- 
	
Ostatnie posty
- 
						
						Lubimy, ale jakoś opera jeszcze do mnie po całości nie przemawia. Rzadko mi się zdarza samemu wrzucić na ruszt. Jednak to co pokazała w tym utworze spowodowało, że Fields of the Nephilim sobie poczeka - leci cała ta płyta. Ale tu sztuczek technicznych nawrzucała, a dynamika zmieniająca się w ułamkach sekund po prostu rewelacja.
 - 
						
						Dwa różne kierunki i oba ciekawe. Nigdy nie miałem 1-bitowego daka. Kiedyś podchodziłem do 10-letniego Meitnera, ale sprzedający się rozmyślił i skończyło się na tym, że kupiłem kolejnego R2R. A byłem Meitnera bardzo ciekaw, bo Telarc korzystał z jego przetworników przy realizacji nagrań.
 - 
						
						No to na zakończenie bomba. Lubimy wokale prawda? Sopran. Wszystkie kolory, barwa głosu. Akt 1, scena 8 z tej płyty. Ambleto. AMJ z całym szacunkiem, ale to inny wymiar i klasa. Gdyby to nie weszło, to już koniec audiofili.
 - 
						
						No u mnie leci na 30 już trzeci raz i mi się bardzo podoba Następne pewnie będzie Fields of the Nephilim, bo mi ich mocno przypomina... no może poza wokalem, ale klimat w tę stronę zdecydowanie. W każdym razie wpadło już do ulubionych.
 
 - 
						
						
 - 
 - 
	
Ostatnio poruszane tematy