Skocz do zawartości

pablo11

Uczestnik
  • Zawartość

    338
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Łódź

Ostatnio na profilu byli

1 201 wyświetleń profilu
  1. No tak około roku czy dwóch mogą mieć,tylko ja zrozumiałem ,że dopiero co weszły czyli góra pół roku temu,że nowsza wersja lub jakoś tak,teraz rozumiem 🙂
  2. Ja myślałem,że to są jakieś nowe Heco on Vita ,nie wiem jakieś mkii czy coś,bo in Vita ogólnie to już jakiś czas temu były,w sensie,że to nie jest nowość świeża jakaś.
  3. Nie słyszałem tej małej Aurory,ale zależy czym dla kogo jest miękki bas,bo dla mnie miękki mają Diamondy 30 mkii z kolei Aurora 700 przy nich miała twardy bas . Ciekaw jestem jeszcze,bo przeszukałem i przeczytałem bardzo dużo na temat akustyki,ale nigdzie nie mogę znaleźć wpływu akustyki,ale konkretnie na "twardość basu" a nie na ilość,czy np. czas pogłosu wielkość pomieszczenia lub jeszcze jakaś inna zależność wpływa na konkretnie na jego "twardość"
  4. Ale na oko to one będą też twardo grały bo Heco robi takie głośniki już,nawet aurora ma twardy bas a mnie chodzi o taki jak w pylonie, dlatego też myślę o Pylon DIAMOND 28 mkii bo 30 były zalane basem za bardzo z kolei,no zobaczę jeszcze jak zmienię wzmacniacz,może jakiś mnie zaczaruje🙂
  5. Nie ,nawet nie wiedziałem,że weszły jakieś nowe,ale jak dozbieram jeszcze kasę to będę starał się jak najwięcej wypożyczać i odsłuchać u siebie,bo w salonie to można tylko zarys złapać brzmienia,ale dzięki obejrzę sobie 👍
  6. No bo taka prawda, człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umrze🙂
  7. Aha tylko jak miałem ustawione na 55hz odcięcie "na ucho" to słychać było,że sama się nakładają ,ale 45 Hz jest dobrze ,tylko pamiętam jak Bartek Chojnacki pisał,żeby nie było problemów z odbiorem 30hz to jedna z długości pokoju musi mieć minimum 6,5 metra a u mnie ma ponad 7 metrów.
  8. Ja kolego mam te dwa suby na 43 metrach i u mnie jest dobrze nie mam dudnienia.
  9. Kolego ja nie jestem jakimś doświadczonym audiofilem,ale jeśli nie chcesz kluchy tylko kontrolowanego basu to napewno da ci go SVS SB.Nie słuchałem Rela,ale wnioski jakie wyciągnąłem to właśnie mniej powściągliwy jest Rel ,ale nie będę wypowiadał się na jego temat. Ja w 43 m² najpierw kupiłem jednego Svs 2000 pro do focali aria 936 i już było lepiej z tym,że nie miałem absolutnie pojęcia o ustawieniach w aplikacji.Potem zmieniłem kolumny na inne i niedawno dokupiłem drugiego Svs-a i jeśli chodzi tobie o bas szybko wygasający i bardzo dobrze kontrolowany to może być dla ciebie dobra droga,ja teraz poprzez różne próby mam obydwa cięte na 45hz i naprawdę zgrywają się dobrze,zrobiłem to metodą prób i błędów,konfrontując z kimś kto ma pojęcie na ten temat i jeszcze ani razu od ostatnich ustawień nie grzebałem w aplikacji.Pierwsza moja pomyłka polegała na tym,że za wszelką cenę chciałem słyszeć suba a to nie tędy droga,trzeba podejść do tego odwrotnie ,musisz go tak ustawić,żeby po wyłączeniu czuć jego brak.Ja cały czas coś ustawiałem i kombinowałem,a teraz od dwóch miesięcy jest tak,że zapomniałem o subach,ale jak nieraz wyłączę je fizycznie przyciskiem z tyłu to po włączeniu muzyki od razu czuję ich brak, myślę,że teraz (oczywiście na ucho ) są dobrze ustawione.Bynajmniej jak miałem Lyngdorfa który "ciął" je odpowiednimi filtrami i porównam ich granie teraz gdy już go sprzedałem do ustawienia "na ucho" to nie słyszę "plomby" ,ale wspomnę drugi sub znacznie wyrównał dolne pasmo i poprawił jego odbiór bynajmniej na moim metrażu. Aha i stoją obydwa na linii kolumn choć kombinowałem z ustawieniami po bokach i przód/tył ,ale ,żeby zgrać je z kolumnami to muszą być zachowane odległości od słuchacza tzn.w takiej samej odległości kolumny i subwoofery oczywiście mniej więcej,a fazę łatwo ustawić według tidala lub YouTube,są tam do odtwarzania niskie częstotliwości,płynnie lub w kolejności każda częstotliwość. I być może masz za głośno ustawione,ja na początku miałem cięcie na 55hz i głośność -7db,no i to było nieakceptowalne,teraz mam -14db i 45hz i jest ok.
