-
Zawartość
4 839 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Rafał, zupełny spontan wyszedł. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, iż nie mam głowy „zmąconej” żadną zawodową czy forumową recenzją. Czysta kartka papieru.
-
Najmocniej przepraszam wszystkich zainteresowanych tym wątkiem. Zrezygnowałem z Grahamów. Postawiłem na inny monitor. Decyzja zapadła. Jeszcze raz przepraszam.
-
A ja, jako świeży rozwodnik z Heglem H95 powiem tak - z tym piecem usłyszysz jak grają Twoje głośniki (tonalność, dynamika, detal), usłyszysz jak głośniki współpracują z Twoją akustyką pokoju i dobitnie usłyszysz różnice między kiepskimi i dobrymi realizacjami, ten ostatni element o którym wspomniałem weź głównie pod uwagę. Bardzo ale to bardzo. Większość muzyki jest kulawo zrealizowana.
-
Jarek, mam prośbę. Możesz wrzucić test (pomiary) z niemieckiego Stereo mojej Regi Elex mk4. Oczywiście jak jest, ja nie mogę znaleźć.
-
To trzeba wyjaśnić. Czemu tak ważnego parametru nie zmierzyli, hmm.
-
Wo is przesłuch? Czy jakoś tak.
-
„szajse"… Nie mogłeś wybrać angielskiego?
-
Na Bowers ? Jak tak, to kłamiesz. Audionet Humboldt Jarek, możesz wrzucić specyfikację swojego pieca? Dla porównania.
-
A już poważnie to wg szefa Harbeth nikt z forum i chyba żaden z naszych magazynów o tematyce audio nie posiada fizycznych możliwości do porównania brzmienia wzmacniaczy. Fakt z którym źle się czuję… Ciekawe czy Alan Shaw ma taki sprzęt.
-
Jakie to miłe, gdy pomyślę, że mój Nait 50 w ślepym teście gra tak samo jak Audionet Humboldt. A wszystko to dzięki Jarkowi @Kraft
-
Gorąca i wilgotna noc afrykańska za oknem a do tego urlop to i kapitalny kawałek House ale całość wyborna dla miłośników takiej muzy. 10/10. Tu Bowers się sprawdza.
-
Za to Anglicy, którzy kochają stare klamoty Naima (przed wykupieniem przez Focala) i nie mogą słuchać tego co teraz, pod dyktando Focala, wypuszcza Naim przekręcają nazwę z Naim na Maim
-
Nie wiem czemu Niemcy tak nie lubią Naima ale nawet przekręcili nazwę i zamiast Naim niemieccy audiofile mówią Nein
-
Jak Tidal czy Spotify nie przywróci tego albumu to tylko dla niego kupię odtwarzacz CD. Przepiękna, poruszająca i uzależniająca muzyka. Bardzo polecam tym, którzy jeszcze nie znają.
-
Aż strach pomyśleć co by wyszło, gdyby Bowers zaczął projektowanie swoich głośników nie od efekciarsko podbitej góry pasma a od pięknej, nasyconej średnicy, która nie jest deptana przez skraje pasma. Uparli się wyeksponować na wszystkie możliwe sposoby wszystko co ma coś wspólnego z wysokimi tonami i co takim zrobisz, ma dzwonić wysokotonowym detalem jak nigdzie indziej, a jak masz jeszcze młody i zdrowy słuch to… szybko go stracisz