dzarro72

Niestety okazuje się, że audiofile to ludek wierzący z zabobony i cuda strugane na kiju. Czy ktoś przy zdrowych zmysłach stwierdziłby, że DAC za 2kzł odtwarzający formalnie pliki 24/192 zagra lepiej od CD za 20 kzł mimo, że ten drugi odtwarza tylko 16/44? Skoro ktoś chce słuchać Spotify nie ma znaczenia czy będzie to Aptx czy streaming z sieci. Liczy się jakość urządzenia. Polecanie Chromecasta do Cyrusa ONE jest kompletnie bez sensu bo to jest wzmacniacz bez wejść cyfrowych więc Chromecast będzie grał po analogu - tak samo słabo jak każda inna pierdółka poniżej 200 zł. Skoro BT jest już na pokładzie to lepiej sprawdzić jak gra a potem ewentualnie dokupić coś lepszego np. Bluesound Node albo inny streamer. Co innego Cyrus One HD. To nowszy, droższy model z DAC i wejściami cyfrowymi. W tym przypadku można myśleć o Chromecast bo, z odpowiednim kablem(chyba jest potrzebny kabel cyfrowy typu jack/optyk)będzie działał tylko jako transport cyfrowy. Ale i tu najpierw poprzestał bym na wbudowanym BT a potem poszukał czegoś lepszego do streamingu. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

To ja polecę coś nietypowego. Pchełki Final Audio Piano Forte II. Mimo niepozornego wyglądu są to świetne słuchawki da jazzu. Nie są super neutralne, trochę zagęszczają dźwięk ale w małych składach wypada to w dechę. Na pewno są lepsze od Kossów Porta bo te w ogóle nie nadają się do muzyki akustycznej. Ja słucham Finale jako zamienniki do AKH 60NC i Grado SR60. Nie grają tak dobrze ale przesiadka jest zawsze bezbolesna. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

