Skocz do zawartości

Recov

Uczestnik
  • Zawartość

    54
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Recov

  1. Tu już się zaczęły klarować fajne propozycje i rozwiązania i mnie teraz wysyłacie ze mam sobie iść gdzieś indziej?? 😩😩😩 Jak już tu się prawie na whisky z którymś z Was umówiłem?? 😁
  2. Matko… I mam jeszcze raz tłumaczyć o co mi chodzi?? I co to dla mnie znaczy „piękniej”??? 😁🙈
  3. Czy jest na forum ktoś, kto faktycznie miał doświadczenia z Gryphonem?
  4. Bardzo ciekawa sugestia z tym Gryphonem. Dziekuje.
  5. Próbowałem różnych kabli. Stanęło na Rocket 88. Kosmetyka mnie już nie interesuje 🙂 Albo duża, zauważalna zmiana, albo zostaję przy tym co jest (z czego, zaznaczam, jestem bardzo zadowolony).
  6. Napisałem "chyba na 100Hz". Nie pamiętam dokładnie, bo było to 2 lata temu. Ustawiałem to "na słuch", być może jest dużo niżej niżej, chodzi mi po głowie też 60Hz, ale nie pamiętam. Osiągnąłem to co chciałem, czyli powiększenie plastyczności niskiego dołu, wyraźniejsze oddychanie, bez zauważalnego zwiększenia samych basów z wooferów Bowersów, które same w sobie są piekne.
  7. Nie zmieszczą mi się do salonu. Poza tym nie ma białych 😎
  8. Myślę że "mocny i precyzyjny bas" w mojej ubogim zasobie słów oznacza "suchy" 🙂 Nie określiłbym tego lepiej. Mocny i precyzyjny. Taaak. Czy odbiera część emocji? Muszę Ci przyznać rację, bo odbiera. Dlatego (za co zaleje mnie zaraz fala hejtu za profanację audiofilskości (ale jak mówiłem, audiofilem nie jestem)), wspomagam te emocje, neutralizując odrobinę tą "suchość" za pomocą aktywnego subwoofera (nie widać go na zdjęciu, bo zasłania go sofa :-)). W tej materii przetestowałem chyba z siedem różnych modeli i stanęło na Bang&Olufsen Beolab 19, który mam ustawiony tak, aby grał tylko to co poniżej chyba 100Hz, co przydaje emocji niskim tonom, szczególnie przy niskim poziomie dźwięku. Tylko ten B&O nie roznosił mi salonu, nie przymulał, nie rozpływał, a jedynie dodał trochę plastyczności i emocji tym "mocnym i przecyzyjnym = suchym" basom z Bowersów. A teraz mnie zabijcie 🙂 A mozna ich gdzies posłuchac w Polsce? Nie wchodzi w grę. Nie zrezygnuję ze słuchania muzyki strumieniowanej, ze względu na to że najczęściej słucham "klimatów" a nie konkretnych zespołów. Gdy nachodzi mnie na to ochota, mam winyle. Grzegorz, dziękuję za uznanie. Skoro słuchałeś, to wiesz o czym mówię. I skoro słuchałeś, to wiesz jak taki zestaw gra. Może właśnie Ty jesteś w stanie podpowiedzieć jakiś konkretny zestaw, który jest alternatywą dla B&W i Devialtów? Twoja rada odnośnie umówienia się w salonach jest owszem cenna, sam na to wpadłem już na początku, natomiast chciałbym mieć już jakieś wstępne konkretne wskazanie, żeby nie tracić czasu na latanie po Polsce i słuchanie kilkudziesięciu zestawów, z których połowa będzie grała i tak gorzej niż mój. Po prostu nie mam na to czasu. Stąd moja tu obecność i jak widać po szerokości wątku dość drażniące niektórych pytanie 🙂
