hopa
Uczestnik-
Zawartość
6 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Gdańsk
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Polecam streamer WiiM mini podłączony po wyjściu optycznym. Używam go do odtwarzania plików FLAC, które mam na serwerze DLNA w sieci domowej oraz do Spotify, którego obsługuje natywnie - tzw. Spotify Connect. Urządzenie jest mega responsywne a apka na iOS / Android jest bardzo wygodna i przejrzysta. Wszystkie amplitunery które miałem (lub testowałem) tzn. Denon AVR-2312, Denon AVR-X2700, Onkyo 575, Sony STR-DN1080 wypadają zawsze słabiej pod względem funkcjonalności i wygody. Jakościowo - dla plików FLAC jest tylko transporterem bez jakiekolwiek straty jakości, a w przypadku Spotify działa jak każdy inny amplituner z wbudowanym Spotify Connect. W czuwaniu zużywa około 1,2W a podczas stremowania około 1,5W. Podłączyłem ostatnio do wyjścia USB amplitunera, dzięki czemu jest wyłączany całkowicie z amplitunerem. Wstaje szybko - po około 20 s łapie Wi-Fi, po kolejnych 5-10s widać już go jako głośnik Spotify albo urządzenie Airplay. Polecam przejrzeć testy w sieci.
-
Okay, przyjmuję do wiadomości (miałem tylko sposobność pobawić się chwilę Denon AVR-X2700H u kolegi - ale to jest chyba 3-letni model). Być może kalibracja zadziałałaby też lepiej w nowym modelu, ale z tych 3 marek Denon potencjalnie gra najmniej porywająco tzn. grzecznie i bardzo gładko. Być może obiektywnie najlepiej robi co ma robić, ale odbiór muzyki jest zawsze subiektywny. Mnie najbardziej przekonywał amplituner Sony. Ponadto Denon 970h to jednak nie ten budżet. Tak czy owak, jeśli czytelność menu byłoby głównym kryterium to polecałbym Onkyo. Polecony przez ze mnie pod rozwagę Sony DH790 ma z kolei bardzo ubogie menu.
-
W tym budżecie brałbym pod uwagę Sony STR-DH790. Też jestem na etapie poszukiwania nowego raczej budżetowego amplitunera. Teraz mam Denona AVR-2312. Dopóki miałem kolumny Dali Zensor 7 wszystko było okay. Po wymianie na FyneAudio F501 nie mogę dojść do ładu z kalibracją Audyssey, po której brakuje basu - mimo że F501 są bardzo utalentowane w tym zakresie (może za bardzo - przez co kalibracja dławi ten zakres o 12-16dB !!! - co widać na podglądzie ch-ki). Koniec końców słucham bez kalibracji i basów jest pod dostatkiem ale mam wrażenie, że z poprawną kalibracją było by jeszcze lepiej (szczególnie środek i wysokie rejestry) . Dodatkowo Denon drażni mnie skomplikowanym menu z nieczytelną strukturą opcji - z tego co widziałem niewiele w tym zakresie poprawili do dzisiaj. Pod koniec 2020 kupiłem Sony STR-DH1080, który dźwiękowo zarówno w kinie jak i stereo był genialny (kalibracja działała bezproblemowo). Jednak zwróciłem go przed końcem terminu 14 dniowego, gdyż w trybie czuwania był ciągle ciepły - pomiar multimetrem wykazywał 30W (czasem 60W !) w czuwaniu (Denon bierze 3,5W - 4W przy HDMI passtrough). Nie podobało mi się też menu ekranowe (ale i tak lepsze od tego w Denonie). Po Sony przyszedł Onkyo TX-NR575. Przez jakiś tydzień byłem nim zachwycony, dopóki nie przesłuchałem kilku utworów Billie Eilish, które są bardzo wymagające dla dolnych rejestrów. Niby energii w basie było wystarczająco, ale niektóre momenty brzmiały nienaturalnie . Zacząłem drążyć temat i przesłuchiwać innych wykonawców i sam do dzisiaj nie wiem czy były to moje urojenia - tak czy owak wolałem zwrócić przed końcem 2 tygodni niż zostać w niepewności. Do dzisiaj jestem z moim Denonem, ale nachodzi mnie znowu ochota na polepszenie zestawu. W głowie zostało mi bardzo dobre wrażenie po Sony jeśli chodzi o dźwięk. Przejrzałem chyba wszystkie recenzje i testy i mam ochotę spróbować Sony STR-DH790, który zawsze zbiera co najmniej pozytywne recenzje (a w większości bardzo dobre) i dodatkowo kosztuje niewiele. Nie napotkałem na informacje o podwyższonym zużyciu energii STR-DH790 w czuwaniu (z kolei takie informacje można znaleźć o STR-DH1080). Na podstawie rzeczywistych pomiarów mocy na audiovision.de STR-DH790 niemal dorównuje Onkyo TX-NR686, więc jest to poziom wyżej niż ONKYO TX-SR494 czy TX-NR575. Na YT można znaleźć reckę, gdzie autor napędza STR-DH790 duże kolumny Canton Vento 896.2 - 180W (4-8 Ohm) i nie narzeka na brak mocy. Ewentualnie w grę wchodzi Onkyo tx-nr6100 - podejrzewam, że mocniejsza wersja nie będzie miała żadnych niedostatków w porównaniu do TX-NR575. Onkyo jest jednak 1000 zł droższe, ale jest lepie wyposażone i usieciowione (nie wszystkim to potrzebne). Tyle z moich amatorskich porównań i lektury zawartości różnych stron www/YT. Pozdrawiam
-
Niestety AVR-2312 nie ma liście obsługiwanych urządzeń. Jest za to X2700, którego zakup rozważałem i wygląda na to, że apka Audyssey MultEQ Editor rozwiązałaby problem (trochę lipa, że trzeba wydać dodatkowo stówę, aby wyprostować niedoskonałości sprzętu). Jednakże po zabawie z X2600 jestem zniechęcony do Denona. Jak już wydawać 3k to wolałbym coś co ma bardziej nowoczesne menu i jest bardziej elastyczne w konfiguracji - bez jakiś dziwnych ograniczeń. Przejrzałem testy, fora itd. i miałbym ochotę spróbować Onkyo TX-NR696 lub RZ740 (nie wiem czy ten drugi warty jest dopłaty 1,4k bo wygląda na bliźniaczy model włożony jedynie do bardziej prestiżowej serii). Niestety wygląda na to, że jest jakiś problem z dostępnością tych modeli.