  10. Dzięki,no właśnie taki jest plan 🙂,bo super uniwersalnych i tak nie znajdę (za duży rozstrzał gatunków) i myślę,że tak będzie najlepiej,dziś słucham ich po kilku dniach odpoczynku od muzyki i jestem pod wielkim wrażeniem. O Atollu myślałem (jak odłożę $$) to też wypożyczę napewno,a o Moonie i Caspianie M2 też wiem niewiele,ale będę miał na uwadze napewno.👍 Trochę bałem się używanych i do tego z zagranicy,ale jeśli chodzi o wzmacniacz to napewno spróbuję innych. Moim głupim i pochopnym posunięciem jeśli chodzi o wzmacniacz był ten Lyngdorf tdai 1120 na którym sporo straciłem na odsprzedaży, poprostu zamiast bardziej skupić się podczas odsłuchu na poszczególnych walorach dźwiękowych,za bardzo swoje postrzeganie poświęciłem zszyciu go z subem a reszta mi umknęła.Z Lyngdorfem scena się zawężyła,bas stał się jeszcze twardszy i "żywość" oraz naturalność brzmienia podupadła,to absolutnie nie był dobry kompan (był zbyt techniczny) nie wątpię,że do takich Pylonów mógłby być dobry,ale do Heco potrzeba piecyka ciepłego i naturalnego,żeby nabrały troszkę ciepełka i wyluzowały się jak chłop po kielichu na wiejskiej zabawie🙂. Teraz już wiem na co zwracać uwagę i tak pochopnie już nie postąpię,trzeba usłyszeć kilka wzmacniaczy,a i być może kabelków 🙂 ,żeby móc podjąć tę ostateczną decyzję. A jeszcze odnośnie ostatniej wizyty u pana produkującego głośniki,to on też powiedział,że do rozrywkowej muzyki,że tak to nazwę "niższych lotów" ( bez urazy oczywiście) nie są potrzebne jakieś wyrafinowane kolumny ponieważ nie jest to jakaś mocno wymagająca muzyka.I nie chciałbym oczywiście nikogo urazić bo sam takiej słucham czasem, dlatego lepiej z czasem dokupić jakieś drugie "imprezowe kolumny"
  11. Zanim podejmę decyzję wymiany kolumn (lub dokupienia drugich) bo jednak te Heco tak jak pisałem w 70-80 % gatunków które słucham bardzo mi pasują,to przyjedzie ten pan z różnym sprzętem i kablami,ale chciałbym ( tylko muszę odłożyć trochę grosza jeszcze) dopieścić ten system i nie czynić głupich posunięć,a jednak nie oszukujmy się mój wzmacniacz ( Denon PMA 900hne) jest wąskim gardłem,wypożyczyć jakiegoś Vincenta no i tańszą a nie gorszą alternatywą byłby wyższy Magnat, dlatego pytam.Sprawa wygląda tak,że ktoś też chciał poprawić brzmienie przesiadając się z Heco Revolution i skończyło się dopiero na Opera (nie wiem jaki model) za 30 tys. para bo nic innego do tej sumy nie mogło przebić za bardzo tego brzmienia jego zdaniem.Mając tą świadomość nie chciałbym pozbywać się swoich za bardzo bo tak jak mówię to nie jest tak ,że one mi nie pasują zupełnie,tylko brakuje mi czegoś do sporadycznego "rozrywkowego grania" i tutaj myślę że mógłbym sobie coś dokupić np.Pylon diamond 28 mkii bo 30 mkii miały za dużo basu dla mnie,ale był fajny miękki do takiej muzyki rozrywkowej typu stare disco itd . Priorytetem jednak jest dać szansę i potraktować lepszym wzmacniaczem te Heco ,bo wiem,że żałowałbym gdybym je sprzedał,one są w większości "mojego repertuaru"są naprawdę zacne i nawet moja żona nie chce słyszeć o sprzedaży uważa ,że grają bardzo dostojnie i w porównaniu z tymi które słyszała to mówi ,że nie umie tego wytłumaczyć,ale w ich dźwięku jej się wszystko zgadza,a te inne grały jakoś chaotycznie i niespójnie🙂
  12. Dziwną jeśli chodzi o dostępność. No bo skoro wyższych modeli ich wzmacniaczy nie można kupić nawet jak już coś wypuszczą to jest problem,czytałem stare wątki ,raz są raz nie ma albo trzeba czekać,w innych firmach raczej brak takich problemów.
  13. Dzięki za odpowiedź,dziwną politykę ma Magnat i Heco,no ale dlatego jest taniej i lepiej🙂
  14. Piotrze jeszcze takie pytanie,czy wyższe modele wzmacniaczy Magnata typu rv4 lub Ma 1000 to będą u nas dostępne jeszcze ,czy coś ci wiadomo?
  15. On ma dwie pozycje swoje tylko ,monitory i jakieś małe podłogówki na scan speakach i seas-ach ,także u niego raczej nic nie wyjdzie,ale ma dużo starego sprzętu z wysokiej półki,lampowce ,przewody różne i ma zabrać różne "graty" za dwa tygodnie i pokombinujemy u mnie co da się zrobić,żeby ocieplić dźwięk i coś mi zostawi ,żebym sobie odsłuchał na spokojnie.Włączał mi różne stare sprzęty,lampowce ,nawet na lampach 300b zdaje się kultowych,mówił,że kompromisem cena/ciepelko są lampy el34.Słuchaliśmy głośników szerokopasmowych Goodmans action 301 jak włączył jakieś stare kawałki typu "Czerwone gitary" bo idealnie ten sprzęt pasował do tamtej epoki 1956 rok ( robił nawet duplikaty dla kogoś),no to było tak naturalnie,średnica wokal skala 1:1 poczułem jakby wokalista stał obok mnie dosłownie i zupełnie inny bas,tak naturalnych głośników nigdy nie słyszałem i jeszcze różne rzeczy pokazywał ,siedziałem u niego kilka godzin,czułem się jakbym wpadł w czarną dziurę 🙂 niesamowite przeżyciem,dopiero chyba po 3 godzinach wybił mnie z rytmu głód nikotynowy😁.Facet stara dobra szkoła ,wciągające opowieści,ciekawy odsłuch itp.Czekam z niecierpliwością jak za dwa tygodnie odwiedzi mnie że sprzętem różnego rodzaju. Dam znać.
×
×
  • Utwórz nowe...