Muszę umieścić gramiaka wyżej, by chronić go przed za-chwilę-raczkującym, a potem za-chwilę-chodzącym synem, stąd długość kabla potrzebna ok. 3m. Choć prawdopodobnie Luxmana też będę musiał jakoś chronić (przez przeniesienie), więc może znajdą się blisko siebie. Czyli w takim razie, coś takiego (INTERKONEKT MELODIKA PURPLE RAIN PHONO 2XRCA-2XRCA | 1,5M) byłoby ok?
Tutaj faktycznie wygląda to jakbym miał zastosować przedłużacz. Ale rozumiem, że chodzi Ci tutaj jedynie o same straty na długości kabla, a nie o straty na każdej złączce? Bo czy to będzie 10 cm kabelek wychodzący z gramiaka, czy też będą gniazda, to strat przez te "przejścia" i tak nie uniknę. Musiałbym zamontować te 1,5 m kabla bezpośrednio do płytki w bebechach - wg mnie słabe rozwiązanie.
No dobra, gdybym faktycznie chciał się pobawić w zrobienie takiego kabla ze szpuli, to jaki by to musiał być kabel (rodzaj, przekrój, izolacja, ekranowanie)? Bo po wynikach wyszukiwania widzę tylko gotowce, a jak trafiam na te ze szpuli, to do wyboru mam mikrofonowe, gitarowe, optyczne, głośnikowe itd. - tylko wymieniam, wiem że niektóre z nich się absolutnie do tego nie nadają. Ale które się nadają? W takim razie najchętniej poszedłbym w gniazda. Niech będzie, że budżet na gniazda to 100 zł, a na kabel 200 zł - wiem, żaden szał, ale mam wrażenie, że pompowanie dużej kasy w akcesoria do gramofonu takiej klasy trochę mija się z celem, bo za chwile "otoczka" będzie znacznie lepszej jakości niż "środek". Takie gniazda (GNIAZDO RCA CARDAS CTFA | KOMPLET 2SZT) ujdą? Do tego jakaś lepsza cyna (CYNA CARDAS SILVER QUAD EUTECTIC) - choć czytałem, że cyna daje znacznie gorsze efekty niż zwykłe zaciśnięcie miedzianych końcówek na żyłach. Pozostaje przewód 1,5-2 m i końcówki w cenie 200 zł. Ktoś, coś?