Mam nadzieję, że nie odstraszyłem wyborem kolmn.
Posłuchałem ich dzisiaj z trzema integrami: Musical Fidelity m2si, Vincent sv-237mk i Cambridge Audio Azur 851a. Wiem, że ten pierwszy zdecydowanie niższa półka, natomiast takich miałem możliwość odsłuchu w salonie i nie chciałem na siłę ściągać klocków, skoro dopiero zacząłem szukać brzmienia.
Niestety m2si odpadł w porównaniu z Vincentem. Bardzo schowana średnica, scena ściśnięta w każdym wymiarze. Freddy śpiewał jakby stał tyłem.
Następnie zestawiłem Vincenta z Azur 851a i oba wypadły bardzo dobrze i nawet podobnie. Azur miał mocniejszy bas (mimo małych kolumn), ale niekoniecznie tego w tych kolumnach i tym brzmieniu szukam. Na pewno scena była w obu bardzo szeroka, wysokie pięknie wybrzmiewały i nie kłuły, a średnica bardzo przyjemna i wyraźna. Oba klocki przeszły mój (może nie najbardziej wymagający) test Gwiezdnych Wojen Johna Williamsa, A Fistful of Dollars Morricone i Odyseja Kosmiczna 2001 theme. Najbardziej u Morricone gwiazdanie wypadło efektownie w Vincencie - nie kłuło, ale wybrzmiewały tak jakby miało popękać szkło w okolicy, poezja.
Przy szybszych kawałkach również wypadły bardzo dobrze. U Ozzyego Tomorrow, pomimo braku basu, zagrało odpowiednio zróżnicowanie, z wykopem, nie pogubiły się. Miałem jeszcze przy sobie Lynyrd Skynyrd i tutaj przy obu integrach zagrało szybko i właściwie zaznaczyło wokal.
Tak na prawdę poza niższym basem Azura i lepszymi wysokimi Vincenta to jedyna poważną różnicą było to, że Vincenta słuchałem na 12, a Azura na - 25 do - 20 dB (wynikało, że tak około 3).
Cambirdgea słuchałem już wcześniej, ale na Dynaudio. Natomiast do Vincenta zrazily mnie opinie o awaryjności więc był to mój pierwszy odsłuch. Nie mniej jednak, jakość wykonania i zastosowane rozwiązania Vincenta bradziej mi pasują, są bardziej analogowe. A w końcu podobna ilość czasu patrzymy na zestaw co go słuchamy.
Ma ktoś może jakieś inne propozycje, spostrzeżenia, rady? Zanim coś spróbuję zorganizować na wyporzyczenie do moich warunków to chciałbym może czegoś jeszcze spróbować. Na chwilę obecną brzmienie Azure i Vincent na + więc mógłbym spróbować czegoś bardziej z mojej półki dla porównania, a w późniejszym czasie wyrzeźbić doborem źródła.
Pozdrawiam serdecznie!