-
Witam Mam amplituner Denon AVR-2312 i niedawno zmieniłem kolumny z Dali Zensor 7 na Fyne Audio F501. Początkowo byłem zadowolony ze zmiany, jednak po kilku dniach przeprowadziłem nową kalibrację Audyssey (początkowo grałem wg kalibracji dla Zensorów). Niestety nowa kalibracja mocno dławi basy o około 14 - 17dB z wierzchołkiem przy 70-80Hz. Wiadomo, ze F501 mają mocny fundament, jednakże przy graniu po nowej kalibracji wydaje się że coś jest jednak nie tak - basy są nienaturalnie dławione. Niestety po kalibracji nie da się ręcznie nic poprawić. Albo grasz w trybie z korekcją Audyssey albo w trybie zupełnie ręcznym. Teoretycznie jest korektor, do którego można skopiować ch-kę z Audyssey ale jest on raptem 7-punktowy gdzie w obszarze basu są 1-2 regulatory. Natomiast widać że ch-ka Audyssey jest opisana w bardziej złożony sposób. Tak czy owak poległem z tą regulacją. Próbowałem kilka razy przeprowadzić kalibrację przy różnych ustawieniach kolumn, w tym odsunięte mocno od ścian. Zdesperowany nawet obłożyłem dół kolumn poduchami - aby uzyskać konstrukcję "zamkniętą" i zasymulować podczas pomiaru mniejszy bas.. Bez większych zmian w ch-ce. Gdybym wiedział, zostałbym przy kalibracji dla Zensorów 7. Myślałem o upgrade do AVR-X2700- jednak całe szczęście miałem okazję najpierw pobawić się podobnym AVR-X2600 kolegi - okazuje się że cały system Audyssey oraz możliwości konfiguracji praktycznie nie zmieniły się i Denon nie wchodzi w rachubę. Wkurzony zamówiłem amplituner Sony STR-DN1080. Tu pod względem kalibracji i dźwięku było bardzo dobrze i cały zestaw grał bardzo swobodnie i z balansem tonalnym, który mi odpowiadał. Wprawdzie Sony w ogóle nie ma korektora, ale nie czułem potrzeby poprawiania czegokolwiek (aktywowałem jedynie "Music Optimizer" który stanowi łagodny kontur czy tzw. loudness). Soniak zwiódł mnie za to innych polach - interfejs nieco już archaiczny, nieco powolny, oraz brak sygnalizacji jaka konfiguracja dźwięku wchodzi i wychodzi z urządzenia (i ciągła walka w ręczne przełączanie trybów pomiędzy Stereo i DD/DTS) - i go odesłałem. Pozostało grać Denonem w trybie bez korekcji Audyssey - jednak, mając w pamięci jak grał soniak czuję niedosyt (ech, może trzeba było go zostawić). Rozwiązaniem było by delikatne zamaskowanie dużego talentu F501 w obszarze basu podczas kalibracji - tylko jak to zrobić ? (niestety nie ma tu klasycznego otworu bass-reflex, który by można było zatkać).
-
hopa dołączył do społeczności
-
Witam Mam model AVR-2312 (z 2013 r.) i przez chwilę testowałem Sony STR-DN1080 - tam natężenie dźwięku przyrastało znacznie szybciej. Wówczas uznałem, że sony ma po prostu więcej mocy. Ale czytając obserwacje kolegi extc1981 wydaje się że Denony tak mają. W pełni zgadzam się z opinią, że menu Denona i sposób obsługi nie jest intuicyjny. Co gorsza w nowszym X2600 nie wygląda to wiele lepiej. Stąd szukam alternatywy. Sonego odesłałem bo wkurzało mnie, że nie ma jasnej sygnalizacji na panelu czołowym typu sygnału jaki wchodzi (stereo / DD / DTS / itd) oraz trybu wyjściowego. Dodatkowo, interfejs w Sony nieco już leciwy (model 2017) choć wydaje się bardziej przejrzysty.