-
Zawartość
44 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Marcin Jaśkiewicz
-
Najchętniej bym sobie posłuchał w salonie ale ponieważ to problematyczne to muszę opierać się na tym co przeczytałem a sporo pisze a (zbyt) delikatnym dole A-S1100. Z kolei What Hi-Fi uchodzi za najlepszego recenzenta na rynku ... Jestem świadomy, że większość testów jest stronniczych i sponsorowanych dlatego staram się zdobyć wiedzę z jak największej ilości źródeł i z pomocą intuicji odsiać ziarn od plewów
-
Ewentualnie : Cambridge Audio CXA81 + Pylon Diamond 28 ??? Ponieważ te Pylony mają bardzo dobre opinie to staram się znaleźć do nich wzmacniacz do ok 6000 zł, do którego mam jakieś tam "zaufanie" ... Z tych do, których mam mniejsze zaufanie najczęściej wymieniane są " Roksan K3 i Attoll IN 100 / 200 . Waszym zdaniem co by było najlepsze ? Roksan K3, Attoll IN 100 / 200, Cambridge Audio CXA81 czy Hegel H90 ??? Przypomnę, chodzi o uzyskanie monumentalnego i bardzo przestrzennego dźwięku Wiele osób podkreśla, że te kolumny wymagają dobrego wzmacniacza , lepszego niż upatrzone przeze mnie A-S701 i C356BEE stąd moje kolejne pytanie
-
Do tego zestawu chcę podłączyć odtwarzacz DVD/CD i TV poprzez złącze optyczne i Cambridge Audio DAC Magic 100. No właśnie ... kolumny za dobre do tych wzmacniaczy ... Tylko jakoś te "audiofilskie" powyższe propozycje mnie jakoś nie przekonują .... w środku o połowę mniej bebechów (nie mówię o klasie D) niż w Yamaha a cena 2-4 x wyższa. Nie lubię generalnie kupować czegoś z 300% procentową marżą producenta, która idzie m.in. w sponsorowane testy, w których np. słabą przestrzenność dźwięku opisuje się tekstem "kameralna i nieprzytłaczająca scena" itd. Dlatego celuję w firmy "popularne". Ale Danone, Onkyo i Marantz odpadają bo moim zdaniem się trochę mdłe więc zostaje Yamaha i NAD. Przy czym wzmacniacz i para kolumn powinny się zmieścić w 10 000 zł... Chodzą mi po głowie te Pylony ale one chyba są rzeczywiście dobre tylko w parze bardzo dobrym wzmacniaczem. Myślałem jeszcze o Yamaha A-S1100 ale ona ma słaby dół pasma i o NAD C375DEE ale on dostał cienką opinię na What Hi Fi ... Więc jaką by Państwo mieli propozycję na moje rozterki ?
-
Podsumowując, mając do dyspozycji (9500 zł) : Polk Audio RTI A9 Pylon Audio Diamond 28 Klipsch RP-8000F Kef Q950 Tannoy Revolution XT 8F oraz Yamaha A-S 701 NAD 356BEE jaki zestaw byście złożyli aby uzyskać jak najlepszy dźwięk o następujących cechach : - głęboka i szeroka scena - jak najlepsze obrazowanie (holografia) dźwięku - monumentalność, wielkość i napowietrzenie dźwięku - atmosfera sali koncertowej - nieco podkreślone skraje pasma - jak najwięcej jak najniższego basu a nie za dużo tego wyższego - podczas oglądania filmów namiastka zestawu kina domowego z subwooferem Nie zależy mi przy tym na naturalności i neutralności dźwięku
-
Do tego, żeby wyłowić wartościowe wskazówki ... np. nie słyszałem do tej pory o Polk Diamond 28 a wychodzi na to, że to dobre i spełniające moje oczekiwania kolumny. Teraz zastanawiam się nad wyborem z Polk Audio RTI A9, Pylon Audio Diamond 28, Klipsch RP-8000F i Kef Q950 oraz Yamahą A-S701, NAD 356BEE, Cambridge Audio CXA81 i Marantz PM7000N Dochodzą jednak głosy, że CXA81 nie różni się aż tak odczuwalnie od CXA80, który mi nie podchodzi ("szkoła brytyjska"). A to też dobra wskazówka ... (aby być może zdystansować się od recencji CXA81)
-
CXA 81 ma podobno charakterystykę lekkiego U czy V czego nie ma CXA80 także jak dla mnie jedynie 81 ... A tak na marginesie wytrawni "audiofile" bronią się rękoma i nogami przed jakimkolwiek podbijaniem skrajów a nie zdają sobie sprawy, że z upływem lat słuch coraz bardziej obcina górę i dół pasma i to co słyszą na swoich zestawach za 100 000 zł to średnica z górnym basem i dolnymi sopranami + urojenia. Wzmocnienie skrajów sprawia, że osoby po 40 mogą usłyszeć dźwięk jako liniowy a nie z obciętymi skrajami To jest właśnie magia marketingu branży hi-end i kabli zasilających poprawiających holografię i głębokość sceny 🙂 Sam zastanawiam się nad produkcją stożków drewnianych, które ustawione na głośnikach poprawiają rozdzielczość średnicy
-
... i jeszcze w kwestii kolumn. Ponieważ "duży / monumentalny" dźwięk i tzw. "hektary" to domena firm amerykańskich to środek ciężkości przerzucam delikatnie w kierunku takich firm jak Klipsch, JBL i Polk. Ponieważ JBL to już tylko wydmuszka, która przerzuciła się na kolorowe, plastikowe piszczałki to pozostaje jeszcze przyjrzeć się POLK AUDIO RTI A9 ... Co nich sądzicie w kontekście konkurencji w cenie ok. 3400 zł za 1 szt. w w szczególności w stosunku do Pylon Audio Diamond 28, Klipsch RP-8000F i Kef Q950 ?
