Jak dobrze, że jest ten wątek bo już chciałem swoją Yamaha'e przez okno wyrzucić. Nowy dom. Instalacja zrobiona specjalnie pod atmos. 5.1.2 glosniko w suficie, włączam wiedźmina 2 w atmos z Netflix a a tu lipa, że hej. Stanąłem na fotelu z głową pod sufitem, czy z tych atmosow cokolwiek słychać. Póki co jestem strasznie zawiedziony atmosem. Lepszy efekt jest jak pod sufitowe atmosy podłączyłem wyjście surround back.
Ehh.
Dobrze, że jesteście ;) przynajmniej wiem, że to nie wina sprzętu.