Witam,
Od dłuższego czasu planuję zakup zestawu stereo do salonu 39 m2: wzmacniacz z funkcjami sieciowymi, odtwarzacz CD plus kolumny. Początkowo myślałem o amplitunerze Yamahy r-n803d, jednak wszystko wskazuje na to, że lepiej wziąć wzmaka i odtwarzacz sieciowy (nadmienię, że mam wxad10 do obecnego pianocrafta E810).
Słucham różniastej muzyki, głównie chillout, lata 80., dalej pop, rock, jazz. Źródła to cd, flac, serwisy streamingowe, radia internetowe i FM też musi być odbierane. Budżet elastyczny, powiedzmy, że około 8-10k zł.
Szukam sprzętu nowego, zakup byłby na lata.
Czego szukać do odsłuchu? Wstępnie zainteresowałem się: Rotelem A12, Nad 368, dalej nie wiem, warto zawracać sobie głowę yamaha r-n803d?
Kolumny: tu nie mam faworytów. Myślałem o pylonach Pearl 27 i... Klipsch R-820f. Zależy mi na scenie, stereofonii, wyrazistości trąbek, saksofonów, obszernym basie.
Czy odtwarzacz CD od pianocrafta wystarczy na początek czy szukać czegoś nowego? Czy bawić się w aplitunery czy jednak iść we wzmaki?
Dziękuję za sugestie czego szukać do odsłuchu.