  9. A Nautilusy? Tylko wyglądają, czy do tego jeszcze brzmią?
  10. Wyglądają fantastycznie 🙂 Koniecznie muszę ich posłuchać. Obawiam się tylko że bedą za duże do mojego salonu.
  11. Akurat 804 mają zupełnie inną konstrukcję niż 803. To 803 - 802 - 801 różnią się między sobą tylko wielkością. Tak więc zmiana z 804 na 803 była przeskokiem jakościowym. Pisałem gdzieś tam wcześniej co dla mnie oznacza "piękniej". Inaczej tego napisać i określic nie umiem Ostatecznie i tak musi się skończyć próbnym odsłuchem u mnie w salonie. Nie wyobrażam sobie tego inaczej. Z chęcią pojadę posłuchać jakiegoś ciekawego zestawu, dzięki za rekomedację 🙂
  12. Dziękuję, Pabianice niedaleko, więc kto wie 🙂
  13. Dzień dobry. Tak jak napisałem, z ochota odniosę się do tego wpisu. Nie traktuję go jako atak, jest napisany z klasą, poprawną polszczyzną, jest też wstępem do normalnej dyskusji, za co jestem wdzięczny. Podnosi kilka istotnych kwestii, które wymagają komentarza. Ale zanim komentarz, dla lepszego zobrazowania sytuacji, podam pewną paralelę. Wchodzi gość na forum motoryzacyjne. Jest tam zupełnie nowy, według niego potrzebuje konsultacji, więc tworzy post: „Dzień dobry. Nie jestem rajdowcem, raczej amatorem, ale lubię szybką jazdę autem. Po prostu sprawia mi to przyjemność. W tej chwili jeżdżę usportowionym VW Golf GTI 8 o mocy 245KM. Jeździ świetnie w mojej ocenie, ale zastanawiam się, czy inne auto nie będzie jeździć świetniej. Może znajdzie się tu ktoś, kto podpowie jakiś inny model auta, który jeździ świetniej. Zależy mi żeby dobrze się trzymał w zakrętach i miał dobre przyśpieszenie. Nie może być też zbyt twardy” Gość w miarę precyzyjnie określił swoje zapytanie. Dostaje odpowiedzi typu: 1. Stary, głupi jesteś, że jeździsz Golfem. 2. Zwiększ ciśnienie w oponach, będzie lepiej trzymał się na zakrętach. 3. Przemaluj na czerwono, czerwone są szybsze. 4. Producentami samochodów sportowych są Ferrari, Lamborghini, Pagani, Lotus i McLaren. Żadnym nie jeździłem, ale słyszałem że Lambo jeździ świetnie. 5. Na pewno masz źle ustawione zbieżności kół. 6. Po co chcesz wydawać pieniądze na nowe auto? Dołóż magnetyzer i bulgulator i ten będzie jeździł pięknie. 7. O jakie masz fajne wnętrze w tym Golfie. 8. Nie wiem jaki masz budżet. Ale jeśli do 1mln, to proponuję Ci zainteresowanie się Audi RS7, z silnikiem o mocy 600KM. Nie jest to typowo sportowe auto (czyli nie będzie zbyt twarde i narowiste), ale przyniesie Ci wrażeń zdecydowanie więcej niż Golf GTI. Sam mam takiego i jestem bardzo zadowolony. Jeśli zaś dysponujesz większym budżetem, to Lamborghini Huracan Performante będzie doskonałym wyborem. Miałem przyjemność nim jeździć i byłem zachwycony. W obu przypadkach zalecam wybrać się na jazdę testową, RS7 sam mogę ci użyczyć, a po Huracana udaj się do salonu w Katowicach. Widzicie podobieństwa? Który wpis jest odpowiedzią na zapytanie gościa forum? Tworząc swój post jasno określiłem oczekiwania. Poprosiłem o profesjonalne podejście i powstrzymanie się od wątków pobocznych. Założyłem bowiem (poniekąd słusznie), że zamiast odpowiadać konkretnie na postawione pytanie, część z Was będzie meandrować w stronę akustyki, pomieszczenia, ustawienia. Ja doskonale rozumiem jak to jest ważne. Naprawdę. Byłem na odsłuchach w kilku miejscach i wiem jak brzmi ten sam zestaw w słabym akustycznie miejscu, a jak w dobrym. Przyznaje Ci rację kolego odnośnie salonów Top-HiFi. Ten w Posnanii jest kompletnie beznadziejny i nadaje się do sprzedaży zestawów kina