Wychodzę z założenia, że szczęściu nie należy stawać na drodze...

Cześć!    Tak się złożyło, że poszukuję kolumn podstawkowych. Sprzedałem swoje paczki Dynavoice DM6 chcąc zrobić zmianę dla samej zmiany - z ciekawości. Grały u mnie 1.5 roku.   Podobało mi się w nich żywe brzmienie, ale z czasem denerwowało syczenie, basu raczej było odpowiednio - tak mi się wydaje, jestem laikiem. To dopiero moje drugie kolumny (po Infinity RS7) To był dla mnie spory przeskok jakościowy.    Czego oczekuję?   Zależy mi przede wszystkim na pięknych wokalach,  żeby nie były zbyt ostro u góry. Lubię też dobra podstawę basową.    Najwięcej słucham zespołu U2, chcę by wokal był jeszcze bardziej namacalny, lubię romantyczne ballady, dużo klasyki muzyki rozrywkowej lat 80/90.    Ale też lubię zapuścić Metallicę czy coś z nurtu grunge.   Mam wzmacniacz AMC XIA.    Po przewertowaniu wielu tematów moimi faworytami są: - KEF R300 - Pylon Diamond Monitor 18  - Usher V601? Chociaż tutaj może być to za ostre granie?   - Heco Revolution 3 (niestety nie ma żadnej sztuki używanej na sprzedaż)  - Monitor Audio Silver/Gold??    Powiedzcie, czy to są dobre tropy, czy mam szukać czegoś innego.    Pozdrawiam. 

I kupiłem :). Powiem Wam, ciekawe doświadczenie. O ile czasami słyszę różnicę między Tidalem a CD, to zazwyczaj na korzyść CD. Tu jest odwrotnie. Płyta jest jakoś "wyczyszczona" z tych wszystkich przydźwięków, niedoskonałości, a nawet delikatnego szumu, ale... z klimatu nieco też. Uważam, że mam ekstremalnie przejrzyste kolumny, i gra to tak jakby nieco zbyt sterylnie. Potrafię sobie wyobrazić, że na innym sprzęcie CD wypadnie lepiej. Ale za to płyta jest fajnie wydana.

Panowie mam wrażenie że stale przeskakujemy ze skrajności w skrajność. Z jednej strony testy kabli USB a z drugiej odsłuchy kolumn na YT. A może jest ktoś, kto sprawdza jak brzmią kable słuchając testów na YT  ?