-
Nie wiem czy ktoś prawidłowo odebrał moją intencję ale prawda jest taka, że można złożyć dobry zestaw za naprawdę nieduże pieniądze i to nie jest kwestia problemu polegającego na różnych gustach, preferencjach i problemie w określeniu jednego konkretnego zestawu (przy założeniu oczywiście odrzucenia ekstremalnych gustów - z jednej strony "boomboxów" a z drugiej "purystów" mających wzmacniacze za 50 000 zł wyposażonych jedynie w regulację głośności). Problem w wyborze "taniego i dobrego" jest we wszechobecnej manipulacji (audio voodoo) potencjalnymi klientami przez cały szereg osób/ firm czerpiących z tego niemałe korzyści i marże jakie w innych dziedzinach, nawet farmacji, nikomu się nawet nie śniły. Stąd karkołomna próba wykorzystania waszej wiedzy i skorzystania z wiedzy uczciwych osób a nie dania się tym którzy manipulują dla własnych korzyści, dla wybrania czegoś co naprawdę za nieduże pieniądze może zagrać bardzo dobrze i uniwersalnie. Może to być jedna czy kilka konfiguracji, które spełniają powyższe ... Stąd zaproponowałem na początek Yamahą A-S701 i NAD 356BEE bo moim zdaniem są one przykładem bardzo uczciwego podejścia producentów do kwestii cena/ jakość sprzętu i dźwięku i nikt nie zaproponował jakieś droższej alternatywy nawet do ok. 5000 zł. Czytając nawet sponsorowane testy zaproponowanych w tym poście wzmacniaczy widać jak recenzenci dwoją się i troją aby przekuć ich wady w zalety... tak jak deweloperzy - jak budynek jest przy hałaśliwej wielopasmowej drodze czy torach to piszą "Poczuj puls miasta", "Apartamenty w dynamicznym sercu miasta" .... Wracając do pytania bez odpowiedzi i próby znalezienia alternatyw czy ktoś potrafi w kontekście pytania z nagłówka wypowiedzieć się na temat Cambridge Audio CXA81 i Marantz PM7000N ? Rozważam zwiększenie budżetu jeśli były by tego warte (DAC, sieć ...)
-
Po zgłębieniu "tajemnicy" Pylon Diamond 28 wynika, że owszem są bardzo dobre ale pod warunkiem zastosowania wzmacniacza powiedzmy "powyżej 5000 zł" . Czy ktoś ma jakieś wiarygodne porównanie dwóch podobno czarnych koni za 5000zł tzn. Cambridge Audio CXA81 i Marantz PM7000N ? Jest jeszcze NAD C368 / C388 ale nie chce mi się wierzyć, że klasa D i prawie pusta obudowa zapewnią potężny i monumentalny dźwięk ... Co do powyższych NADów odpycha mnie jeszcze od nich pazerne podejście producenta i wypuszczenie czegoś co u konkurencji jest standardem (w tego typu kombajnach) bez dodatkowych funkcjonalności po to aby potem łupić ludzi za drogie i wyjątkowo nieopłacalne dodatkowe moduły.
-
Co do wzmacniaczy listę bym zamknął na Yamaha A-S701, NAD 356BEE i Cambrige Audio CXA81 (jak budżet pozwoli). Jakoś nie przekonują mnie "prawie puste w środku" egzotyki ze stosunkowo wygórowanymi cenami ... A co do głośników to jeszcze prośba o opinie na temat Altusów 380S, STX Electrino 500 (czy takie kolosy zagrają równie dobrze przy cichym słuchaniu ?), no i może STX Φ-Neutrino FX-150 o ile nie mają zbyt cienkiego dźwięku i nadrabiają zapewne słabszy dół wszystkim innym - może w połączeniu z NADem 356 lub 375 ???
