Kubakk

Jeszcze do kolekcji sprawdź magnata mr780 a kolumny to już bardziej wg własnych upodobań , z w/w bym testował heco 700 i ma bronze 6 , oba modele powinny dać radę w ~40m

Przy wzmacniaczu lampowym jest wiele elementów które mają wpływ Przed chwilą myślałem ,że mi padło coś , 0 muzyki z kolumn , lekko tak jakby z lamp było słychać , daje vol na max (cisza) - zapomniałem przełączyć kable z amplitunera Niedawno pisałem jak różne bywają łapane szumy , nawet głupie podpięcie/nie podpięcie cd daje spore różnice - sprzęt wrażliwy ale jednocześnie rewanżujący się brzmieniem Zastanawia mnie jak można wyciszyć trafa zasilające , domyślam się ,że jakoś się da gdyż teraz bez podpiętych kabli głośnikowych lekko głośniej chodziły , przyszłościowo patrzeć na jakiś kondycjoner , czy kabel zasilający coś pomoże ?

Fajnie ,że wrzuciłeś fotkę pomieszczenia gdzie słuchałeś , myślę iż ona będzie wyznacznikiem dlaczego taki opis Natomiast podobne wrażenia miałem z pylonami na przetwornikach zewn. firm (tak jak te rls-y) , chyba wymagają odpowiedniej elektroniki by zagrały , o akustyce nie wspominając. Jednak dobrze dopracowane kolumny powinny "jako tako" zagrać wszędzie. Gdyby ktoś wiedział ,że Arturas nielubi yamahy 803 to by nie pisał ,że jest wielbicielem bum bum cyk cyk + każdy ma inny gust , mnie focale np. pasują , ale trzeba je dobrze ustawić by się cieszyć wrażeniami, a wiadomo tego w salonie audio nie mamy czasu robić.

Hahaha , jak umrzesz to kto będzie zachęcał do zakupów w s4home ? Ale na monitorach może nie być "dudnienia" i co wtedy

jak naciśniesz na nie to pokaże za co masz po prawej przy każdym poście serce i tam wybierasz co i jak

Pewnie temat był by kolejny raz wywołać forumową wojenkę , tak więc "olejmy"

Nikt za Ciebie nie stwierdzi czy się dobrze zgrał ... Obadaj tego nada , magnata mr780 , yamahę 803 , do tego kolumny heco aurora , focal chorus , top hifi ma chyba b&w , tak więc i tak niewielkie pole manewru ... https://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-podlogowe/indiana-line-diva-650.html https://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-podlogowe/683-s2.html

Wczoraj odpaliłem sobie cd , miałem parę starych 18 letnich wypalonych z mp3 i odpowiednio starych tłoczonych ori . Nie ma porównania , wypalane miały dziwny pogłos a'la echo , nie dało się tego słuchać , natomiast u2 np utwór discotheque robił wrażenie soundtrack z ogniem i mieczem też dawał radę. Na pewno brzmiało to lepiej niż winyle (ale tutaj u mnie przedwzmacniacz robi problem). Dodam jeszcze iż cd daje zaskakująco mocny sygnał , volume ~15% a grało dosyć głośno a zarazem klarownie Zaleta cd względem np. przesyłania dac-iem z PC , być może krótszy kabel połączeniowy (mniejsze możliwości łapania "syfu" z otoczenia przy transmisji) PS: dodatkowy temat o którym wspominałem w innym o listwie czy kablach , iż przy cd podpiętym (nie włączony do prądu) w kolumnach pojawiał się szum koło 1/2 volume , po wpięciu do prądu praktycznie cisza , może przy max volume lekki ... dziwne to , ale trochę może mówić jakie mamy pola magnetyczne itp. w okół tak więc porządne okablowanie może pomóc.

Na onkyo pewnie szału nie ma , chociaż wg mnie gra zacnie , natomiast na lampie mam efekt 5 głośników na całej przedniej ścianie + efekt "mgły" muzycznej w całym pomieszczeniu , tak jakbym był otulony muzyką czy cena wysoka ? na black friday q21 sprzedawało komplet 716 za 3000zł więc za śmieszne pieniądze Jak wybierałem kolumny to słuchałem sporo większych pylon sapphirów 25 i w sali odsłuchowej masakrycznie dudniły , zapewne ~20m^2 to było za mało dla nich i tak samo pewnie jest z aurorami , to są spore klocki z dużymi przetwornikami , takie 1000 to pewnie do 40m^2+

Zbyt do siebie bierzesz , ja bym doradził bo do 6tysi można coś fajnego kupić np focal chorus 726

Na powyższym koleś ma profi 2 mikrofony więc coś można więcej wysnuć , ja po swoich nagraniach z dysku słyszę różnice między wygrzanym a nie wygrzanym sprzętem czy też flac czy nagraniem z gramofonu

