Chlorofil

Akurat ten twój model Yamaha tak miał, klasa A była w nim słaba. Kup sobie Yamaha 1000, Music Hall, Heed i będziesz miał nowe, dobre brzmienie całodniowe i temat zamknięty, bo nie chcesz starych i lampy nie pociągną twoich mało skutecznych głośników.

W porównaniu do starych germanów, klasy A i lamp, jest prawie tak jak piszesz ale ty nie chcesz starych, czy też lamp. Nie zgodzę się z tym że nowe Yamahy nie są muzykalne, że są zbyt ostre, duszy może im brakować rzeczywiście i może trochę techniczne. No ale podkreślam, ty chcesz nowe, nie chcesz lamp i klasy A.

Dokładnie.

Masz i nowsze w odpowiedzi Sensuj

Aby uzyskać powyższe parametry, musisz mieć kolumny 12-15 cali, nie ma takich nowych do 7 tys…..

SOTM SMS 200 używka

Sansui Q55: https://audio-database.com/SANSUI/amp/q-55-e.html Warto sobie zmieniać:-)

Jestem ciekaw jak się mają rozwiązania firm SIMAUDIO MOON oraz Audia Flight vs Sansui, czy ktoś może porównywał?

Wszystkie elementy w audio są ważne, ale najważniejsze są kolumny głośnikowe i źródła dźwięku. I zawsze powinno się zaczynać od kolumn. Cena kolumn powinna być podobna ( lub wyższa) do ceny całej reszty zestawu razem ze źródłami włącznie. Nawet najlepszy i najdroższy sprzęt nie zagra dobrze z kiepskimi kolumnami, natomiast dobre kolumny “podciągną” jakość zestawu. Proponuje wybrać dobre kolumny i zrobić biały fornir😂

Jeśli xt8f to 6000 zł za parę, to taki HPD Devon, możliwe że lepszy niż nowy Cheviot, ponieważ na alnico, ma cenę: 5000 zł

Czemu nie wybrać starych Tannoy HPD? Nie są krzykliwe i męczące, wysokie nie syczą.... magnesy alnico.

Z Luxmana stare L550-560-570-580, są dobre ale nie tak dobre jak seria 550AX i 590AX.

Wzmacniacze Sansui nie są szczególnie dobre pod względem takich parametrów, jak rozdzielczość. DENON PMA-2000 w owym czasie końca prosperity firmy, zabrał klientów Sansui. Ci, którzy lubią dudnienie basu, prawdopodobnie polubią wzmacniacze Sansui. Sansui był importerem JBL, głośniki JBL były dedykowane do Sansui. Sansui jest dobre, ponieważ brzmi jak Sansui i dlatego wielu lubi Sansui.:-) Z Luxmana polecam 550 i 590X, są super.

Zgadzam się, nowy sprzęt też jest ok, tylko za dobre kolumny trzeba wydać powyżej 40-50 tyś i podobnie za dobry wzmacniacz np. Pass.

Tu się zgadzam, rynek dyktuje warunki na malutkie kolumienki, bo tak jak napisał Seba, nie ma ich gdzie postawić.....:-)

Słuchałeś starych JBL, Tannoy, Altec, AR3a i porównywałeś z nowymi? A może ten MobyDick to robił? Tak więc zanim zaczniesz cokolwiek pisać, posłuchaj najpierw.....

Nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego ludzie nadal kupują głośniki 12-15 calowe, skoro malutkie grają tak samo? Dlaczego ludzie kupują głośniki tubowe? Małe głośniki nie są w stanie wytworzyć nie zniekształconego dźwięku w całym paśmie, po prostu ze względu na ich rozmiar. Podczas gdy małe głośniki tworzą wrażenie pełnego dźwięku, duże głośniki dostarczają go w rzeczywistości. Dźwięki wydają się pełne, naturalne i realistyczne.

Dlaczego nadal produkuje się duże 12"-15"-18 calowe głośniki? Czemu nadal powstają kolumny tubowe? Spokojny, naturalny bas pojawia się w głośnikach od 12” w górę ( jest kilka wyjątków - ale jakimś kosztem) - reszta daje sztuczny bas, niewiele kolumn gra dobrze gdy graja cicho i bardzo cicho, wszystkie kolumny graja dokładnie tak jak wyglądają, małe - mały nerwowy dźwięk itp. Fizyki się nie oszuka.

Czyli twoim zdaniem fizyka nie ma znaczenia?

Bardzo dobrze głośniki vintage grają z kabelkami z miedzi monokrystalicznej.... tzn. moim zdaniem.

To jak tak doskonałe są współczesne budżetowe tranzystory, czemu trwa powrót do lamp, czyli konstrukcji, które dominowały w latach 50-60?

Nie jest bublem współczesny sprzęt ale trzeba wydać za nowy około 30-50 tyś. by było lepiej niż germanowe stare tranzystory lub lampy z lat 60. Dlatego piszę, taki Pass INT-30a lub Accuphase e-370-470 są lepsze. Dodatkowo kabelki głośnikowe z miedzi monokrystalicznej, proszę spróbować. Miedź ta ma najlepszy wpływ na transparentność przesyłu, co obrazuje w systemie rozdzielczością, czystością i koherentnością.

Wybrałbym Yamaha 1100, Denon pma1600ne, Accuphase e-260, Pass INT-30a, dwa ostatnie tylko czasem do upolowania za 7000-8000 tys. Ale są też stare germanowe z lat 65-72, które graja lepiej niż yamaha i denon a koszt zakupu 500-2000 zł. Dopiero Pass lepiej od germanów...późne lata 70 i 80 już nic nie gra na poziomie germanów, No może Nakamichi TA4E.

Ciekawe zestawienie: http://www.niji.or.jp/home/k-nisi/sansui07.htm