Rbkt666

Tak mi się przypomniało o tym wątku i niedziałaniu głośnika wysokotonowego... Z racji zgody dystrybutora wyciągnąłem zwrotnice i poprawiłem wszystkie luty. Od miesiąca bez problemu. Kto by pomyślał, że w nowych kolumnach takie rzeczy...

W takim razie zajrzę tam, sam głośnik chyba małe szanse żeby nie łączył, więc pewnie przy konektorach faktycznie luźne przewody/wsuwki czy co tam jest. To co zrobić można w pokoju, żeby siedząc na kanapie pojawił się dobry bas?

Dla mnie to żaden problem, sam kiedyś zrobiłem kilka konstrukcji DIY, zmieniałem kondensatory we wzmacniaczu, robiłem zwrotnice itp. tylko zastanawiam się czy jak ktoś zobaczy delikatny ślad po kluczu to nie uznają gwarancji. Albo czy nie sprawdzą siły dokręcenia śrubek kluczem dynamometrycznym albo czy nie ma jakiejś plomby w środku

Taki chciałem zrobić, ale czy nie stracę gwarancji?

Niestety niewiele się zmienia jak dla mnie z ilością basu i według mnie problemem jest akustyka pomieszczenia przede wszystkim. Swoją drogą jedna kolumna będzie musiała iść na gwarancję, bo od nowości tweeter przerywa. Pomaga popukanie w obudowę głośnika ale tylko na jakiś czas. Tutaj zamieszczam filmik. Kolumny próbowałem rozstawiać szerzej, wężej, bliżej i dalej ściany, ale niewiele to zmieniało. Muzyka jest jaka jest, żeby tylko był bas. W rogach jest go dużo, na miejscu odsłuchowym znacznie mniej, niektórych zakresów np. w ogóle nie słychać, albo słychać, że odbijają się od ścian. Na nagraniu od 0:08-0:15 około w tym miejscu basu nie ma w ogóle, choć na filmiku coś słychać. Oczywiście to bez znaczenia , bo w tym miejscu nikt nie stoi/siedzi i nie słucha muzyki.

Myślę że to kwestia akustyki pokoju. Na tamtych kolumnach było słychać kopa w miejscu odsłuchowym, ale one nie grały niczym innym tylko basem i wysokimi (a i tak wycięte były). Przeszedłem się po pokoju i w dwóch rogach pomieszczenia basu jest sporo a i kop się pojawia, na kanapie gdzie siedzę i słucham jest bieda...

Samego basu mi nie brakuje tylko "uderzenie" mogło by być bardziej słyszalne, ale zakładam że się poprawi po wygrzaniu, a jak nie to będę kombinował z ustawieniem/pokojem. Żeby wygrzać kolumny trzeba nimi głośniej grać?

Cześć, Kilka dni temu kupiłem Heco Aurora 700 (porównywałem z Bronze 6, Spektor 6 i Oberon 7). Jak w temacie grają razem z RN 602 w salonie 21m. Wcześniej grały w tym miejscu klony Pylon Amber zrobione własnoręcznie na przetwornikach STX'a z tego tematu: https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://ssl.diyaudio.pl/showthread.php/21594-klonujemy-PYLON-AMBER-(10-quot-STX-tuba)&ved=2ahUKEwj-veioi4LqAhXusosKHfkvCIgQFjAAegQIAhAB&usg=AOvVaw1TiLLkMfX7dTy7WMed_csJ Porównując je sobie bezpośrednio to Heco je niszczą pod każdym możliwym względem z wyjątkiem uderzenia/kopa basu. Fakt, że na ten moment grają dopiero dwa dni, ale zastanawiam się czy po dłuższym czasie jakiś "kop" się pojawi czy te heco ze względu na niezbyt duże przetworniki nie są fizycznie w stanie zagrać "z kopem". Pytanie brzmi czy one tak mają czy potrzebują więcej czasu? A może Yamaha jest do nich za słaba?

Niestety, akustyka ma potężny wpływ... Przejdź się po pokoju i zwróć uwagę szczególnie na bas. W jednym miejscu nie będzie go w ogóle, w innym będzie dominował. Sam też się zastanawiam czy jest sens się bawić w audio i pchać kilka tysięcy na kolumny w salonie skoro trzeba specjalnie dokupić a to grube zasłony, a to gruby dywan, a to mebli za mało, a to pułapki by się przydały albo więcej książek... A po tych wszystkich kombinacjach i manewrach i tak tylko w miejscu odsłuchowym MOŻE będzie idealnie Sam mam salon 21m i kupując meble zwracałem uwagę, żeby nie były za duże żeby nie zagracić salonu i mieć dużo przestrzeni, a teraz się okazuje, że chcąc wykorzystać potencjał sprzętu musimy się dużo nakombinować i iść na kompromisy. Rozumiem ten ból.

Przewód mini-jack>2x chinch.

Udało się kupić Yamahę. Niestety brak anteny i nie wiem jaką dokładnie i gdzie kupić, żeby nie było z niczym problemu?

Za ile warto by było je kupić? Na jednym z ogłoszeń Pan twierdzi, że przegrała tylko kilka godzin, ale nie ma tego jak sprawdzić. W obu przypadkach gwarancja do końca tego roku.

Mam pytanie odnośnie Yamahy RN 602. Jak jest z awaryjnością tego modelu? Jest sens brać używkę z półroczną gwarancją za 1800?

Chce po prostu kupić amplituner, żeby już teraz móc słuchać wygodnie muzyki a nie kombinować podłączanie laptopa czy telefonu do przerywającego obecnie wzmacniacza. Z jednej strony wszędzie piszą, że Yamaha bardziej podbija skraje pasma, a z drugiej, że Onkyo ma mocniejszy bas. Nie do końca to rozumiem. Po prostu pytam czy kupując Onkyo da radę do tego później dopasować kolumny.

Witam. Zastanawiam się nad zmianą audio. Obecnie Yamaha A520 + klony DIY Pylon Amber. Amplituner chciałbym kupić już teraz, bo obecnie A520 wymagałaby naprawy (przerywa jeden kanał, raz gra ciszej raz głośniej, w dodatku nawet tv nie mogę podłączyć bez kombinacji - brak mini-jacka Natomiast z kolumnami chciałbym się wstrzymać do czasu aż sytuacja z tym cholernym wirusem się unormalizuje (o ile w ogóle to nastąpi i nie wybiją nas szczepionkami 😮). Szczerze mówiąc wolałbym kupić Onkyo ze względu na niższą cenę i znacznie lepszy design od Yamahy. Yamaha ponoć gra bardziej skrajami pasma co na chłopski rozum może oznaczać, że może męczyć przy dłuższym odsłuchu. Amplituner ma być głównie do muzyki, trochę do filmów i gier. Muzyka baaardzo różna, bez ograniczeń. Słuchana raczej ciszej niż głośniej (mieszkanie w bloku z wielkiej płyty). Pokój 21m2. W załączniku jest rozrysowane jak wygląda ustawienie. Pytanie, czy można kupować Onkyo w ciemno, a dopiero potem do tego dopasować kolumny (wypożyczyć 3 komplety np.)?