Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Dawaj gdzie zmieścisz! Pułapki basowe z pianki juz wiele dadzą, zerknij na mega acoustic albo bitmat, są po 40 zł za metr. Wydatek żaden, a poczujesz różnicę. Basotect np na allegro w płytach 50x50 różne grubości. Wszelkie piramidki i kształty sobie daruj, bo to przy tych produktach tylko zmniejsza ich grubość (choć może się komuś po prostu podobać). Wszystkie tego typu prowizorki, ostatecznie skończyły u mnie razem z niewykorzystaną wełną jako ładnie upakowany absorber pod kanapą 😁. Natomiast jak stwierdzisz, że to pomaga, jest ok itd, to można potem pomyśleć o bardziej zaawansowanym rozwiązaniu. Może byc to adaptacja wełną (np zabudowa calej ściany jak u mnie) albo zakup profesjonalnych ustrojów akustycznych, które są też po prostu estetyczne i łatwo je sprzedać,  wymienić itp.  polecam to co wyżej bo po prostu jest tanie, daje zauważalne efekty, jest łatwe w obróbce,  można to ciąć, kleić ,  czy co chcesz, a zarazem bezpieczne, nie pyli, nie śmierdzi chemią...  
    • Bas z lampy jest inny.Dlatego mozna odniesc wrazenie ze jest go mniej.Tranzystory(nie wszystkie oczywiscie) stawiają bardziej na mase a lampa na jakość niskich tonów.Ja to tak widze.
    • To ciekawa uwaga, aczkolwiek sama ocena odmienna od moich wrażeń - jak zwykle, gdy ktoś mówi mniej basu, zaraz ktoś inny pisze, że więcej...😉. Mam akurat taką możliwość, że do monobloków mam podłączone dwa przedwzmacniacze, ze wspólnymi źródłami. Jeden pstryk hebelkami i w czasie rzeczywistym, na tym samym utworze gdy gra mogę zrobić porównanie. W moim przypadku lampa buduje lepszą scenę, bardziej plastyczną i lepiej nasyca brzmienie instrumentów. Gdy słucham na tranzystorze nic nie brakuje ale jak wskoczę na lampę to jest różnica na plus. Powiedziałbym po prostu, że instrumenty brzmią bardziej realistycznie, żywo, co m.in. oznacza lepszy bas: zarazem nieco niższy, a jednocześnie lepiej wybrzmiewający i pod kontrolą. Natomiast nie ma tu żadnego mitycznego ciepełka (chyba że z samych lamp 😂),  przydymienia czy czegoś takiego - przeciwnie, lampa daje przestrzeń, detal ale i wybrzmienie stopy bębna albo drżenie struny basu. No i żeby była jasność, opisując te różnice mówię o detalach, a nie trzęsieniu ziemi
    • Niby żadnych fajerwerków,ale staromodna w dobrym znaczeniu konstrukcja,dual mono i jeszcze bardzo strawna cena jak na dzisiejsze standardy. Dzięki @T Z6
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...