Chilli

A i tak myślę przed zakupem warto odsłuchać

A ja sobie znów powróżę - elektronik niczego nie znajdzie. Psiknie potencjometry kontaktem i będzie ok:) A jesli nie, to teraz jak Kaszpirowski, 1,2,3 skończy się na wymianie wkładki. Eee i póki co to wstrzymaj się z wymianą. Choć wolałbym się mylić

Ja przyznam Jacku od jakiegoś czasu przeglądam oferty używanych budżetowych lamp. Celuję w Chiny i jestem bardzo ciekaw jak zakończą się twoje poszukiwania/rozważania

Cholercia, chyba wezmę się za "naprawę "gramofonów. U mnie taka usługa to...czteropak. Ale nieważne, skoro nie było innej opcji.

Z drugiej strony, jak Kolega pisze to dzieje się to w konkretnych miejscach na płycie. Mógłby już ten sąsiad wypowiedzieć się

Przyznam, że bardzo interesuje mnie ta zagwozdka. Obawiam się jednak, że to nie płyty. Cóż poczekamy zobaczymy

Tak nie bardzo przychodzi mi do głowy co na płycie mogłoby wpływać na takie zachowanie. Podejrzane odłóż na półkę i słuchaj na innych. Zobaczymy czy coś znów pojawi się. Obie płyty są z tego samego źródła?

Dzięki Bogu, bilety dostałem a i tak mnie szlag trafiał A swoją drogą dobrze, że nie miałem możliwości jechać na Stinga, bo szlag by mnie trafił jeszcze bardziej

Na dwóch płytach pojawia się za każdym razem w tym samym miejscu? Jeśli gramofon to tylko igła ale wtedy dotyczyłoby to każdej płyty. Aby być pewnym poczekajmy na inne źródło podłączone do wzmacniacza.

Eche, fakt. Smutna rzeczywistość

Może Kolega pochwali się jakie kwoty uzyskał

Dokładnie tak, choć nie na winyle a gramofon.

I jak, warto było? (O nagłośnieniu czytałem).Kaśka potrafi jeszcze porwać publikę? Mam wrażenie, że Hey w Wytwórni to gości na stałe Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność bycia na jubileuszowym koncercie Perfectu - to jakaś totalna pomyłka. Transmisja, jest ok. Reklamy w polsacie a na scenie przerwa (((( a polsat reklam ma od ch...

Dobrze byłoby podłączyć inne urządzenie, z drugiej strony skoro przeszło to może tak zostanie choć ja w to nie wierzę. Pomysł z zawiasem super, pod warunkiem, że potrafisz to zrobić w miarę estetycznie. Mam dwa zestawy muzyczne, jeden w miarę nowy i drugi (ciągle ewoluuje) vintage (bawi mnie nadużywanie ostatnio tego określenia). Nowy gra i nic poza tym, w starym co jakiś czas coś trzeba zrobić, poprawić. Zabawa w starocie ma swoje uroki Mnie takie dłubanie akurat kręci.

Tylko cena pewnie nie dla początkujących Autor wątku raczej poruszał się w kwocie oscylującej koło 1k

Oczywiście jeszcze musi znaleźć się na to amator a z tym raczej ciężko będzie. W mojej ocenie to sprzęt praktycznie niezbywalny (no chyba, że ceny poniżej 100zł).

Jak najbardziej. Ciekawa lektura była to Zainteresowała mnie wzmianka o wyścigu w liczbie postów. Co jest nagrodą? A ponieważ nie ma już działu "nie tylko.." to życzę wytrwałości nowemu Moderatorowi

Zapewne pasek 10zł, wkładka koło 100zł, reszta to robocizna.

Aż kuźwa ponownie przeczytałem wcześniejsze wpisy, by "looknąć" co to za gramofon był Gratuluję

Kiedyś wypiłem, nie najlepsze

A doprecyzuj jeszcze: jak zdejmiesz ten metalowy talerz to widać silniczek z paskiem naciągniętym na mniejszy plastikowy talerzyk i po włączeniu silniczek kręci a talerzyk stoi? Co do Artura to szkoda płyt. Gramofon ten zasłużył sobie na swoje miano dzięki dużemu naciskowi igły na płytę, z tego co pamiętam to 10g

W temacie pękniętego uchwytu to spróbowałbym podkleić to kawałkiem materiału obcego (cienki bezbarwny plastik np. z opakowania od cd), jest wtedy szansa na trwałą spoinę.

Patrząc na pierwszy wpis to w temacie Adamów wiele zmieniło się - obecne ich ceny dochodzą do 800 - 1000zł co jest totalną przesadą

sl q300 to gramofon z napędem bezpośrednim więc zupełnie inna półka. Patrząc jednak na "Niemca" byłbym mu jednak bliższy, gdyż ładnie prezentuje się a w odsłuchu różnic nie usłyszysz.

Biegasz nad zalewem? Troszkę zazdroszczę Wam tego miejsca;)