hayman

No i tak właśnie trzymać - szacunek, kultura, merytoryka - ale ogólnie toksycznych odpadów nam tu nie trzeba. Jak to różne rzeczy można ująć ciekawie.

No właśnie o takie wpisy chodzi. A tak na marginesie, kolega Mario na sąsiednim forum był pierwszy do banowania etc, jak mu się zwróciło uwagę, że do spółki z Janvideo wypisują głupoty - forumowicze zazwyczaj w takim wypadku odpisują np. o fajnie, czegoś się tam dowiedziałem, ale w wypadku wszystkowiedzących najlepiej guru marki, to raczej nie przystoi, lepiej takiego wyrzucić z forum.

No tak - retoryka "co wolno wojewodzie to nie to tobie smrodzie" praktykowana w tym klubie jest znacznie lepsza.

50zł max.

3-5 tyś. Pln to z robocizną czy same części? - jak rozumiem kondensatory i rezystory w ilości +/- trzydzieści sztuk na wzmacniacz. tak dopytuję z ciekawości, nie żeby pognębić kogokolwiek. ogólnie to dość ciekawe jest samo w sobie, że tak niewielkim kosztem można zrobić sobie topowy wzmacniacz. lepszy niż topowe markowe fabryczne.

Może najpierw na wzmacniacz, w dalszej kolejności na stolik, na końcu podrasujemy lodówkę.

To ile tysięcy PLN te elementy do modyfikacji w sumie kosztują?

ale z 911 można już mieć co się tam chce?

czyli z takiej 711 przy odrobinie wiedzy, przez porównanie schematów, można sobie zrobić dowolny wyższy model? stąd te modele extra Czubsi mod?

A czy można się dowiedzieć od znawców tematu czy to prawda, że firma przez ostatnie +/- dwadzieścia lat istnienia opierała swoje wzmacniacze na jednym schemacie?

Kolega Czubsi jak ma problem z jakimiś wpisami niedozwolonymi i nie na temat, proszę to zgłosić moderacji, a nie robić sobie publicznie personalne wycieczki może. Przecież to kulturalne forum i klub jest. Tak na marginesie - który wpis nie na temat, o cenie kabelka, o ciągłym poprawianiu tepych, za przeproszeniem, Japończyków, czy ten o zdrowym rozsądku koledze Czubsi się tak nie spodobał?

Żeby dopełnić kwiecisty opis kolegi Pygar można dodać, że kabelek kosztował firmę pewnie niecałego dolara/szt. Dobry przykład tego, że jak się chce to można i tanio i dobrze. Czy kolega Pygar może podać źródło informacji o tym, że firma "poszła w stronę Acroteca" lub wyjaśnić co miał na myśli tworząc swoją wypowiedź?

Zdrowy rozsądek to zdrowy rozsądek. Z ocenianiem kogoś lub czegoś ma niewiele wspólnego. Ale niektórym od razu łączy się to w jedno - pewnie za sprawą logicznego myślenia inaczej. A wracając do kabli. Któregoś dnia trzech dość tępych i nieosluchanych inżynierów w dość przypadkowym akustycznie pomieszczeniu z przeciętnymi kolumnami np. typu kabuki, o źródle dźwięku nie ma nawet co wspominać, postanowiło zrobić test kabli zasilających w dopieszczonym elektronicznie i wygrzanym długie miesiące wzmacniaczu - wlaściwie były to trzy identyczne wzmacniacze - jeden podpieli za pomocą firmowego kabla, drugi za pomocą acroteca (przy czy oba kable pochodziły z jednej fabryki miedzi), trzeci, dla pewności, importowanym cardasem. Przy czym wszystkie kable zostały przez długie godziny poddane wstępnemu ułożeniu. Posluchali i stwierdzili kolosalne różnice w dźwięku. Oczywiście najbardziej odpowiadał im dźwięk firmowego kabla - to było prawdziwe brzmienie marki. Dlatego nie dopuścili do montażu gniazda zasilającego - nikt nie będzie ingerował w żaden sposób w ich skończony projekt. Ale w sumie kto by się liczył z ich zdaniem - skoro, jak wspomniałem na początku, byli wszyscy trzej dość ogólnie bylejacy. Dla jasności dodam, dla biorących wszystko na serio lub myślących logicznie inaczej hobbystów, że oczywiście jest to bajka - chociaż niektórzy twierdzą, że w każdej bajce kryje się ziarnko prawdy.

Chodzi o to, żeby zachować zdrowy rozsądek. I przede wszystkim umieć wyciągać logiczne wnioski.

Samo Sansui chyba nie bardzo wierzyło w cudowne właściwości kabli zasilających - brak gniazd tylko kabel wyprowadzony na stałe - pewnie niezbyt zorientowani w temacie byli.

Warto dodać, że może właśnie przez te "innowacyjne" rozwiązania marka przestała istnieć. A pewnie szkoda. Z drugiej strony teraz "garstka" wtajemniczonych może z tego korzystać. Viva Sansui!

GHOSTciu 701 sobie daruj. 719 kupisz na zachodzie do 1000zł jeżeli bardzo będziesz chciał. koledzy dobrze Ci radzą - najpierw posłuchaj, ktoś z miłośników marki na pewno mieszka w pobliżu i Cię zaprosi na odsłuch.

nie mam nic przeciwko podstawkom pod sprzęt. ale może lepiej byłoby zainteresować się akustyką pomieszczenia? czyli "drganiami" w skali makro nie mikro. kolego Pygar, proszę nie generalizować tematu żywotności współczesnych kondensatorów.

bo to w sumie chyba lepsza oferta niż ta AU-X901, która się sprzedała poza portalem. i taniej i nowiej. a brakującymi gałkami się nie słucha (w sumie można je sobie dorobić razem z boczkami a'la kolega czubsi). no i nawet pilot jest do tego modelu na innej aukcji. za te pieniądze to chyba okazja jest. ale z drugiej strony taki Hitachi HA7700 (również w serwisie aukcyjnym) czy lepszą okazją nie jest? jeszcze jakby go odświeżyć na roe, sic-safco i emz może by zagrał fajnie? może koledzy bardziej doświadczeni coś doradzą? lepszy Sansui czy Hitachi/Lo-D?

nie wiem czy koledzy widzieli - pewnie tak - że na portalu aukcyjnym jest do wzięcia au-x911dg. do jakiej kwoty warto licytować?

K-man znam to powiedzenie. Ale co wcześniej było o aukcji - czy nie? No i jak się skończyła? Można coś na ten temat dodać czy nie? No, a "podlinkowny" przeze mnie temat chyba w temacie miłośników firmy - czy nie? Jakby co, to jest jeszcze pare takich "perełek". A nawet lepszych.

Cena min. będzie za wysoka - nie sprzeda się. Oficjalnie się nie sprzeda. A jak się sprzeda, to może komuś się przyda - http://www.audiostereo.pl/sansui-au-x901-p...ml/page__st__30