Brango

Wczoraj przyszła paczucha z Onkyo 686, dwoma MA Bronze 2, Magnatem 302a i kablami. Dobre 20 dni zajęło, ale wyczekiwanie to chyba też część przyjemności. Dostałem zawału po pierwszej kalibracji i uruchomieniu zestawu, ponieważ balans lewego z prawym absurdalnie się rozleciał. Myślałem wręcz, że prawy przyszedł wadliwy, albo coś spaliłem. Na szczęście, po drugim podejściu z kalibracją pykło. Uff. Koniec końców najgorzej było z WAŻ. Przygotowałem się i przed jej przyjściem zaszedłem do kwiaciarni po kwiaty. "No przecież zabije mnie za ten subwoofer w kawalerce"- myślałem. I było blisko. Bukiet zaniżył wyrok, a od teraz muszę wieszać każde pranie, bowiem umieściłem subwoofer w miejscu na suszarkę. Jakie mam wrażenia? A nie wiem! Właśnie chciałem z kobitą coś obejrzeć. Dostało mi się, że już za późno na filmy. Ale na jej serial to jest już czas! Teraz sobie ogląda, a ja piszę owego posta. No dobra, wczoraj co nieco obejrzałem, posłuchałem, banan na twarzy jest. Subwoofer pracuje dyskretnie. MA grają cudownie wyższe częstotliwości. Bałem się, że usłyszę jakieś skrzypce przy gitarze, ludzie im to często wypominają. Ale nic takiego nie odnotowałem. Podoba mi się, ile detali można wyszukać na górze. Najprzyjemniej mi się słuchało pląsania Jeffa Becka. Pop też ok. Najgorzej chyba wypadł szeroko rozumiany rock/metal, przy mniej wyszukanym młóceniu w struny. Ale to takie pierwsze wrażenia na gorąco. Piona dla branży. Profeska i pomoc aż do końca realizacji.

Też mi się wydaje, że najlepszym wyborem jest sprzedaż amp i kupno soundbara. Center będzie, strzelanie dzwiękiem, symulując satelitki w teorii też. Dostaniesz to, czego chcesz. Druga opcja to oszczędzanie. Serio już teraz musisz kupować? A trzecia.... no... do odwaznych świat należy. Mi się wydaje, że mało osób na tym forum eksperymentowało na tak niskim budżecie, celując w 5.1 z amp, szukając na Allegro. Może ktoś by Ci się wypowiedział, czy to, co znajdziesz tam i zalinkujesz jest tym rodzynkiem, okazją poszukiwacza złota. Na pewno nikt nie zarekomenduje Ci takiej drogi, bo to wysokie ryzyko.

Nikt nie lubi wątków bez zakończenia, a więc.... wybór padł na He.... Monitor Audio Bronze 2! Trochę trwało moje dumanie. Koniec końców, brak mniejszego braciszka Aurory 300 zadecydował o odpuszczeniu tej ciekawej serii. Monitory 100 / 50 i reszta rodziny odpadła natomiast ze względu na wygląd, mimo wszystko specyficzny. „Brązowe” zaciekawiły mnie wyglądem i charakterystyką. Dość często mówi się o oszczędnym basie. Ale chyba mi byłoby z tym dobrze. Póki co to pierwszy zakup audio, nie oczekuję opadu szczęki. Na odsłuchy poważnego audio przyjdzie mam nadzieję jeszcze czas. Od maja będę więc posiadaczem zestawu 2.1. brązowe i magnat 302a. Na kierownika mianowałem Onkyo 686. Jak wszystko przyjdzie, to postaram się nie zapomnieć podzielić się z Wami wrażeniami. Dziękuję za wszystkie rady, każdemu z osobna kłaniam się nisko.

Ja posiadam Edifier r1700bt. Super wygladaja, dodatkowo ladnie paruja z bluetoothem. Do kompa idealne i widzę, że ich cena obecnie mieści się w widełkach.

To po prostu podstawowy zestaw pierwszej potrzeby. Takie 2.0 kobiecej urody. Reszta „Beauty Atmos„ w szafie.

Przy home office moja luba działa na moim, osobnym biurku. Dlaczego nie jej biurku? Ano.... Tak czy siak do Netflixa jest pierwsza, więc będzie musiała się poświęcić dla sprawy, póki nie ogarniemy własnego m4. Hej, dzięki za kolejną sugestię. Czas się zdecydować.

O kurczę, nie mieli tego w "zestawy kina domowego", tam widzę tylko zestawy z podłogowymi. Dopiero po Twoim poście znalazłem tego typu pakiety pod zakładką z kolumnami. Dzięki!

