Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • No więc tak. Zaraz tutaj wyleje fala hejtu bo audiovoodoo, ale to nie ma znaczenia.    Sa listwy zasilajace z filtrem emi/rfi np brennenstuhl lub polski lestar. Mam obie. Nie wiem o co chodzi ale z brennenstuhlem dźwięk sie tak drastycznie psuje, że już go nie używam. Tak jakby płaski, bez basu. Coś jest nie tak. Ja używam listwy lestar z filtrami. Kosztuje około 100 zł i żadnych strat na dźwięku nie słyszę.    Jednak w Twoim przypadku nie wydaje mi się, żeby to były problemy zakłóceń emi/rfi. Bo jak włączasz urządzenie, które pobiera sporo prądu i na ułamek sekundy przestaje Ci grać to na moje oko jest to chwilowy spadek napięcia w sieci elektrycznej. A to bardzo niezdrowe dla sprzętu na dłuższą metę (dla wzmacniacza, eversolo też). Innym powodem może być DC, które siane jest przez inne urządzenia. Na tyle duże że wpływa na trafo zasilania w warmerze . Wtedy jest Ci potrzebny dc blocker. Tak więc listwę z filtrami polecam bo czemu ich nie mieć. Ale tego problemu to raczej nie rozwiąże. Może lepiej te ciężkie dla sieci urządzenia podłączyć pod innym obwód niż audio i przetestować czy dalej się to będzie działo. 
    • Panowie chyba się przeliczyłem bo te kolumny na tylko top hi-fi i już są przecenione   A model 606 S1 to chyba lipa w porównaniu do S3!?
    • Jakby ktoś miał wątpliwości jak brzmi dobrze nagrana i zrealizowana płyta (bo była o tym mowa dziś na forum) to proszę przykład... Nagrana w kościele, trzy bardzo różne realizacyjnie instrumenty i tylko jeden mikrofon!!!! Brzmi jak nagrana w idealnie przygotowanym akustycznie studiu. Fajnie się słucha, bo nawet jak komuś nie podejdą melodie, to można skupić się na dowolnym instrumencie i śledzić co tam dokładnie się dzieje. Jeden mikrofon oznacza jedną ścieżkę czyli praktycznie brak manewru w miksie i masteringu. Czyli to co się zagrało, to się nagrało, bez pudru. 
    • Ale to nie ma bezpośredniego związku z bitratem. Wbrew pozorom utwór przesyłany z jakością bezstratną nie musi brzmieć lepiej (przyjemniej) od np. mp3, jest z pewnością wierniejszy oryginałowi, ale wcale nie oznacza to przyjemniejszego brzmienia. Niższy bitrate np. 128 kbps nie oznacza, że dźwięk jest pozbawiony basów (jak piszesz dołu) czy sopranów (góry). Jeżeli są takie objawy świadczy to tylko o marnej jakości, nieliniowości  DAC'a.
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...