Jeśli jest już sprzęt na określonym poziomie i są słyszalne tylko niuanse pomiędzy poszczególnymi klockami, to czy ma to sens? To będą poszukiwania bez końca, ponieważ mamy zbyt wiele możliwości kombinacji sprzętowych + kable itp. I tak można przerzucać sprzęt bez końca.....albo do końca świata i jeden dzień dłużej, praktycznie nie słuchając muzyki tylko odsłuchując........ I dlatego reszta społeczeństwa, nie ma się czemu dziwić określa to jako audiofilizm.....