domowego, albo budżetowych kolumienek. Za to na Woźnej ma już przygotowane sensowne pomieszczenie odsłuchowe i miałem tam przyjemność słuchać kilka zestawów. Również przygotowanie merytoryczne obsługi bywa różne. Czy tworząc swój wpis miałem przygotowany plan? Poniekąd tak. Opierał się on na zapytaniu, czy INNY zestaw audio będzie grał lepiej w zastanych u mnie warunkach akustycznych i lokalizacyjnych. Dlaczego tak a nie inaczej? Ponieważ, jak już napisałem, nie jestem audiofilem, tylko entuzjastą dźwięku dobrej jakości. Nie stawiam jednak tej jakości ponad wszystko. Zestaw audio nie ma szans być u mnie pierwszorzędny, ma stanowić dopełnienie wykreowanego przeze mnie i moją panią architekt wizerunku mojego salonu. Nie zburzę ścian, nie wstawię ekranów akustycznych. Mam wnętrze takie jakie mam, to co mogłem akustycznie zrobić już zrobiłem. Ustawienie kolumn w obrębie dostępnego miejsca przetestowanie optymalnie z kolegami z Top-HiFi. Przetestowane różne podstawki i kolce. Po prostu inaczej tego się nie da ustawić obecnie i koniec. Wymyśliliśmy już wszystko, co byłem w stanie zaakceptować pod kątem estetyki i feng shui 😊. Po cóż mi więc rady, że mam słabe ustawienie? Nic mi one nie dadzą i wiem, że nic z tym nie mam szans zrobić. Odnosząc się do zadanych przez Ciebie pytań. Czy jest sens zmian, jeśli nie mam zamiaru nic robić z ustawieniami? Właśnie nad tym się zastanawiałem i oczekiwałem odpowiedzi. Na przykład takiej, że nie ma sensu. Bo żaden z innych zestawów audio nie zabrzmi lepiej niż ten który mam obecnie, jeśli nie zrobię czegoś z pomieszczeniem. Albo że zmiana będzie tak subtelna, że jej nie usłyszę. Ale gdybym tak sobie odpowiedział dwa lata temu, byłoby to kłamstwem. Bo obecne kolumny B&W803 zabrzmiały o klasę lepiej niż B&W804, mimo tego nieszczęsnego pomieszczenia, które zostało takie samo. Nauczony doświadczeniem, że jednak sens jest, zadałem pytanie, które brzmiało, powtórzę „CZY INNY ZESTAW AUDIO MA SZANSĘ ZAGRAĆ PIĘKNIEJ”. Kolejne mądrze postawione pytanie: Czy miałem szansę słuchać jakichś INNYCH przyzwoitych systemów. Otóż właśnie NIE MIAŁEM!. To jest całe clou mojego wpisu!. Ponieważ nie miałem szansy, oczekiwałem na odpowiedzi tych, którzy mieli szanse słuchać przyzwoitych systemów wyższej klasy, konkretnych zestawów i się tą swoją wiedzą podzielą!. Trafiłeś zaiste w sedno swoim pytaniem, szkoda że dopiero na koniec całej dyskusji 😊 Na koniec jeszcze jednak kwestia. Kolejnego szarego kotka już mam (mam dwie koteczki i kocurka), a z Mykonos właśnie wróciłem. Na whisky ze znajomymi mam oddzielny budżet 😊 Mam nadzieję, że wiesz co chcę tym przekazać. Jeśli chodzi o to whisky… To z wielką przyjemnością spotkam się z kimś sensownym i wymienię poglądy, przy szklance whisky. Naprawdę 😊 Nie wiem co prawda co to jest „warszawskie AVS”, na którym pije się whisky, ale jeśli ktoś będzie chciał się ze mną spotkać, jestem gotów wsiąść w auto i pojechać 😊 Pozdrawiam Testowalem Tidal-a, w tym Tidal HiFi, oraz rożne metody strumieniowania ze smartfona. Nie słyszałem istotnej różnicy miedzy Spotify, dlatego zostałem przy tym co mam. Szczególnie ze Devialet ma wbudowany Spotify i w związku z tym jest to bardziej natywne. Tak przynajmniej mi się wydaje.
  14. Bardzo rozsądny wpis. Dziękuje za niego. Odniosę się z ochota, trochę później ☺️
  15. Spieszę z informacja, ze autor wątku słucha muzyki z drugiej sofy, ustawionej na wprost zestawu. Zdjęcie jest z perspektywy słuchacza. Przykro mi, jeśli rozczarowałem łowcę sensacji.
  16. Wiedziałem ze koty spodobają się najbardziej 😁
  17. Dobry wieczór Może podsumuję to co się do tej pory od Was dowiedziałem. W sumie niewiele tego i liczyłem na więcej konkretów (w sensie konkretne propozycje zestawów) Dowiedziałem się że: 1. Oczywiście mam złe ustawienie sprzętu i akustykę 2. Powinienem wykuć ścianę 🙂albo zbudować nowy dom. 3. Powinienem wiedzieć jakie mam opóźnienia, wydajności prądowe, przesłuchy itd i jak tego nie wiem to słabo. 4. Powinienem sie zastanowić czego tak naprawdę chcę i co to znaczy "piękniej" 5. Powinienem przestać wydziwiać (takie mam subiektywne odczucie z niektórych wpisów) 6. Dowiedziałem sie szeregu nazw marek topowych producentów sprzętu Hi-End, bez refleksji i bez żadnych konkretnych propozycji. Trochę to na zasadzie: Producentami sportowych aut są Lamborghini, Pagani, Lotus, McLaren, Ferrari i słyszałem że Lambo jeździ świetnie. Z konkretów przydatnych dla mnie usłyszałem: 1. Focal Sopra 2 jako dobra alternatywa do moich B&W, na pewno udam się na odsłuch 2. Elektronika - Naim NAP 250 w połączeniu z NSC 222 – warte odsłuchania, dziękuję za sugestię, choć tu obawiam się małej mocy, ale może producent ma coś mocniejszego. 3. Konkretna propozycja i sugestia kolumn Perlisten S5t z linkiem do testów (dziękuję) 4. Sugestia kolumn PMC MB2SE – oglądałem, ciekawa konstrukcja 5. Sugestia kolumn AWTC SCM100S – dziękuję, ale wzorniczo bardzo mi nie odpowiadają i choćby grały zjawiskowo nie kupię ich. To tyle? Czy jeszcze może jakieś ciekawe sugestie? A może ktoś zna jakiś sensowny salon audio, w którym mi pomogą? Oprócz oczywiście Top-HiFi, z którym mam już kontakt i czekam na jakąś propozycję.
  18. Rozważam sprawdzenie, ale potrzebowałbym konkretnej referencji i modelu. Devialety, może mało znane i wyglądające jak wagi łazienkowe 🙂 , ale naprawdę dają radę, szczególnie w wersji Dual Mono. U mnie jest jeszcze jedna istotna kwestia. Nie słucham GŁOSNO muzyki. Raczej cicho. Zależy mi na tym, aby zestaw przy niskim poziomie dźwięku potrafił jednak charakteryzować się czystym i dynamicznym odsłuchem. W moim przypadku osiągnąłem to właśnie dokładając drugiego Devialeta i budując zestaw Dual Mono, czyli zwiększając moc dwukrotnie na kanał. Podobnego czegoś oczekiwałbym od nowego zestawu. Tu na zdjęciu dwie wagi łazienkowe z moimi kotami 🙂 Uwielbiają na nich siedzieć, bo grzeją się mam wrażenie do 60st. No ale są białe i nic z tym nie zrobię 🙂 Czarne wyglądały w moim małym salonie zbyt przytłaczająco. Oczywiście jesli wybiorę nowy zestaw, te 803D4 bedą na sprzedaż. Zapewne w dobrej cenie.
  19. Ja wiem że 803 są bardzo dobre. No ale może są lepsze też. Focal Sopra 2 budzą moje zainteresowanie. Również wzorniczo, co jest dla mnie dość ważne (wiem że narażam sie teraz na falę hejtu, ale nie zamierzam tego ukrywać).
  20. Jeździłem już z nimi w całym zakresie dostępnego miejsca, bez wielce słyszalnej różnicy. Ta się pojawiła wyraźnie, przy zmianie posadowienia z gumek na kolce. Nawet dosunięte do ściany nie dudnią.
  21. A Nautilusy? Swój zestaw mam od jakichś 2 lat. Wszystko mi w nim pasuje 🙂 Gra przepięknie. Ale myślałem podobnie, gdy miałem B&W 804, do czasu gdy postawiłem obok nich B&W 803 i posłuchałem jak grają. Okazało się, że grają piękniej 🙂 Biorę pod uwagę, że być może nic nie zagra lepiej, aczkolwiek trudno mi w to uwierzyć. Jeśli chodzi o McIntosha, to zaproponuj konkretny model, bo to jest tak, jakbym polecał komuś Audi, nie mówiąc o co mi chodzi, a wiadomo że A3 będzie jeździło inaczej niż R8 🙂 I w zasadzie to nie chodzi mi, żebyście teraz zaczęli mnie zarzucać nazwami topowych marek sprzętu Hi-End, bez doświadczenia i wiedzy jak one rzeczywiście grają. Zależy mi na sprawdzonych opiniach. Uśmiałem się czytając o "ścianie, której nie chcę wyeliminować". Może i bym chciał, ale wiąże się to z budową nowego domu 🙂
  22. Adam Dziękuję Ci za jakże obszerny wpis. Nie traktuj mnie jednak proszę z góry. Pisałem że nie znam sie na tych wszystkich technikaliach. Nie wiem jaki mam pogłos, opóźnienia, rezystancje, czy wydajności prądowe wzmacniaczy. Potrafię ocenić tylko, czy coś mi się podoba czy nie. W sensie muzyka, która dochodzi z tego zestawu do moich uszu. Całkowicie się z Tobą zgadzam - to co dla jednego piękne, dla drugiego nie musi takim być. O tym, że może być "piękniej" podszeptuje mi moje doświadczenie ze sprzętem audio. Zestaw którym aktualnie dysponuję jest efektem ewolucji i przechodzenia od sprzętu budżetowego, przez coraz wyższe modele, wymiany kabli i takie tam inne. Za każdym razem była to świadoma zmiana, poprzedzona odsłuchami, w mojej ocenie na lepsze. Co to w moim przypadku oznacza "lepsze"? Definiuję to właśnie jako "piękniej". Pisałem już czego szukam w dźwięku - przejrzystości, definicji, czystości, określenia. Raczej naturalności niż przesłodzenia. Konkretnego środka, którego brakowało w niższych modelach BW które miałem. Zdefiniowanego i kontrolowanego basu, a nie rozlewającego się dudnienia. Słucham muzyki różnej, od smyczków, gitar i saksofonu, przez elektroniczne etno, aż do cięższych, metalowych brzmień. Nie umiem inaczej określić, co oznacza dla mnie "piękniej", i wiem, że to subiektywne wrażenie. Za każdą zmianą, to "piękniej" oznaczało, że odkrywam te same utwory na nowo, słyszę więcej instrumentów, wyraźniej pociągnięcia opuszków palców po strunach gitary, słyszę je w szerszej scenie i czyściej. Wiadomo, że B&W oferują właśnie taką kliniczną czystość, która mnie urzeka. Rozumiem, że kogoś innego może urzekać coś innego. Nie mniej jednak to JA przybywam tutaj z prośbą, a nie ktoś inny 🙂 Dlatego wydawało mi sie, że dość jasno określiłem moje oczekiwania. Czego oczekuję? Po prostu porady, na jaki sprzęt zwrócić uwagę. Jak w temacie? BW, Focal, a może coś innego? Focale znam tylko z artykułów, które przeczytałem. Nie słuchałem ich nigdy. Oczywiście, jeśli będzie taka rekomendacja, zadzwonię do dystrybutora i wiem, że w tym budżecie przywiozą mi te kolumny, rozstawią i podłączą. Ale nie o to chodzi. Chciałbym, zanim do tego dystrybutora Focali zadzwonię, być wstępnie przekonany, że do dobry kierunek. Innych producentów po prostu nie znam i szczerze mówiąc liczyłem, że ktoś mi podpowie. Jak z tym NAIM-em. Przyszedłem na forum, na którym liczyłem że znajdę kilku ludzi, którzy znają się na rzeczy, może pracują w branży, znają przekrój rynku, są pasjonatami i będą potrafili coś doradzić. Nadal na to liczę. Ze po koleżeńsku ktoś znający się wskaże drogę. To nie tak, że oczekuję, że ktoś za free mi teraz będzie robił jakąś analityczną robotę. Jeśli poradą będzie "Stary, zaproś tego i tego pana z firmy X, on Ci zrobi analizę, i przedstawi różne alternatywy", to ja oczywiście za taką usługę jestem gotów zapłacić. Czego nie oczekuję i nie chcę? Nie chce wymądrzania się, dobrych rad w stylu "nie wydawaj tyle kasy, zrób se kolumny sam", nie chcę udowadniania mi, że jestem gorszy, bo nie chcę iść w jakieś niszowe, nikomu nie znane rozwiązania, które są REWELACYJNE, nie chcę słuchać że mam nie kupować innych kabli, bo to mit (akurat tu sie nie zgodzę, na moim zestawie każdy z testowanych przeze mnie przewodów brzmiał WYRAŹNIE inaczej). Tego typu rzeczy nie chcę. Dziękuję bardzo za zaangażowanie 🙂 Dziękuję za sugestie. Skorzystam. Faktycznie jestem klientem Top HIFI i bez problemu od nich cos dostanę. Ale własnie chciałem może usłyszeć o czymś spoza Top-HIFI.
×
×
  • Utwórz nowe...