dap-dag

Pytanie nie do mnie ale na jakim filtrze dokonywałeś pomiaru? Standardowo urządzenia są ustawione na filt odpowiadający czułości ludzkiemu ucha a tu właśnie niskie częstotliwości słyszymy najsłabiej.

Ja rozumiem, że każdy system jest inny, jego otoczenie itp. ale chodziło mi o Twój system i Twoje odczucia. Tego zdania z logiką, nie do końca rozumiem? To nie jest podchwytliwe pytanie, chociaż można je i tak odebrać. W tym pytaniu nie ma również żadnej złośliwości. Dużo najróżniejszych rzeczy i elementów systemu słuchałeś, zmieniałeś, stąd moje pytanie: Czy każdy element jest słyszalnie lepszy lub gorszy? Czy w Twojej ocenie są elementy, które nic nie zmieniają lub rzeczy których nie warto kupować. Jeżeli tak, to jakie?

Tak, wszystko ma wpływ. Jednak mi chodziło: Co uznajesz za elementy mające tak mały wpływ, że różnica jest dla Ciebie niesłyszalna?

Proszę o szczerą odpowiedź. Kiedyś wspominałeś, że nie wszystko ma wpływ na system. Co konkretnie nie działa? Jakie elementy systemu, pomieszczenia (według Ciebie), nie mają wpływu na system i na jakość odtwarzanych utworów?

Witam, jeśli tylko jest sprawny 100% i nienaprawiany, to REL jest świetnym wyborem. Co do fazy czyli 0 / 180 to zależy jak będziesz miał podpiętego. Jeżeli interesuje Cię tylko wejście LFE to faktycznie nie ma znaczenia bo amp powinien sam ustawić sobie właściwą fazę. Ale jeśli chcesz wykorzystać cały potępiał RELa to musisz sprawdzić czy LFE w Q100 działa tak samo jak w nowszych modelach czy jak low level? Ja swoją T9 mam podpiętą high level i LFE jednocześnie. Jak oglądam w stereo sygnał idzie po high level, a filmy ze ścieżką 5.1 po LFE. Przy takim podpięciu właściwą fazę, poziom odcięcia i głośność musisz ustawić sam na high level, w tedy też ustawiasz właściwie sub (miejsce). Dopiero po tej operacji ustawiasz poziom głośności LFE między 45-65% i robisz automatyczną kalibrację z mikrofonem. Po automatycznej kalibracji, może być jeszcze potrzebna delikatna korekta poziomu głośności na wejściu LFE, i od cały przepis na pyszny bas - smacznego:)

Wybacz, ale jak sobie wyobrażasz odpowiedz na twoje pytanie? Niowluka podesłał bardzo dobre materiały z AGH, które w zasadzie wszystko tłumaczy, plus swoje refleksje - ciężko o bardziej przystępny przekaz. Wybacz za szczerość ale ja doszukuje się problemu, że szukasz dziury w cały, by znałeś coś czego nie ma, a przes to nie rozumiesz co czytasz lub nie chcesz zrozumieć.

Yamaha 20xx jest w stanie występować 4 ohm kolumny i napewno wysteruje CM8 i powinna poradzić sobie z CM9 - 9 mają lepszą skuteczność od 8 czyli przy takim samym ustawieniu pokrętła głośności zagrają głośniej a moc bardziej mówi o zdolności przetworników do odprowadzania ciepła. Co do CMx i 68x to moja rada wcale nie ma na celu namówić Cię na te czy inne kolumny, nie słuchałem 68x serii 2, ale pomiędzy CM serii 2 a 68x serii 1 była duża różnica na korzyść CM zwłaszcza w średnich i wysokich tonach.

Wiemy, wyeliminowanie jednego zmysłu potęguje inny, prowadzono badania i jednoznacznie udowodniono.

Tak, oglądam filmy, słucham koncertów z bluray 5.1 (duży nacisk kładłem na muzykę w 5.1), oglądam telewizje w tym kanały muzyczne też (salon jest dość trudny pod względem stereofonicznym i praktycznie nie da się oglądać telewizji z głośników telewizora), stereo rzadko (ale radzi sobie całkiem niezłe). Stricte do stereo mam inny pokój lepiej zaadoptowany akustycznie i osobny zestaw stereo.