A przy okazji Dayens ma pilota za dopłatą(sporą, ok 10% ceny). W sumie fajny sprzęt - jeśli rzeczywiście gra tak jak legendy głoszą. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka Sorry ale to mity. Jest w ogóle kontrowersyjne czy strumieniowanie jest lepsze np. od grania plików z dysku. Ja poleciłem najlepszy albo jeden z najlepszych BT na rynku - bo ponoć ma grać tylko Spotify. Zresztą Relay bez trudu rozróżnia przewagę Qobuza(flac) od Tidal(trial mp3) czy Deezera(mp3 - brzmi najgorzej). Oczywiście dopracowany odtwarzacz plików zabrzmi lepiej albo, przy odpowiednich nakładach, dużo lepiej. W przypadku Relaya brzmienie też zależy od nadajnika - a nawet aplikacji, która odtwarza. Fakt, że ja stosuje Relay jako transport cyfrowy. W takim zastosowaniu dużo lepiej od Relaya gra miniPC z zasilaczem liniowym ale soft kosztuje 1,5 kzł. Np . jak porównywałem granie z aplikacji Qobuz na Windows(Tidal czy Deezer grają dużo gorzej) bez wsparcia softu typu Fidelizer czy jPlay to prawdę mówiąc nie było różnic do Relay. Ostatnio testowałem jPlay Femto i różnice na aplikacji Qobuz były ale raczej z kategorii coś za coś. Generalnie jPlay gra pewnie lepiej ale na ustawieniach Ultrastream, które u mnie nie działają w wersji 7.0. Jeśli chodzi o Qobuza to Relaya porównywałem też z Audirvaną(+Fidelizer Pro i jPlay 6.2.) Audi grała lepiej ale z softem za 7 stów(z kosztem Audirvany wyszło by ponad 1000 zeta). Trzeba pamiętać, że są już na rynku kodeki BT dające birate ok. 1000 kbs, więc w przyszłości będzie to technologia dająca szansę na dobry dźwięk. Reasumując: do flaców oczywiście lepszy jest streamer albo dedykowany PC. Do Spotify można myśleć również o BT. Oczywiście to rozwiązanie ma wady które wymieniłeś, mogą też pojawiać się drobne ingerencje, zakłócenia - ale po sieci też czasami coś rwie. BT ma jedną zaletę: nie musisz mieć dostępu do sieci(jak pliki są na karcie albo dysku) i nie musisz martwić się o kompatybilność streamera bo na Androidzie albo iPhonie jest wszystko, łącznie np. z takimi wynalazkami jak Idagio(serwis tylko z muzyką klasyczną). Akurat w przypadku autora wątku to bardziej racjonalny byłby zakup nie Relaya albo innego modułu tylko wzmacniacza, który ma BT - do Spotify będzie w sam raz a potem można dodać coś lepszego do plików bezstratnych. Chyba, że padnie na Dayensa - wtedy trzeba będzie kombinować. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Kurczę ceny audio to szybują. Ja mam Sun Audio Sun Leiste. Listwę typu: podłączasz i nie słyszysz różnicy, odłączasz i okazuje się, że system gra do d... Kiedyś był to przystępny cenowo produkt. Ja swoją 6-gniazdkową kupiłem bodaj za 600 zł(pierwsza dekada wieku). Teraz używka 8 gniazd jest na olx za... 1200 zeta. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Cyrus One ma chyba BT więc nie potrzebujesz pudełeczka. Nie wiem czy Dayens ma pilota - przy słuchaniu playlist z różnicami w głośności może się przydać. Jeśli chodzi o pudełeczko to polecam Mass Fidelity Relay - może grać zarówno jako samodzielny odtwarzacz BT jak i transport(tzn. można podłączyć do wejścia SPDiF w DACu lub wzmacniaczu z DAC). Gra super - w ogóle nie słychać że to Bluetooth. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Cena kwestia względna. System oparty na zwykłych LS50 będzie kosztował tyle samo albo więcej - wystarczy dodać np. Cyrus ONE HD. Taki Naim Athom bez kolumn tyle kosztuje. Zgadzam się natomiast, że jeśli miałoby grać tylko ze Spotify to 10 kpln to przerost formy nad treścią. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Na komodę to chyba dobre będą LS50 Wireless - do których nie potrzebujesz wzmacniacza, DACa itd. Możesz je zaprogramować tak żeby były zoptymalizowane do grania na standzie, na komodzie, blisko ściany itd. Jeśli ma to być sprzęt użytkowy(tzn. dostosowujący się do wnętrza a nie odwrotnie) to kupowanie typowych urządzeń audiofilskich nie musi być optymalnym pomysłem bo tu już trzeba się starać, zwłaszcza z ustawieniem kolumn, im lepsze tym mogą gorzej zagrać jeśli nie będą dobrze ustawione. To samo z elektroniką. Sprawdź ile masz miejsca w szafce. Cyrusy i Dayensy czy Heedy są głębokie - sporo ponad 30 cm. Oprócz tego co ma być źródłem dźwięku? Te tanie zestawy np. Denon, które wymieniłeś mają wszystko, podobnie Kefy Wireless(nie wiem jak jest ze streamerem ale chyba też jest). Heed czy Dayens to minimalistyczne wzmacniacze, do których trzeba coś podłączyć w ofercie Heeda są też źródła ale za komplet to wyjdzie już z 10 kzł bez kolumn. Z oferty Cyrusa możesz wybrać np model ONE HD, który będzie miał wejścia cyfrowe i Bluetooth. I tak dalej i tak dalej. Najpierw określ budżet, potem czego potrzebujesz, z jakich źródeł będziesz odtwarzać muzykę(np. czy jest potrzebny CD, czy źródłem będzie wyłącznie Spotify). Do Spotify to bardzo drogiego sprzętu bym nie kupował a pojawiają się tu zestawy za 10 tys. i więcej. Nie wiem czy nie wystarczy coś z dobrym bluetooth na kodeku Aptx. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

To może postawić na prawdziwe all-in-one i kupić kolumny typu KEF LS50 Wireless albo KEF LSX, ewentualnie konkurencyjne modele Dali, Dynaudio albo Devialeta. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka