumiony. Mniej efekciarski ale za to wierniejszy oryginałowi. Za to sytuacja zmienia się jak tylko zaczynasz podkręcać volume + .. wtedy anthem się budzi, i dźwięki dostają kopa ale nie takiego cyfrowego podbicia, w dalszym ciągu dźwięk jest bardzo klarowny i czytelny, potrafi zagrać delikatnie i łupnąć kiedy trzeba. Grając na Yamaha słyszałem już wtedy tylko dźwięki zlewające się w jedno.. było głośno ale bez tej jakości. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lion Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu Na pewno Ypao volume to przydatna funkcja w Yamaha, natomiast to co wcześniej pisaliśmy - v6a nie ma podejścia w takim starciu z Arcam/Anthem. A6A czy chociaż A4A (a tu już w porównaniu z v6a różnica jest wyraźna) dałyby lepszy obraz. Mowa tu o samej jakości dźwięku, bo funkcjonalnie to japończyki zjadają resztę. Na A4A nie odpaliłem jeszcze Zimmera, ale na v6a już fajnie było - swoją drogą to świetnie nagrany materiał. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszS/N Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu 45 minut temu, lion napisał: Na pewno Ypao volume to przydatna funkcja w Yamaha, natomiast to co wcześniej pisaliśmy - v6a nie ma podejścia w takim starciu z Arcam/Anthem. A6A czy chociaż A4A (a tu już w porównaniu z v6a różnica jest wyraźna) dałyby lepszy obraz. Mowa tu o samej jakości dźwięku, bo funkcjonalnie to japończyki zjadają resztę. Na A4A nie odpaliłem jeszcze Zimmera, ale na v6a już fajnie było - swoją drogą to świetnie nagrany materiał. Wiadomo, po prostu dziele się spostrzeżeniami a niestety nie miałem i nie mam możliwości porównania wyższych modeli Yamahy czy Denona lub Onyko. tu zawsze liczę na osłuchaną społeczność. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KinoTop Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu U mnie Arcam w przedziale 50-55 w porze nocnej gra czysto a nie jest głośno. Każde wzmocnienie powyżej daje wyraźnie zauważalną zmianę siły głosu na plus dla wszystkich aspektów brzmienia. Poniżej 50 tez da się słuchać ale efekty nie są tak mocno akcentowane. W bezpośrednim porównaniu do Yamahy v6a i Onkyo 7100 zauważalnie lepiej przy niskiej sile wzmocnienia. I jeszcze mi się przypomina, że granica głośniej/ciszej w Y i O była mniej płynna tzn. niewielki ruch gałką i już robiło się zbyt glosno. W Anthem i Arcam przejście z cicho na głośno jest zdecydowanie przyjemniejsze. pzdr 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszS/N Napisano 3 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 3 godziny temu 1 godzinę temu, KinoTop napisał: U mnie Arcam w przedziale 50-55 w porze nocnej gra czysto a nie jest głośno. Każde wzmocnienie powyżej daje wyraźnie zauważalną zmianę siły głosu na plus dla wszystkich aspektów brzmienia. Poniżej 50 tez da się słuchać ale efekty nie są tak mocno akcentowane. W bezpośrednim porównaniu do Yamahy v6a i Onkyo 7100 zauważalnie lepiej przy niskiej sile wzmocnienia. I jeszcze mi się przypomina, że granica głośniej/ciszej w Y i O była mniej płynna tzn. niewielki ruch gałką i już robiło się zbyt glosno. W Anthem i Arcam przejście z cicho na głośno jest zdecydowanie przyjemniejsze. pzdr A z Anthemem masz takie same odczucia jak z Arcamem? U mnie właśnie czym głośniej tym lepiej (ale nawet na -70 czy -60 jest oczywiście zauważalnie lepiej niż w Yamaha) tylko mniej efekciarsko, za to czyściej i większą finezją Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubakk Napisano 52 minuty temu Udostępnij Napisano 52 minuty temu Mając dawniej Anthema , odpalony kanał newsowy , głos lektora/osoby mówiącej był zbliżony do lampy 300b/6sn7 czyli bardzo fajnie. Arcam z uwagi na odpalony dirac ustawia dźwięk na pozycję odsłuchową ,ale teraz słuchając Trumpa z lektorem jest przyjemniej niż dawniej na onkyo 676. To są sprzęty z końcówkami z ichniejszych wzmacniaczy stereo , z dużym trafem o sporym zapasie mocy. U mnie Arcam avr11 zazwyczaj vol na 36-42 (yt,tv) , pod streamingi czy filmy zależnie , przy posprocesinu movie z PC 40 to już głośno , na streamie zazwyczaj 48-54 (każdy stream ma inny sygnał) , natomiast nie ma problemów z czystością dźwięku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KinoTop Napisano 33 minuty temu Udostępnij Napisano 33 minuty temu No więc tak, żeby podejść rzetelnie do prośby usiadłem na sofie z kartką i długopisem aby opisać odczucia. Film Netflix Na zachodzie bez zmian - sceny walk w okopach - Anthem 540 -60 dB słychać efekty dookólne, jednak szczegóły giną w tle. Bas nikły. Sub ledwo się wzbudza. Da się tak oglądać bardzo późno w nocy. -50 efekty lepiej się akcentują, bas mruczy. Nie jest głośno w pokoju. Tez w nocy mógłbym tak słuchać. -40 wyraźnie lepsze efekty, bas się odzywa. Robi się frajda z oglądania. Jeszcze nikomu nie przeszkadzamy a już jest Ok. -35 wg mnie to jest granica po której już wszystko jest tylko lepiej. -20 jest bardzo głośno, normalnie bitwa w pokoju 😉Nie mógłbym tak długo słuchać. Ale dźwięk nadal jest klarowny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.