Witam, słuchałeś B&W seria CM? Teraz w dobrych pieniądzach 8 lub 9 sprawdź zanim weźmiesz 686. Tył zastanawiał bym się nad wmontowanie w sufit, co do suba to Rel lub Velodyne. Amplituner yamaha lub pioneer (rozbudowana kalibracja), jeśli yamaha to 2060 w zasadzie nic nie zyskujesz na 2070, 1070 do CM będzie napewno za słaba. Ja mam wysoki salon o powierzchni 55 m2 (odległość od telewizora 3,5 m) i kupiłem zestaw B&W CM 8, 5 i mniejszy centralny, Yamahe 2020 i sub Rel T9 - jestem zadowolony. Sub ma bardzo duży zapas, wiec możesz śmiało pomyśleć o trochę słabszym i tak amp go wycofa podczas kalibracji.

Z ciekawości, bo może za niedługo się przydać Co macie pod panele / deskę? I jakieś parametry: grubość, waga i ile wygłusza - co to za pianki? Pod dywan to pewnie jakiś pianomat?

Witam, pierwsze pytanie, jaka jest skala problemu? Pomieszczenia są gołe. A skoro twojej partnerce w takich warunkach nie przeszkadza, a tobie niewiele, to może zwykłe umeblowanie pomieszczenia będzie już akceptowalne. Umeblowanie pomieszczenia w niewielkim zakresie zmniejsza hałas chodzenia (dochodzący z zewnątrz), ale przestanie go wzmacniać pomieszczenie. prawdą jest, że najlepszy efekt uzyskamy pracując nad pomieszczeniem powodującym problem, dlatego Dodatkowo jeśli masz z sąsiadem dobre stosunki można sprawdzić jakie jest połączenie płytek/sokolików jeżeli jest zwykła fuga, to może być przenoszenie boczne, wtedy zmiana fugi na silikonową powinna pomóc. Jeżeli połączenia są wykonane poprawnie to może być zaburzona proporcja masy stropu i podłogi pływającej, a tu już wiele nie poradzisz bo raczej sąsiad nie pozwoli kuć podłogi. Wtedy wracasz do dywanu i maty pod niego.

Aż tak źle, bez wygrzania to nie jest Jakże często można usłyszeć od sprzedawcy, że sprzęt jest u nich od kilku dni i jest jeszcze niewygrzany, bo chodził dopiero kilkanaście godzin lub dopiero został wyjęty z pudełka i jeszcze rozwinie skrzydła. Taki, akcent marketingowy mogę jeszcze przyjąć, wpisuje się on dobrze w odczucia klienta, jak dbałość o szczegóły. To, jak ubranie białych rękawiczek do przestawiania sprzętu, buduje pozytywny wizerunek sklepu i poczucie obcowania z dobrem luksusowym. Ale, taka odpowiedź na argument, że grają słabo, nie dałbym za te kolumny nawet połowy wartości, jest kpiną. Kwestia pomieszczenia jest bezdyskusyjna, zawsze sprzedawca pyta - jakie duże pomieszczenie? Ok, ale nie spotkałem w sklepie by sprzedawca spytał o coś więcej po za przewidzianym budżetem.

Żarliwa dyskusja - TAK. Obrażanie i wyśmiewanie - STANOWCZE NIE!!!.

Co wam zrobił ten mały bezpiecznik, żeście go tak obgadał Teraz to napewno można go przemianować na opornik, lub diodę, a tu już, się kłania kierunkowość jak się paczy Bez obrazy ale kierunkowość bezpiecznika i jego wpływ na tor audio sprowadza się do jego zabezpieczania, jak sama nazwa wskazuje. Gdyby filtrował cokolwiek, to by był filtrem, a gdyby czyścił, to był by sprzątaczką Wpszoniak, bardzo ładny blog i artykuły o prądzie, kablach zasilających i bezpiecznikach. Sporo porównań, praw fizyki, bardzo ładne rysunki i zdjęcia ale błędne wnioski. Ciężko, to tłumaczyć nie będąc wykładowcą fizyki i nie pracując w instytucie elektrotechniki, ale co by dopiero było, gdyby w normalnych warunkach istniała kierunkowość kabli ( i nie chodzi o jednostronne uziemienie ekranu), czy bezpiecznika topikowego - tu to już prawdziwa rewolucja, ale nie w audio a w całej energetyce. Czysto hipotetycznie - gdyby nawet fizyka kwantowa była w stanie wykazać, takie zjawiska, to można je porównać do wrzucenia wiązki patyków do wulkanu i powiedzieć, że się go rozpala. Przeciesz działanie było, a wiązka patyków to dodatkowa energia.