Teoretycznie nowe, ale jakiś czas "podobno" były wyjęte i stały na półce w sklepie
Tak czy inaczej, wczoraj męczyłem je dość mocno i wydaje mi się, że obie kwestie, o których wspomniałem, są powiązane. Nie brzmią melodyjnie, gdy nie grają odpowiednio głośno, bo przy niższych poziomach głośności przepada wiele subtelnych dźwięków, w tym pogłosy, przez co źródła dźwięków wydają się znacznie bardziej wyizolowane i całość jest mniej przekonująca.
Gdy rozkręcimy je ponad 65dB ich charakterystyka znacznie się poprawia i grają dużo naturalniej. Tu już w sumie nie mam żadnych zarzutów. Oczywiście ogólnie nie jest to jakoś zaskakujące, ale mam wrażenie, że akurat w tych głośnikach przepada tego znacznie więcej niż przy zestawach, z którymi miałem do czynienia.
W którymś z testów, które widziałem, autor wspomniał przy okazji, że ogólnie jego doświadczenie z Elacami jest takie, że wymagają naprawdę porządnych wzmacniaczy, by uzyskać pełnie możliwości, bardziej niż wydawałoby się, patrząc jedynie na ich specyfikacje. Może coś jest na rzeczy i ten wbudowany też sobie z tym głośnikiem nie do końca radzi?
No ale nie będę tu snuł teorii, bo raz, że się na tym nie znam, a dwa, że pewnie jestem w zdecydowanej mniejszości słuchając zazwyczaj muzyki poniżej 60dB