Rzeczywiście, Aurorze brakuje mniejszego brata, na ustawienie surround. Patrząc na gabaryty 300tki, kobieta by mnie zabiła, bowiem tuż za naszą wersalką stoi biurko mojej lubej. I to biurko ma służyć jako miejsce dla surround, na czas oglądania filmów. Coś mniejszego byłoby więc wskazane, bo zazwyczaj stoją tam... kosmetyki. Naścienne głośniki nie wchodzą w grę, ponieważ to nie jest moje mieszkanie. Widzę, że jeszcze miałbym w widełkach cenowych Monitor Audio serii Monitor 100tkę i mniejszą 50tkę na tył. Czemu Fyne F301 (wraz z 300 na tył) jest do odpuszczenia? Czego mu brakuje do Heco?

Fyne f500 wygląda nieziemsko! Ale, owszem, to nie zakup na moją kieszeń. Spróbuję Onkyo z Heco. Nawet się rymują! Zacznę od 2.0, ale następnym zakupem będzie subwoofer. Jaki typ byłby właściwy pod filmy? Czy suby otwarte oraz strzelające w dół bardziej denerwują sąsiadów? Raczej wolałbym tego uniknąć. No.. może sąsiad z góry by zasługiwał. 🤫

Dzień dobry, Chciałem kliknąć "zapłać" w koszyku pewnego sklepu i kupić startowe KD w ciemno, ale wymiękłem. Chciałbym być choć odrobinę świadomy, co tak naprawdę wypadałoby kupić. Obecnie przesiaduję w kawalerce 26m2, 20m2 prostokątny pokój połączony rogiem z kuchnią 6m2. Wynajem, a więc mieszkanie może się zmienić lecz zestaw zostanie. Docelowo będzie 5.1, jednak planuję zbierać stopniowo. Od 2.0, lub 2.1 przez 3.1 do 5.1 do końca roku. Amplituner wybrany. Onkyo 686. Przeznaczenie to 100% Apple TV/Netflix. Muzyka mało istotna, bowiem używana tylko podczas sprzątania, gotowania i pogodzenia się z kobietą. Zakup anulowany, kubeł zimnej wody, czas się skupić. Nie interesują mnie głośniki podłogowe. Za monitory dałbym w okolicy 500-650zł za sztukę. Ceny subwooferów biją po twarzy, ale rozumiem to. Nie jestem w stanie nałożyć sobie limitu. Chciałbym go dobrać do reszty. Center do około 800zł. Surroundy najchętniej złożyłbym z najmniejszych modeli podstawkowych producentów, ze względu na rozmiary. Dopiero w drugiej kolejności rozpatrywałbym drugą parę monitorów. No to poszukałem, ba stworzyłem nawet małą tabelkę porównawczą w Excelu! Natknąłem się na następujące linie: 1) Indiana Line Nota (260x, 740x,240x) 2) Heco Aurora (300, Center 30, 300 na surroundy) 3) Taga Harmony Azure (B-40 v2, C-40 v2, S-40 v2) 4) Fyne Audio (F301, F300C, F300) 5) patrzyłem na BS 52.2 ale nie zauważyłem w sklepach równie taniego centralnego tej firmy Indiana Line Nota jest dla mnie idealna gabarytowo, bo oferuje niski głośnik centralny (130mm), gdy inni produkują "monstra" wysokie na 170 lub 177mm i nie uda mi się ich wcisnąć pod podstawkę telewizora. Gabaryty to wada obecnego mieszkania i dokucza obecnie, ale być może nie w przyszłości. I tutaj pojawia się pierwsze gdybanie. Linia Indiana Line ma na papierze gorsze parametry od reszty stawki. Czy to bardzo głupi pomysł zachować sobie centralny od Indiany, a resztę budować na innej marce? No dobrze a jak ma się lepszość innych producentów? Tutaj jako zielony Jaś mogę zgadywać i przykładowo wyczytać, że Taga Harmony Azure posiada szerokie pasmo (40-40000Hz) a kosztuje podobnie jak Nota 260x (44-22000Hz) Trzeba to traktować jako zaletę producenta Taga? Czy może Indiana oferuje mniejszy zakres, ale pracuje na tym zakresie lepiej? Choć droższe Heco zaczyna od najniższych częstotliwości (32-42500 Hz). Może kluczem są te kilkanaście herców na dole pasma? Z kolei Fyne Audio posiada zauważalnie droższy głośnik centralny, choć jego parametry (65-28000 Hz) są bliższe centralnego Nota (60-22000) niż Heco (34-42500 Hz). Zapisywałem sobie w tabelce również takie parametry jak skuteczność, impedancję, częstotliwość podziału zwrotnicy. Za groma nie pojmę jak to analizować, poza porównywaniem tych wartości miedzy tańszymi, a droższymi modelami. No dobrze. Koniec końców chciałbym oglądać filmy, kupić amplituner i podłączyć stopniowo coraz więcej głośników. Po co mi wiedzieć więcej? Pytanie do Państwa, czy w mojej sytuacji rzeczywiście warto wiedzieć więcej? Czy iść w całościowo tani zestaw Indiany, czy inni producenci naprawdę mogą zaoferować znacznie więcej w tej cenie? Kwestię Subwoofera zostawiam, jak trochę mi się w głowie rozjaśni. Pozdrawiam! PS. W koszyku było Onkyo + 2 Heco 300