-
Z zebranych informacji wyłaniają mi się dwie pary : 1. Yamaha A-S701 + Pylon Audio Diamond 28 2. NAD 356BEE + Klipsch RP-8000F O ile drugi zestaw jest dla mnie logiczny - bas NADa balansuje się z sopranami Klipscha to w przypadku pierwszego zagadką są dla mnie nie znane do tej pory a polecane do Yamahy Pylony. Abstrahując od doboru odpowiedniego do nich wzmacniacza, który zapewni synergię, czy rzeczywiście są konkurencją czy może nawet lepsze od Klipsch RP-8000F. Klipsche z uwagi na wielkość głośników, skrzyni, głośnik sopranowy, maga renomę producenta wydawać by się mogły o wile lepsze zwłaszcza do oczekiwanej przeze mnie roli. Które lepiej oceniacie pod kątem przestrzenności dźwięku (szeroka i głęboka scena, namiastka holografii) i jego "monumentalności" (tzw. "duży", namacalny dźwięk z duża ilością "powietrza") ? Nie istotna jest przy tym dla mnie naturalność i neutralność. Niby na dwóch portalach mają super recenzje ... ale na tych portalach wszystkie wzmacniacze i kolumny grają tak jak te dwa, trzy razy droższe.... :)))
-
Stara i dobra zasada mówi, że najważniejsze są kolumny, potem, wzmacniacz a na końcu źródło. Na głośniki powinno się wydać dwa razy tyle co na wzmacniacz. Dla mnie ma to sens. Przy dzisiejszej jakości plików z internetu to nie ma co się zbytnio roztrząsać nad źródłem. Mam MagicDAC 100 podpięty do odtwarzacza DVD, wyjście optyczne w TV więc o źródło się nie boję... Ale jest już konkret !!! Pylon Audio Diamond 28 + Yamaha ... W czym dźwięk z tych Pylonów przewyższa Klipsche ???
-
Wyraźnie napisałem, że chodzi mi TYLKO o WZMACNIACZ STEREO i DWIE KOLUMNY. Skoro zestaw, który sam zasugerowałem do osądzenia kosztuje ok. 8400 zł tzn. że mówimy o zestawie, który nie może przekroczyć 9 000 - max. 10 000 zł. "Mam pokój" 35 m2 bo suma pokoju z aneksem kuchennym i przedpokoju . Całe mieszkanie ma 50m2 Nie jestem milionerem - audiofilem, tylko osobą które chce maksymalnie jak najlepiej wydać bardzo ciężko zarobione pieniądze. Kable za 350 zł za 1mb to nie ja
-
Cześć, Przeczytałem mnóstwo forów i postów ale z uwagi na duży rozdźwięk w opiniach nadal jestem w punkcie wyjścia. A ponieważ trafna odpowiedź na moje pytanie będzie bardzo pożyteczna dla wielu innych użytkowników to bardzo proszę przy odpowiedziach nie kierować się tym : "jaką mam marże w sklepie na tym czy innym sprzęcie", "że, mam akurat coś używanego na sprzedaż na Allegro" albo "jestem fanatykiem tego czy tamtego". Proszę o uczciwość i obiektywne odpowiedzi nie nakierowane na własne korzyści. Po takim dość srogim wstępie chciałby zapytać Was o idealny zestaw stereo do muzyki (rock, pop, filmowa, klasyczna) i jednocześnie do kina domowego. Pokój 35 m2. Bardzo zależy mi aby dźwięk był "duży", monumentalny, z dużą ilością "powietrza", dawał wrażenie bycia wewnątrz wydarzenia, miał nisko schodzący bas, szeroką i głęboką scenę z możliwie jak najlepszą holografią. Dźwięk najbardziej przypominający to co daje kino domowe z subwooferem ale z dwóch głośników. Czyli generalnie ma to być jak najlepsza namiastka drogich i dużych zestawów ... z jednym wyjątkiem. Nie zależy mi na neutralności i naturalności - ten dźwięk ma sprawiać przyjemność a nie być materiałem do studyjnej obróbki. Jeśli chodzi o wzmacniacze to zastanawiam się nad wyborem pomiędzy Yamahą A-S701 i NAD 356BEE. W przypadku kolumn nie przychodzi mi nic innego do głowy jak Klipsch RP-8000F. A co Wy o tym sądzicie ? Czy w tych pieniądzach można znaleźć coś lepszego ?