Zauważmy iż autor tematu sam się pogrążył , szukał po cenie = widać jest sens wystawiania ofert po sztuce , bo tak 99 jeśli nie 100% populacji przegląda. Mam kontakt z ludźmi którzy mają problemy z czytaniem ofert ze zrozumieniem tak więc mam pojęcie jak to wygląda z 1 ręki mimo iż inna branża

Jaki ma sens ten wątek bo nie wiem ? Nikt nie ma problemów z zakupem , jak są wątpliwości to mamy aparat mowy + telefon = dzwonimy i wszystko jasne ... masakra jak to ludzie lubią sobie wymyślać problemy i narzekać na wszystko Obstawiam ,że ktoś się "zagotował" bo już był podjarany na coś gdzie nie doczytał czego cena dotyczy , znam to

Arturas załóż temat jakiego brzmienia szukasz ,że aurory Ci nie odpowiadają

Wczoraj po odpaleniu lampy sądziłem iż założenie wtyków bananowych na kable spowodował spadek jakości , natomiast po godzinie słuchania było już przyjemnie , także trzeba trochę odczekać Z tranzystorem nie było różnicy , ale to zapewne zależne od jakości wzmacniacza.

Fajne kolumny , mam subwoofer z tej serii , kawał drewnianego kloca + ma wejście LFE oraz stereo także

Do tysiaka to pewnie trudno będzie znaleźć coś na wypasie ,ale może się trafi natomiast te stare pioniery , sony , kenwoody made in japan z lat 70-80 robią wrażenie

Ale wydaje mi się na logikę iż takie wolne gniazda szumiące najbardziej powinny mniej szumieć po zaślepieniu , skoro te z przewodami tak mają ,i wtedy jest zasadność stosowania zaślepek , skoro mamy tyle wejść a mniej sprzętów podpiętych ...

https://allegro.pl/pioneer-cs-911-i7150173088.html fajne kolumienki jeśli chodzi o napędzenie mało wydajnego wzmaka ou są w Krakowie , gdybym nie to ,że nie śmigam na odsłuchy jeśli nie chce czegoś kupić to bym pojechał obadać jak to brzmi np. z origami EL34

Kraft , odpalam wzmak , źródła wyłączone nie dające sygnału i daje sobie aux1 , 2 , 3 , 4 i tam gdzie nie jest nic podpięte przy najniższym poziomie volume są szumy , jaśniej nie potrafię napisać nie wiem czy takie nie zaślepione zaślepkami wolne wejście wpływa na pozostałe , na razie chciałbym wiedzieć czy same zaślepki działają , w/w test powinien rozwiać me wątpliwości i dać nam odpowiedź - to takie proste czyż nie ? Jeśli nie zmieni się szum do poziomu volume to zaślepki nie działają bo nie ograniczają łapania syfu z otoczenia

http://nomos.waw.pl/ badaj , mają sprzęty też na allegro , jest chyba jeszcze pumpurek z Myślenic ,ale nie wiem jaką ma www - jeśli chodzi o vintage / używane sprzęty

Wyłączone ,ale podpięte + wolne chinche , teraz jasne ? Wydaje mi się ,że podpięte urządzenia jeśli mają "lepsze" kable to ograniczają łapanie "syfu" , ale pomijając to , jestem ciekaw czy zaślepki by miały wpływ na takie puste gniazda , łatwo to sprawdzić tak jak pisałem powyżej. Tylko czy komukolwiek się będzie chciało ? Jeśli zadziała to też miałoby sens ,że wielu producentów wzmacniaczy lampowych daje tylko 1-2 pary wejść

Przełączałem i podkręcając volume testowałem , pisałem już o tym wejście z gramofonu łapie szumy na 3/4 , a puste chinchsy już koło 1/3.

Smerfie , nie wiem jaki masz sprzęt , ale wierz mi ,że przy lepszym wzmacniaczu jest parę tematów które mogą mieć wpływ na mniejsze łapanie "dziadostwa" z otoczenia, dlatego pytam czy ktoś sprawdzi 1 puste wejście chinch bez zatyczek i z zatyczkami czy przy takim samym podkręceniu volume pojawią się szumy ? U mnie puste wejście najwięcej syfu łapie , natomiast przy ampli kd onkyo to nawet nie ma tego tematu , natomiast jakość brzmienia między sprzętami to przepaść chociaż efekt 5.0 na przedniej ścianie się pojawia

Pytanie , czy ktoś sprawdzał poziom szumów po podgłośnieniu wzmacniacza po zastosowaniu zaślepek oraz bez , czy np. z zaślepkami później na potencjometrze się one pojawiają ? Gdyby mógł ktoś przetestować byłbym wdzięczny